Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Chcesz kupić primerę P10, P11, P12 - zapytaj tu i tylko tutaj


Gość strzelec
 Udostępnij

Czy jesteś zadowolony ze swojej Primery ?  

836 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy jestes zadowolony z zakupu Primery i kupiłbys ją jeszcze raz ?

    • Tak
      80
    • Raczej Tak
      38
    • Raczej Nie
      3
    • Nie
      2
    • Napewno Nie. To najgorsze auto jakie mialem
      0


Rekomendowane odpowiedzi

Ponad pół roku po zakupie już trochę poznałem moje auto.

Ogólnie świetny model ( W10 ) z bardzo bogatym wyposażeniem, przestronną kabiną i sporym bagażnikiem. Jestem zadowolony z pracy silnika i skrzyni, choć jeżdżę z duszą na ramieniu i ciągle zaglądam do zbiorniczka wyrównawczego :D Ponieważ dużo robię samemu doceniam przejrzysty rozkład elementów silnika i dobry dostęp niemal do wszystkiego. Nie tak dawno w godzinkę wymieniłem sobie rozrząd :one:

Jak to niestety często bywa mój egzemplarz był koszmarnie zaniedbany. Do wymiany miałem końcówki drążków, sworznie wahaczy, łączniki stabilizatora, świece żarowe, przewody hamulcowe i paliwa, filtry itp. Pełno drobnych usterek, np. wyrobiony mechanizm el. lusterek. Swoją drogą co za głąb tym jeździł, bo ile razy trzeba manipulować lusterkami, by w końcu wyrobić mechanizm :zly2: Podobnie regulacja fotela. Ze sporą częścią już się uporałem i zaczynam dopiero teraz cieszyć się jazdą.

Jeśli trafię do grona szczęśliwców, którym nie walnęły uszczelka głowicy, 5 bieg, półosie i mechanizm wycieraczek, to uznam moje auto za najlepsze na świecie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Z tego co ja wiem w w 2002 był jeszcze stary model nadwozia i nie wiem w jakim miesiacu zaczęto produkcje nowego , któro mi sie bardzo podoba , napomknąłem bo nikt się tym tematem nie zainteresował----Poprawić jak się mylę. :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od lutego jestem posiadaczką primerki 2,0 SRI 131KM.Napiszę krótko historię jak stałam się jej posiadaczką :) . Przez rok szukałam auta benzyniaka z mocnym silnikiem z myślą że zamontuje gaz, miał to być raczej średniej wielkości samochód,raczej niemiecki, najbardziej podobała mi się astra II, ale z 125konnym silnikiem była o dużo zadroga a słabszej nie chciałam :diabel2: , potem myślałam doskładać kasy i kupić audi a4 2,0 20v, ale na dobry egzemplarz trzeba by z 20tys minim.:( i tak dalej a kasy nie przybywało mi a raczej ubywało :) więc ponieważ wierzę w silniki benzynowe opla zdecydowałam że będzie to vectraB, duży wybór w mocnych silnikach auto co prawda duuże ale wydawało się tanie :) z tym że nie chciałam auta starszego ani o jeden rok niż z 97'...no i ciągle o 1tysiak miałam za mało :(: w końcu mąż wyszukał na allegro że są niejakie nissany primery w dobrej cenie i roczniku, ja nawet nie chciałam słyszeć o japońcu sądząc że utrzymanie będzie bardzo drogie itd. (znany mit o japońcach)poza tym jedynego japońca jakiego uznawałam to honda, ale w "mojej" cenie były to raczej marne silniczki 1,4. Zrezygnowana zaczęłam śledzić na allegro jednak te primery :diabel: powoli łapnęłam jakie modele i silniki są no i mój wybór padł że musi to być p11(nowszy wygląd) i sri (konie :diabel2: )jednak znalezienie tego konkretnego nie było łatwe, zaczęłam już myśleć o p10-tce byleby była jakaś ładna, aż tu jest! i to dwie co prawda tylko jedna z nich była sri, ale za to druga była jakby bardziej zadbana tylko że daleko, tak więc wybór padł na zielony metalik SRI i dziś nie żałuję. Przebieg 133 tys. podejrzewam tylko że jest prawdziwy, bo silnik chodzi jak zegareczek (podobno wcześniejszy właściciel dbał) wnętrze nie zniszczone, kiera skórzana nie wytarta, auto nie bite, lakier jak na 10-cio latku drobne ryski tu i ówdzie, prowadzi się rewelacyjnie, nawet babka która prowadziła ten komis w którym kupiłam mówiła (w końcu trochę aut przetestowała)że primera naprawdę dobrze się prowadzi w porównaniu z innymi autami tej klasy. na dzień dzisiejszy zmieniłam klocki z przodu i bieżnie w rozruszniku, jeszcze tylko amory z tyłu i reszta bez zarzutu a frajda na A4 niesamowita :diabel2: :diabel2: :diabel2: ...tak że polecam primerki i sorry tych którzy się moim postem znudzili, ale w końcu gdzie jak nie na forum nissana można się na ten temat wygadać :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja nie wiem i chętnie bym się dowiedział, czy to samochód jest do d*py (może taki egzemplarz) czy w warsztacie mi go sknocili?

