[N16] Wymiana dolnej części pasa przedniego

[dziaba.01]

Witam! Już jakiś czas temu wymieniałem tą dolną belkę pasa przedniego w swojej Almerze N16 HB gdyż stara belka była tak zgnita że ledwo to się wszystko trzymało, na całym samochodzie ani grama rdzy a to było zżarte jak stary Opel gdy postanowiłem coś z tym zrobić uznałem że najpierw spytam blacharza, jak z ceną i tak dalej, myślałem po prostu że sprawa mnie przerośnie, blacharz powiedział że weźmie 300 zł ale musze sam wszystko porozbierać i przywieźć mu auto, co już było bardzo nie wygodne, tak więc postanowiłem zrobić to sam, bez spawarki, przy pomocy tylko szlifierki kątowej i wiertarki, samochód został podniesionyi został lekko rozebrany przód, szlifierką wycinane było po kawałku, pare tarcz poszło, przy okazji co widać na zdjęciach było troche rudego nalotu na co też zaradziłem, nowa belka dość cienka ale i tak lepsza niż stara została przymocowana za pomocą mocnych śrub i tym mocowaniem pod ucho do holowania, na sam koniec wszystko zostało wysmarowane masą do żeliwa, razem z tym metalowym zderzakiem, aktualnie ma się to wszystko dobrze i nie trzeba było spawać

Pozdrawiam!

 

Wysłane z mojego Lenovo A6020a40 przy użyciu Tapatalka

[jacek22]

pewnie nie zauważyłeś ale w starym pasie miałeś oczko do wkręcania haku w nowej już nie ma 

[Thunder]

pewnie nie zauważyłeś ale w starym pasie miałeś oczko do wkręcania haku w nowej już nie ma 

Trzecia fotka od dołu

[buladag]

Ta, ani grama rdzy, dobre. Skrobnij gdziekolwiek fabryczną mastyke (szczególnie w okolicy przednich wahaczy), obczaj mocowania baku i jego okolice albo wnętrze tylnej klapy.

[jacek22]

faktycznie jest wczesniej 3 zdjecia wczytało

[tomkek1912]

Hmm. Ja też wymieniałem bele na dole i u mnie tak to tragicznie nie wyglądało. Tak samo ciężko mi uwierzyć, jak koledze buladagowi, że przy tak zeżartym pasie dolnym nie ma rdzy przy mocowaniu przednich amortyzatorów, progów i podproża przy tylnych kołach oraz podłużnic nad tylnymi kołami pod bagażnikiem. Jak tak oglądam wszystkie okoliczne almery to każda ma zezarte te elementy, a i po fl często są pordzewiałe, choć sporo mniej. Ale robota ogólnie wydaje się ok.

[maniek2408]

almera rocznik 2001. przebieg 106 tyś ,powierzchniowy nalot korozji ,po wyczyszczeniu zdrowy metal jak na te lata i na nissana

c.d.n po nowym roku zamieszczę więcej fotek z przeprowadzonej konserwacji, jak widać można kupić jeszcze w miarę zdrową almere

Edytowane 17 Grudnia 2017 przez maniek2408

[tomkek1912]

Pewnie, że można, jednak wydaje mi się, że 8 na 10 jest zeżarta.

[maniek2408]

To napewno wszystko zależy jak ktoś dbał a ile rzeczywiście przebiegu ma auto .W moim dopiero rozwija się korozja dlatego lepiej teraz zabezpieczyć i mieć spokój na parę lat .Na lato i tak planuję dokładne rozebranie co się da i zabezpieczenie.

[dziaba.01]

Moja Almera 2001 rocznik i była cała malowana bo miała stłuczkę i tam gdzie był rudawny nalot poszedł baranek, nie mw rdzy tylko małe purchle na długości może 3 cm pomiędzy zderzakiem a tylnym błotnikiem, ale wszystko zabezpieczone to było zeżarte baardzo

 

Wysłane z mojego Lenovo A6020a40 przy użyciu Tapatalka

[maniek2408]

Po prostu zaoszczędzili na jakości blach stosowanych do konstrukcji ,jak by dali dobrą blachę to całkiem inaczej sprawa by wyglądała .

[vlad24]

Po prostu zaoszczędzili na jakości blach stosowanych do konstrukcji ,jak by dali dobrą blachę to całkiem inaczej sprawa by wyglądała .

Belka przednia gnie, bo ja de**l zaprojektował. Tworzy koryto w którym zbiera się słone błoto. Podłużnice tylne gniją bo mają bardzo dużo nieuszczelnionych otworów technologicznych. Są jak sito, więc znów zbiera się słone błoto z pod kół. Progi gniją w konsekwencji syfu w podłużnicach tylnich. Klapa tylna pod szybą, bo słaby podkład i lakier. To miejsce od wewnątrz powinno być uszczelnione, bo woda z szyby spływa wprost na zgrzew 2-3 blach I z pod tego zgrzewu rozprzestrzenia się pod szybą.

