Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[T32C] Pierwsze kilometry


michalb
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Czołem,

 

czy są jakieś wskazania/przeciwskazania przy pierwszych XX kilometrach? Szczerze - nigdy nie jeździłem funkiel nówką nie śmiganym. Pytanie czy warto o coś zadbać na początku, co być może przyda się po 20k?

 

Tuż po zakupie planuję ruszyć w 650km trasę i po tygodniu z powrotem.

 

dzięki za rady i porady,

mb

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja moge poradzic Ci szanowanie nowki sztuki i to doslownie i w przenosni

Nie jezdzij przez pierwsze 2k km zbyt zybko ani zbyt wolno jednostajnie

Jedz zmienna predkoscia (bez tempomatu) , tj. jesli jedziesz 50 km 100km/h to pozniej jedz 70 km/h przez kolejne 50km itd...

Wiem, ze moze wyglada to nienajlepiej ale Twoje auto wiec bedzie Ci zalezec na jak najlepszym "ulozeniu" silnika i pozostalych podzespolow pojazdu. Daj im szanse :)

Nie zaszkodzi zapewne jak sie zatrzymasz ze dwa razy przez te 650 km na kilka minut - nie sa to wymogi bo stracisz gwarancje etc. ale bardziej zapobiegawcze zachowania dla sztuk prosto od krowy

Masz diesel czy Pb ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PB, trasą którą planuję lecieć to krk - gdańsk, więc połowa to autostrada.

 

Nie jeździłem nigdy z turbo, też różne wersje słyszałem co po uruchomieniu i co przed zgaszeniem silnika wyczyniać.

 

dzięki,

mb

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to co piesze juras. a nawet jeszcze bardziej ortodoksyjnie. czestsze zmiany biegów, obrotów, predkosci. autostrada akurat słabo sie nadaje do tego niestety.

obroty od 2000 tys do max 4000

z turbo bez przesady ale po dlugiej lub ostrej jezdzie poczekac minutke czy dwie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z ta turbina to zawsze powinienes uwazac nie tylko na poczatku

Po szybkiej jezdzie, zanim zjedziesz z "autostrady" lub innej "szosy" to lepiej zwolnic zeby lekko ostygla zanim wylaczysz silnik lub po prostu odczekac na postoju

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaczyna się to klarować, polecacie nie jeździć szybciej niż ile? 140? Podejrzewam, że obroty będą koło 2.7-3k,tak jak polecacie. Do Piotrkowa nie obawiam się, bo często światła, przejścia dla pieszych, później jest 300km autobana, jakby interwałami jakimiś? 45 min 140, 45min 120, 45min 130?

 

Dzięki,

mb

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ksiazka.5 rozdzial. Docieranie. Niestety brak precyzyjnego opisu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W instrukcji (przynajmniej w Kaśce) pisało unikać długiej jazdy ze  stałą prędkością

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Docieranie : user manual 5.2

 

During the first 1,600 km (1,000 miles), follow these

recommendations to obtain maximum engine per-

formance and ensure the future reliability and

economy of your new vehicle. Failure to follow these

recommendations may result in shortened engine

life and reduced engine performance.

• Do not drive at a constant speed, either fast or

slow, for long periods of time.

• Do not run the engine over 4,000 rpm (for petrol

engine models).

• Do not accelerate at full throttle in any gear.

• Do not start quickly.

• Do not brake hard as much as possible.

• Do not tow a trailer for at least the first 800 km

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Super! Wielkie dzięki, mam obraz całej sytuacji.

 

Po 1.5k wymienię jeszcze olej, koszt niewielki do zysku, który może to odnieść.

 

mb

 

Wysłane z mojego Redmi 4A przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorki, ale jak dla mnie nie ma to żadnych korzysci taka wymiana oleju.

Ta są tylko koszty a zysk watpliwy jeśli szanujesz Swoje auto :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może nie przyniesie, koszt takiej wymiany to będzie promil? W porównaniu do ceny auta. Na pewno nie zaszkodzi ;)

 

mb

 

Wysłane z mojego Redmi 4A przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... i o to właśnie chodzi żeby koszt wydawał się niewielki przy cenie auta :)

Swoją drogą w ten sposób można wszystko wcisnąć klientowi, przecież przy cenie auta to tak niewiele hehe...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w instrukcji BMW jest konkretnie napisane że zaleca się wymianę po 3 k km ja w przedlifcie też wymieniłem w granicach 3,5 k km 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@juras, ale to nie wciska sprzedawca tego, Nissan żeby zachowac gwarancję wymaga przeglądu po 1r lub 20k km, co wcześniej nastąpi.

