2.2 di problem z odpalaniem i wkręcaniem na obroty

[Perez]

 

Witam. Jakiś czas temu kupiłem nissana z ubitym sterownikiem pompy. Wymieniłem sterownik na regenerowany łącznie z zaworami. Problem pojawia się czy auto zimne, czy ciepłe. Mianowicie długo kręci zanim odpali, gdy jest zimny to falują obroty, silnik prycha i nie reaguje na gaz. Jak trochę złapie temp to stabilizuje się i reaguje na pedał gazu ale do 1200 obrotów ledwie się wkręca aż strach ruszać. Potem ciągnie już normalnie. Podmieniłem przepływkę bo wkręcał się na starej tylko do 2tyś, wstawiłem też zwężkę i lepiej się wkręca ale dalej mół u dołu i ciężko pali czy zimny czy ciepły. Zero błędów na kompie. Wczoraj zaskoczyły go mrozy i nie odpalił wcale. Zapodałem mu plaka, odpalił od razu. Udało mi się wprowadzić go na obroty rzędu 1500 i przytrzymać ( nie tak jak zawsze po rozgrzaniu czyli 10 min tylko od razu). Zapalił się check i po odjęciu gazu auto gaśnie ale odpala na dotyk. Wywaliło błąd p1241. Po skasowaniu nie wrócił i nissana znów trzeba kręcić. Odpinałem przepływkę i nie ma różnicy oprócz tego, że jak mu dodam gazu i gwałtownie odpuszczę pedał to gaśnie. Spotkał się ktoś z takim wariactwem? P.s myślałem, że to kwestia zapowietrzenia układu ale silnik może pracować godzinę w różnym zakresie obrotów a i tak jak zgaszę i od razu odpalam to kręci ponad 10s. Nie kopci w ogóle. Jak już jest zimny i faluje to jak się rozgrzeje, to słychać jakby cyknięcie przekaźnika, obroty się natychmiast stabilizują i zaczyna reagować na pedał gazu. Proszę o pomoc w rozwiązaniu zagadki

[vlad24]

Witam. Jakiś czas temu kupiłem nissana z ubitym sterownikiem pompy. Wymieniłem sterownik na regenerowany łącznie z zaworami. Problem pojawia się czy auto zimne, czy ciepłe. Mianowicie długo kręci zanim odpali, gdy jest zimny to falują obroty, silnik prycha i nie reaguje na gaz. Jak trochę złapie temp to stabilizuje się i reaguje na pedał gazu ale do 1200 obrotów ledwie się wkręca aż strach ruszać. Potem ciągnie już normalnie. Podmieniłem przepływkę bo wkręcał się na starej tylko do 2tyś, wstawiłem też zwężkę i lepiej się wkręca ale dalej mół u dołu i ciężko pali czy zimny czy ciepły. Zero błędów na kompie. Wczoraj zaskoczyły go mrozy i nie odpalił wcale. Zapodałem mu plaka, odpalił od razu. Udało mi się wprowadzić go na obroty rzędu 1500 i przytrzymać ( nie tak jak zawsze po rozgrzaniu czyli 10 min tylko od razu). Zapalił się check i po odjęciu gazu auto gaśnie ale odpala na dotyk. Wywaliło błąd p1241. Po skasowaniu nie wrócił i nissana znów trzeba kręcić. Odpinałem przepływkę i nie ma różnicy oprócz tego, że jak mu dodam gazu i gwałtownie odpuszczę pedał to gaśnie. Spotkał się ktoś z takim wariactwem? P.s myślałem, że to kwestia zapowietrzenia układu ale silnik może pracować godzinę w różnym zakresie obrotów a i tak jak zgaszę i od razu odpalam to kręci ponad 10s. Nie kopci w ogóle. Jak już jest zimny i faluje to jak się rozgrzeje, to słychać jakby cyknięcie przekaźnika, obroty się natychmiast stabilizują i zaczyna reagować na pedał gazu. Proszę o pomoc w rozwiązaniu zagadki

Nie da się tak po prostu wymienić sterownik. W nim są zapisane mapy dawek paliwa i kątów wtrysku dla konkretnej zbadanej pompy. Każda pompa jest inna i by u ciebie on działał prawidłowo trzeba zrobić adaptacje dla twojej pompy.

Lepiej było naprawić uszkodzony sterownik niż kupować nowy(inny).

[Perez]

Właśnie sęk w tym, że się da. Sterownik z almery z tym samym silnikiem. Robiłem to nie tylko w nissanach, nigdy nie było problemu nie licząc forda ze względu na immo. Nie pisz proszę głupot, które wyczytasz w internecie, tak samo jak to, że przytarty tłoczek uszkadza tranzystor.

[jacek22]

wymienialem 2 razy pompe nic ze sterownikiem nie robiłem 

miałem chyba podobny numer błędu tylko auto już nie paliło winna pompa była i nieopłacalna regeneracja

chyba niepotrzebnie robiłeś sterownik bo może już trzeba pompe było robić

możesz zaryzykowc z uszlachetniaczem do ropy 

[vlad24]

Właśnie sęk w tym, że się da. Sterownik z almery z tym samym silnikiem. Robiłem to nie tylko w nissanach, nigdy nie było problemu nie licząc forda ze względu na immo. Nie pisz proszę głupot, które wyczytasz w internecie, tak samo jak to, że przytarty tłoczek uszkadza tranzystor.

Widzę, że wiedza kolegi prze drzwiami i oknami. O tego taki pewny, że głowę by dał gdyby ją miał.

[Perez]

Znalazłem przyczynę. Uszkodzony zawór przestawiacza kąta wtrysku. Pozdrawiam

[vlad24]

Znalazłem przyczynę. Uszkodzony zawór przestawiacza kąta wtrysku. Pozdrawiam

Nie mów hoop

https://www.elektroda.pl/rtvforum/viewtopic.php?t=3435134&highlight=

Poczytaj i wyciągnij wnioski.

[jacek22]

Znalazłem przyczynę. Uszkodzony zawór przestawiacza kąta wtrysku. Pozdrawiam

daj znać kiedy znowu odmówi posłuszeństwa

moze dodaj jakieś foto dla potomnych