[N16] Odpala kiedy chce, akumulator OK

[Eskaa]

Od kilku tygodni mam problem z moją almerą, otóż pali kiedy chce. Wszystko jest ok, jeździ, ale parkuję gdzieś, przychodzę za jakiś czas, próbuję odpalić i nic. Kontrolki się zapalają, ale przekręcać kluczyk i nawet nie zakręci. Odpala z pychu. Potem tydzien dwa jezdzi i pali bez problemu i za ktoryms razem znow zonk. Nie pali, na hol, udaje sie odpalic i znow jakis czas jezdzi. Nie bardzo mam jak to zdiagnozować, bo jak jade do mechanika to akurat samochod pali, nie ma problemu wiec co doagnozowac? Akumulator sprawadzany - jest ok. Nie mam pojecia o co moze chodzic, ale przestalam jezdzic samochodem bo sie boje ze mi padnie gdzies w tzw. polu. Mam nagranie tego co sie dzieje z autem (kiedy raz pali a zaraz nie) ale jest za duze by tu zamiescic. Czy ktos ma pomysl co to moze byc? Gdzie szukac przyczyny?

[vlad24]

Czy ktos ma pomysl co to moze byc? Gdzie szukac przyczyny?

Do sprawdzenia połączenie masy na karoserię i silnik, klema plusowa na rozrusznik, automat rozrusznika i jego szczotki.

[TESTER 1956]

Do sprawdzenia połączenie masy na karoserię i silnik, klema plusowa na rozrusznik, automat rozrusznika i jego szczotki.

Też od tego sprawdzenie bym rozpoczął. Jeśli nic nie było kręcone przy śrubach to zapewne szczotki się kończą i zawieszają się.

[Eskaa]

Dzieki, sprawdzimy to wszystko!

[jacek22]

kostka stacyjki jeszcze została