Jeżdżę juz od 3,5 roku P12 i z roku na rok coraz gorzej mi się jeździ i coraz droższe naprawy. Ostatnio musiałem zrobić sprzęgło i skrzynię biegów. W moim przekonaniu jest gorzej niż przed naprawą (pomijam fakt, że wogóle jeździ).

Regułą jest np. wymiana kilku żaruwek przy każdej wizycie w serwisie nawet tego już nie liczę. Klocki już kilkakrotnie były wymieniane itd.

Może ktoś ma taki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Gość raffaell

Do czerwca tego roku jeździłem hondą civic 1.4 5D. Ponieważ miała już 12 latek, postanowiłem zmienić ją na coś innego. Na początku myślałem o Primerze. Ale trochę poczytałem forum i pomyślałem, że jak 7 latki zaczynają rdzewieć, to po kolejnych 7 moja primerka będzie tak dziurawa jak civic, którego miałem sprzedać. Dalej szukałem mazdy 626 i avensisa. Jednak chciałem auto 6-7 letnie w cenie do 21tys, więc wróciłem do primery. Kupiłem p11.144 1.8 kombi, ładnie wypasioną, z przebiegiem udokumentowanym 150 kkm.

Pierwsze jazdy trochę odebrały mi radość, ponieważ honda z silnikiem 1.4 ciągnęła lepiej, mimo, iż max. moment był tam przy 4700 a tu przy 2800. Jednak jak się okazało, autko miało brudny przepływomierz i zapchany filtr powietrza (chyba z 10 całych dmuchawców tam siedziało). Wczoraj startowaliśmy z civiciem kumpla (3D 1.4, 11 do 100) i muszę przyznać że idzie podobnie na 1 i 2, a na 3 przy ok. 100 odjeżdżam mu :diabel2:

Muszę tylko zrobić te pieprzone wycieraczki, bo skrzypią i zgrzytają jak stara syrena :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bulli-- dzieki za doradę ---- szukałem ten temat bo go kiedyś widziałem ale nie znalazłem , a to pilna sprawa, znajomy ma 2 na oku i teraz nie wie który , jeden ma sinik 1,9 a drugi ma 2,2 wiadomo cena inna i dlatego pytam, tylko mnie zastanawia że ten z silnikiem 1,9 jest drozszy a powinno byc odwrotnie.

Prosze jeszcze o sugestie.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Droższy bo jest nowocześniejszy chodź pochodzi od RENAULT i wielu forowiczów mówi, ze to jest jego zdecydowana wada..... rozwija moc 120 KM

silnik 2.2 jest jednostkę NISSANA.... i był oferowany o mocy 126 KM a po 2003 r. 138 KM.......

Z tego co wiem silniki NISSANA to niezawodna konstrukcja w porownaniu do 1.9 Renault choc starsza konsrukcyjie i paląca wiecej oleju napędowego ale rozwija wieksza moc....