 

mb

 

Wysłane z mojego Redmi 4A przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja wiem i stosuje ale mnie chodzi o wymiany oleju po 1,5-3k km. Tutaj uwazam za niekonieczne czynnosci i dodatkowy nic nie wnoszacy koszt

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koszt oleju niewielki,koszt wymiany również,a jaki spokój jakby coś się innym zaczęło dziać.Olej po dotarciu zawiera pewne metaliczne elementy ,które powinien wyłapać filtr,...a jak nie wyłapie? To sobie krążą w silniku,a czy muszą??? Odpowiedzcie sobie sami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sami fachowcy. A ja wam mówię: nie dodawać gazu, nie hamować, nie kręcić kierownicą. I nie odpalać. Pierwsze 2 tys. km pokonywać na lawecie siedząc za kierownicą i ćwicząc "suchy pedalaż" jak to mówił o przełączaniu biegów w maluchu mój już niestety nie żyjący instruktor. Aha, radia można słuchać przez pierwsze 5 minut.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega Miro ma dobre intencje tylko brakuje mi trochę elegancji w formie wypowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@miro54, ej - strasznie fajne podpowiedzi, naprawdę. fachowe podejście do tematu, konkretnie. wypisałem sobie na karteczce, żeby mi czasem coś nie umknęło. strasznie się cieszę, że napisałeś.

 

dzięki!

mb

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja się cieszę, że potraktowaliście to zgodnie z moimi intencjami - czyli żartobliwie i z dystansem. A tak na poważnie, to rozumiem oczywiście, że nie wszyscy, którzy piszą na tym forum znają się na wszystkim, a niektórzy wręcz na niczym. Ale wolę tych, którzy otwarcie przyznają, że są tylko kierowcami swoich samochodów od tych, którzy w każdym temacie udzielają "porad". I to często porad wziętych prosto ze stron internetowych, gdzie często np. producent oleju w zawoalowany sposób namawia do zakupu produktu strasząc o skutkach braku wymiany we wskazanym przezeń czasie. Wiadomo, że zrobić coś dobrego o raz za dużo nie zaszkodzi, ale po co to robić, kiedy takiej potrzeby nie ma. Więc dzielenie włosa na czworo, to lekka przesada.

 

Pozdrawiam wszystkich.

 

A tak na marginesie - napisałem post chcąc wszystkim polecić fajne i niedrogie gadżety upiększające nasze auta, np. nakładki na progi, końcówki rury wydechowej, nakładki na tylny zderzak, listwy boczne i na klapę bagażnika itp. Wszystko ze stali nierdzewnej i z wytłoczonym napisem X-trail. Ale chyba administrator to usunął, bo podałem adres strony. Nie jestem ani producentem , ani dystrybutorem, tylko po prostu: znalazłem to w necie i sam sobie coś kupiłem. Jestem zadowolony i chciałbym polecić innym. Ale widać nie można. Napiszcie co o tym sądzicie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze napisałeś,dla tego że podałeś link do producenta zostało to potraktowane jako reklama.Pochwaliłeś się gadżetami,ok,jak ktoś będzie chciał to wtedy powiedz gdzie kupiłeś ,a link wyślij mu na PW tak będzie najrozsądniej :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli to Twoje pierwsze auto z turbosprężarką to dodam jeszcze co mi mówił mechanik jak kupiłem swoje pierwsze TDI - olej do turbosprężarki potrafi dochodzić nawet kilkadziesiąt sekund po starcie silnika. Tłumaczył mi, że uruchomienie diesla, w zamyśle: uturbionego silnika, to cała procedura: uruchomić, wyjechać z garażu, wyjśc z samochodu zamknąć garaż, otworzyć bramę, znowu wyjechać, wyjść z samochodu i zamknąć bramę - i dopiero potem wkręcać silnik na obroty, przy których sprężarka startuje na poważnie (oczywiście ta procedura nie działa jak masz do wszystkiego pilociki, ale na pewno oddaje to, co chciał przekazać).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli to Twoje pierwsze auto z turbosprężarką to dodam jeszcze co mi mówił mechanik jak kupiłem swoje pierwsze TDI - olej do turbosprężarki potrafi dochodzić nawet kilkadziesiąt sekund po starcie silnika. Tłumaczył mi, że uruchomienie diesla, w zamyśle: uturbionego silnika, to cała procedura: uruchomić, wyjechać z garażu, wyjśc z samochodu zamknąć garaż, otworzyć bramę, znowu wyjechać, wyjść z samochodu i zamknąć bramę - i dopiero potem wkręcać silnik na obroty, przy których sprężarka startuje na poważnie (oczywiście ta procedura nie działa jak masz do wszystkiego pilociki, ale na pewno oddaje to, co chciał przekazać).

A czy uważasz że turbo rozgrzeje się do czerwoności po kilkudziesięciu sekundach, napewno nie. Miałem kilka tdi i z żadnym nie bylo problemów. Problemy mają Ci co ich szukają
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej ten mechanik zasugerował jakiś przykład z życia, a w przełożeniu chodzi o to, aby po wyjechaniu z garażu nie startować z miejsca jak wariat, tylko dać sobie czas, aż silnik osiągnie jakieś sensowne minimum temperatury po rozruchu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...