znikający olej

[pulchny]

Witam wszystkich ,zakupiłem ostatnio Nissana frontier XE 4wd z silnikiem  3,3 v6 <taki sam jak pathfinder r50> Po wymianie rozrządu,oleju i filtra i prejechaniu jakichś 1400 km zauwazyłem brak oleju na bagnecie dolałem 1 litr stan jest prawie max> Auto nie kopci siły nie brakuje płyn czysty,z jednej strony bagnet leci w kulki bo cza sie nameczyc zeby wskazał cokolwiek . a z 2 niemam pojecia gdzie wessało olej coś poradzicie ?

[KrisT]

Bagnety w Pathah są wkur........ nie widać poziomu oleju, a jak się wycięgnie 2-3 raz to jest upaćkany i tez nie widać dokładnie.

Pytanie czy po wymianie oleju i filtra po przejechaniu kilku km sprawdzałes poziom olej?

Może poprostu rozszedł się po układzie, filtr tez ma swoję pojemność jak i reszta układu, o tym tez nie można zapominać.

Jeśli nie masz nigdzie wycieków zewnętrznych to mogą być wewnętrzne, uszczelniacze na turbinie, odma, uszczelka , blok itd...

Narazie nie panikuj, obserwuj, zerknij dookoła silnika turbiny  itd. sprawdz poziom za następne 500-1kkm

 

Praktycznie każdy silnik zużywa olej od 30g-100g/1000km, gorzej jest jak jego poziom na bagnecie rośnie.

[rethempthoor]

Jeździłem kiedyś Audi A6 z V6, trochę inna bajka ale te silniki lubią łykać oliwę. Raczej nic złego się nie dzieje. Ale ważne jest żeby obserwować i dolewać na bieżąco żeby zawsze był stan.

Druga sprawa to dobór oleju, ja zmieniłem na Millersa i dolewałem już symbolicznie, a wcześniej na Mobilu zdecydowanie więcej.