Wybór należy do was :)

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejny argument:

2,2 łańcuch rozrządu, praktycznie bezobsługowy do 200-250k przebiegu

1,9 pasek rozrządu ale nie wiem co ile wymiana

 

a jeśli ten 2,2 to dCI to już nie ma o czym mówić tylko brać, zresztą jeśli ten starszy 2,2 126 KM to też lepiej, to jak z amerykanami duża pojemność - małe obroty - wieczne silniki, nie wiem jak jest w 1,9 ale w 2,2 na VI biegu przy 140 km/h masz 2400 obrotów(spalanie przy tej prędkości jakieś 6 l/100), silnik więc sobie ziewa, a czy w 1,9 dCI jest VI bieg?? (pytam bo nie wiem).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich po długiej nieobecności... Przymierzam się (bardzo) powoli do zmiany autka na nowsze... Myślę o P12, konkretnie o wersji z silnikiem 1,8... Co sądzicie o tym silniku? Jak z awaryjnością? Jak wygląda sprawa rozrządu? Pasek czy łańcuch? Drugie pytanie dotyczy ksenonów w P12... Czytałem gdzieś, że są one bardzo awaryjne w tym modelu czy to prawda? Pytanie trzecie ogólnie dotyczy P12, jakie są wasze wrażenia w porównaniu do P11? Czy ktoś z grupowiczów robił przesiadkę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jezdze P12, 1,8 z 2003 roku.

Silniczek z lancuszkiem, wymieniasz jak zaczyna dzwonic, autko ma 90tys i nie bylo z silnikiem zadnych niespodzianek. Silnik jak na ta wielkosc autka troche slaby ale jak ktos nie bawi sie w Kubice to powinien styknac :)

Spalanie spore - na trasie kolo 7,5 (raz miedzy Wawa a 3miastem udalo sie zejsc na 6,8 ale spokojniutko caly czas jechalem - max 100-110km/h), po miescie w zakorkowanej Warszawie potrafi dojsc do 11,5

Ksenony... coz... chyba zdechlo mi samopoziomowanie ale jakos nie mam czasu wybrac sie do elektryka zeby posprawdzal. Poza tym ok.

Co jeszcze... delikatne zawieszenie i regularnie padajace swoznie wahaczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość krzysztof jot

pobnie jak przedmówca: - nieco za słaby silnik jak do tej masy auta. 2.0 benzyna jest idealny. Jednak jesli nie musisz miec błyskawicznego staru :) do normalnej jazdy daje rade i 160 polecisz jak musisz, jednak pali co nieco. Trasa najniższy wynik 7,1 przecietnie wychodzi 8.5-9.5, a jak w wiekszym miescie to i ponad 11 l. Ksenony narazie nie sprawiały kłopotu, zawieszenie delikatne ale w P11 tez sworznie padają wiec to nic nowego :). Duzy samochod, siedzisz wysoko, nieco jak w vanie, zdecydowanie bardziej plastikowy niz P11 jednak takie teraz sa samochody - chyba że kupisz A6. A tak to naprawde nie ma co wybrać - Passat miekki, tez awaryjny i jest go "w sroc" wszędzie, Mondeo ma kazdy przedstawiciel handlowy :) i nadaje sie do kupienia tylko od rocznika modelowego '04, volvo czy rover drogawy w serwisowaniu i wychodzi, ze jednak ta Primera i niezle wyglada, robi nadal wrazenie na oglądaczach :) i wcale nie taka znowu awaryjna. Odradzam disle, nizbyt udane, odradzam tez ciemne kolory bo mocno sie nagrzewa w upały. Ja mam jasny z jasną tapicerką i przyciemnione szyby, wiec jest super komfortowo nawet jak było po 36 w cieniu. No i sedan ma fatalnie niepraktycznie ładowany kufer, polecam 5-drzwi opcja wrecz doskonała, kombi wielgachne o 12 cm dluzszy od HB. No i generalnie auto dosc twarde i niestety nie prowadzi sie tak doskonale jak P11. Ma tendencje i do podsterownosci i do nadsterownosci, P11 szła jak po szynach... ech to było fajne auto... :)