Generalnie jak wszędzie "planowane zużycie", ale i tak podoba mi się konstrukcja pod względem bezpieczeństwa. 3 belki poprzeczne w płycie podłogowej(mam na myśli okolice fotela kierowcy na wys słupka środkowego) , 6 warstw blach i różnych wzmocnień w progu pod słupkiem środkowym nie w każdym współczesnym samochodzie jest spotykane. Drzwi też są o wiele mocniejsze niż np w hondzie civic lV.

 

Wysłane z mojego Redmi Note 2 przy użyciu Tapatalka

Edytowane 18 Grudnia 2017 przez vlad24

[maniek2408]

Dlatego panowie jeżeli ktoś ma jeszcze co ratować to konserwujemy ale w miarę przyzwoicie i z sztuką konserwacji .Fabryki nie poprawimy, no może poza pewnymi wyjątkami ale można trochę ulepszyć to co spier..dzielili

[buladag]

Belka przednia gnie, bo ja de**l zaprojektował. Tworzy koryto w którym zbiera się słone błoto. Podłużnice tylne gniją bo mają bardzo dużo nieuszczelnionych otworów technologicznych. Są jak sito, więc znów zbiera się słone błoto z pod kół. Progi gniją w konsekwencji syfu w podłużnicach tylnich. Klapa tylna pod szybą, bo słaby podkład i lakier. To miejsce od wewnątrz powinno być uszczelnione, bo woda z szyby spływa wprost na zgrzew 2-3 blach I z pod tego zgrzewu rozprzestrzenia się pod szybą.

Generalnie jak wszędzie "planowane zużycie", ale i tak podoba mi się konstrukcja pod względem bezpieczeństwa. 3 belki poprzeczne w płycie podłogowej(mam na myśli okolice fotela kierowcy na wys słupka środkowego) , 6 warstw blach i różnych wzmocnień w progu pod słupkiem środkowym nie w każdym współczesnym samochodzie jest spotykane. Drzwi też są o wiele mocniejsze niż np w hondzie civic lV.

 

Wysłane z mojego Redmi Note 2 przy użyciu Tapatalka

Tak generalnie to całe to auto jest tak zaprojektowane - cóż, brytolska myśl.

Co do bezpieczeństwa, to elementy o których mówisz miały prawdopodobnie nieco zwiększyć sztywność nadwozia (co też nie bardzo się udało) tak żebyś nie musiał wymieniać szyby po każdym najechaniu na dziurę, bo tak poza tym to buda N16 składa się jak pudełko zapałek, co potęguje jeszcze absurdalna masa. Jak jest po latach gdzie całość jest osłabiona przez korozję strach myśleć. Dzieci bym w tym szajsie raczej nie woził.

Edytowane 19 Grudnia 2017 przez buladag

[vlad24]

 

 

Tak generalnie

Tak, znam twoje zdanie na temat tego auta. Buda przy uderzeniu z przodu lub tyłu ma się "składać" jak to określileś, przy uderzeniu bocznym ma wytrzymać jak najwięcej. Weź sobie dzisiejsze budżetowe auto i porównaj choć by konstrukcję fotela kierowcy.

Porównaj sobie test zderzenia bocznego np reno/dacia duster https://youtu.be/T14hPEBtBao z almerą n16

 

 

Wysłane z mojego Redmi Note 2 przy użyciu Tapatalka

[maniek2408]

Poniekąd każdy z was ma rację ,jednak przedmówca wcześniej wspomniał dobrze korozja jeżeli jest zaawansowana to jak by nie było element który miał wytrzymać daną siłę uderzenia jest osłabiony w znacznym stopniu .Co innego porównanie do dzisiejszych aut i to tych najtańszych to nasze almery nie mają czego się wstydzić jeżeli chodzi o konstrukcję i bezpieczeństwo oraz wyposażenie.

[vlad24]

Niestety. Np zerdzewiały próg, to zazwyczaj też przerdzewiałe wewnętrzne wzmocnienia pionowe, czyli przy uderzeniu w bok słupek z drzwiami wchodzi do środka, a podłoga że swoimi wzmocnieniami zostaje nieruszona. Podobnie z przednimi podłużnicami, jak jest rdza po stronie nadkola, to jest i w podłużnicy. Czyli czołówkę bierzesz na klatę.

 

Wysłane z mojego Redmi Note 2 przy użyciu Tapatalka

[buladag]

Przypominam że goła N16 kosztowała prawie 20lat temu blisko 2x więcej niż teraz wspomniany Duster. Abstrahując od dużo wyższej kwoty to wartość tych pieniędzy relatywnie była dużo wyższa.

Edytowane 19 Grudnia 2017 przez buladag

[maniek2408]

No właśnie nie potrzebnie wchodzili w spółki ,sami jak by produkowali to chociaż mechanika lepsza by była ,pomijając blachy bo w tej dziedzinie to naprawdę porażka .

No marka nissan ma ogólnie problemy z korozją nawet nowe modele potrafią rdzewieć ,dziwna polityka że tyle czasu i nie wyciągnęli wniosku .Np. opel potrafił poprawić swoją wpadkę z lat 90 

[Piotrek270619]

Witam mam problem sprawę posiadam Nissana Almera z 2001 roku zauważyłem że przednia belka pod chłodnicą jest cała zgnita czy ta belke sam wymienię czy muszę udać się,z tym do mechanika? Ona jest przykrecana tylko ?