Dramo Opublikowano 21 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2017 Z racji tego że za nie długo zostanę tatą, postanowiłem oddać auto do mechanika gdyż w aucie po odpaleniu na postoju śmierdzialo tak jakby spalinami, a nie chciałem w takim smrodzie wozić szkraba bo mogło to by się skończyć nie zaciekawie. Po diagnozie w m4k w Gdańsku, okazało się że silnik wali olejem z każdej możliwej dziury i stąd zapach spalonego oleju z nadmuchu. Stwierdziłem że trzeba to zrobić, i tak też się stało. Silnik niestety trzeba było zwalić z auta gdyż znacznie to ulatwilo uszczelnienie całego silnika. Szybko się okazało że to tylko wierzchołek góry lodowej . Okazało się że nie jeden Janusz już siedział nad tym silnikiem i zamiast wymieniać uszczelki itd. To wszędzie był nawalony silikon, wiadomo chwilę pojeździ i później wróci. Okazało się też że dwumasa i sprzęgło właśnie kończyły swój żywot, więc również zdecydowałem się na wymianę. Dodatkowo walek rozrządu wraz ze szklankami się porysowaly przez zaniedbania po poprzednim właścicielu, i dodatkowo na przykładzie mojego silnika dowiedziałem się co jest przyczyną wywalenia korby bokiem w tych silnikach 120km.mianowicie zrywa się klin od zebatki łańcucha która idzie do miski olejowej. U mnie już była na wykończeniu i tylko czekać było aż któregoś dnia bym już nie dojechał do miejsca docelowego, no chyba że laweta . Oczywiście rozrząd przy takiej robocie też musiał zostać wymieniony. Myślałem przed oddaniem na warsztat że za nie długo bd żegnal się ze swoją primera ale po takich naprawach to zostanie ze mną na pewno jeszcze dluuugi czas. Pozdrawiam serdecznie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.