 

PS. acha i zdecydowanie odradzam ( mimo efektownefo wygladu) obrecze wieksze niz 16 cali. Przy tak twardym zawieszeniu i niskim profilu jazda tym samochodem jest koszmarna po polskich drogach, i masakruje błyskawicznie elementy zawieszenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedzi... Hm, no właśnie o tych felgach też słyszałem... :) Co do twardości i prowadzenia to rzeczywiście zauważyłem, że prowadzi się inaczej niż P11, przejechałem się kilkoma P12 i w mojej P11 czułem się jakby pewniej, ale może to złudzenie, bo jechałem czyimś autem, w dodatku przez chwilkę... Co do bagażnika w sedanie, to również masz rację, ale HB odpada, nie podoba mi się po prostu strasznie, ale to oczywiście kwestia gustu :) Ogolnie każda czy to sedan, kobi czy HB robi wrażenie :)) Jeżeli możesz to napisz, jak sprawuje się w P12 cała ta elektronika, czyli wbudowane radio, klima, komputer itp. Czy nie ma z tym problemów?? Aha, na czym dokładnie polega system Brake Assist??? Czy dobrze rozumiem, że przy gwałtownym naciśnięciu hamulca auto zwalnia maksymalnie szybko z włączając przy tym ABS i EBD?? Rozumiem, że auto zatrzyma się tylko wtedy kiedy wciśniemy pedał energicznie i trzymamy naciśnięty hamulec?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość krzysztof jot

no ja akurat nie mam problemów z elektroniką - ale o czy tu gadac, to nie znacie nowoczesnych aut chyba :) Problemy z elektronika to miewa teraz kazda marka - naszpikowali samochody komputerami i teraz jest jak jest - kolega nowym A8 stał na autostradzie z tego powodu, a pad akumulatora (czy zasilania bo akumulatoty na wszelki wypadek znajomy ma dwa, drugi tylko do komputera ) w VW Toureg'u za 250tys. to amen, i tylko serwis go uruchomi :).

EBD wspomaga siłe hamowania, wszystko sprawuje się dobrze, i nie gorzej niz u konkurencji, mile widziany jest ESP ale kontrola trakcji była w roczniku 2002-03 tylko w 2.0 benzyna i to za dopłatą, no i w najwyzszej opcji disla, ale tez jako płatna opcja, aczkolwiek moge sie mylic. ESP jest, jak na desce obok regulatora lusterek jest klawisz "wyłacznik" ESP - jak go nie ma - to ESP nie ma. Generalnie - polecam P12. Szukałem 2 miesiace, testowałem wszystko w tej klasie od Audi po Volvo - i tylko A6 to alternatywa, o ile bedzie pewny egzemplaz ze znana historią lub ładne Mondeo z 2004r 2.0 benzyna, ewentualnie Passat 1.8 T benzyna minimum 2002/03 ale to tylko dla kapitalnego silnika 150KM.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja tez nie narzekam na elektronike. Wszystko sprawuje sie bardzo dobrze. Co do hamulcow to przed urlopem dla wlasnego bezpieczenstwa bylem z nyska na stacji diagnostycznej posprawdzac zawieche, hamulce i takie tam.

I diagnosta byl mile zdziwiony praca hamulcow. Sila hamowania byla idealnie rowna na kazdej stronie. Co do 1%. Zreszta jezdzilem naprawde wieloma autkami i hamulce w P12 to poezja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę się wystraszyłem czytając, że Nissan wkłada silniki Renault, bo miałem kiedyś R19(nigdy więcej). teraz jeżdżę Primerą 2.0 SLX na LPG i ma rewelacyjny silnik. Olej wymieniam co 1200 km i wylatuje tyle ile zostało zalane. Tu czytam, że o wiele nowsze biorą olej. O co w tym chodzi? Zaczynam się bać wymiany auta na nowszy a muszę, bo nadkola zaczyna brać, klima by się przydała bo robię ok 30 000 rocznie. Pomocy! Czy i Nissan jak wszystko w ostatnich latach spada na psy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też nie narzekam,sypią się łączniki stabilizatora z tyłu,ale mam combi,jedyny problem to z tarczami,drży kierownica i zmieniam już 3 kompl i nic,nawet kupiłem załą kolumnę z amorem i dalej to samo,ale muszę kupic jeszcze inne tarcze ,zobaczymy,ogólnie 1.8 w mieście ok,ale na trasie poprostu jest tragedia,ale zależy kto jak jeździ,ale dla mnie 115KM to za mało,no i gaz. Pod względem bezawaryjności naprawde super,tylko silnik za mały,na tą budę,wiem że DCI może awaryjne ale dużo osób nie nażeka i chipsuje na 160KM i wdedy naprawdę daje radę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

od okolo miesiaca jestem posiadaczem P11.114 silnik 1,8 stan licznika 62tys. mil, wczesniej przez prawie dwa lata rowniez mialem primere ale P10 z silnikiem 1,6 sprzedalem ja z przebiegiem ponad 170tys. mil w dobrej kondycji, rocznikowo 6lat roznicy ale wystroj wnetrza to przepasc, powodem zakupu ponownie primery byl fakt posiadania wczesniej, przymierzalem sie do innych japonczykow ale wybor padl zdecydowanie na nissana :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejny argument:

2,2 łańcuch rozrządu, praktycznie bezobsługowy do 200-250k przebiegu

 

a jeśli ten 2,2 to dCI to już nie ma o czym mówić tylko brać, zresztą jeśli ten starszy 2,2 126 KM to też lepiej, to jak z amerykanami duża pojemność - małe obroty - wieczne silniki, nie wiem jak jest w 1,9 ale w 2,2 na VI biegu przy 140 km/h masz 2400 obrotów(spalanie przy tej prędkości jakieś 6 l/100), silnik więc sobie ziewa, a czy w 1,9 dCI jest VI bieg?? (pytam bo nie wiem).

 

ja lancuch wynienialem po 150tys a spalanie 6l/100 moze jest i mozliwe, ale przy ciaglej jezdzie z gorki... albo 90-110 km/h.

raczej trzeba sie liczyc z 7-7.5 l srednio, co wcale nie jest takim zlym wynikiem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Witam, trochę poczytałem, a jako posiadacz p12 1,9 cdi słów kilka o dobrym silniku - cichy, oszczędny (od 4,5 do 7 l/100 km), pasek rozrządu wymienia sie co 120 kkm, a przegląd techniczny co 30 000 km. Na razie tylko "przeglądam", jeszcze poza wymianami filtrów, przepalonych żarówek i oleju w silniku i skrzyni biegów - odpukać - innych wydatków nie miałem. Teraz zbliżam sie do granicy właśnie 120 kkm, po przeglądzie auta w ASO spróbuje podzielić sie wieściami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dnia 17.09.2007r. sprzedałam moją śliczną granatową Primerę. Szkoda mi jej, bo było to bardzo fajne autko. A jeszcze bardziej będzie mi szkoda jak będę ją widziała, bo "mieszka" sobie teraz jakieś 3km ode mnie. Oddałam ją z klubową podkładką pod rejestrację z tyłu i najklejką na klapie bagażnika.

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/695ddcf816bec46b.html - to była ona :-(

 

A pocieszam się aktualnie złotą Primerą z 2000r. 1,6 (niestety), taki sobie zwyklaczek (ale w końcu z klimą). Jeżdżę nią od ponad miesiąca i mogę powiedzieć, że ma swoje wady (dlatego trochę tęsknię do "starej" Primery) i zalety.

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/40aa1ab610cc6a13.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/388cef49128a842e.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/eabd9a1210b4916e.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/188ec74fbd8f612a.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/60bde9d82e26cc8d.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...