Chcesz kupić primerę P10, P11, P12 - zapytaj tu i tylko tutaj

[lisek]

jest do tego giełda:

http://www.nissanklub.pl/forum/index.php?c=6

[Gość kordzio]

Primera 1.8 16V SVE, sedan, rok 2002

Właśnie przyjechałem z wakacji i zrobiłem moją primką ponad 6000 km, a z czego jestem najbardziej zadowolony to, że nie wzięła nawet grama oleju.

Spalanie przy obrotach: do 4,500 zamykałem się w 10 litrach,a przy 5,500 to już 12 litrów, ale uważam, że naprawdę spoko.

Samochód miałem dosyć mocno obciążony, ale pomimo to przyśpieszenie b. dobre od 100 do 180 km/h, szczególnie przydatne na autostradach.

Siedzenia wygodne,żadnych bóli pleców i siedziska, max czas za kółkiem to 20 h z przerwami na tankowanie i zrobione 1700 km:)

[lucek82]

ogolnie jestem zadowolony, jak na razie żadnych problemów...

 

niestety nie mogę się zgodzić z kordzio, siedzenia są bardzo słabej jakości, po dłuższej jeździe bolą plecy i nie pomaga regulacja w części lędźwiowej... no i siedziska mogły by być odrobinę dłuższe... jak na tę klasę auta duży minus za siedzenia :/

 

cieszy małe spalanie (wg kompa ~6,5l) (btw tracę pomału wiarę w jego dokładność, wg moich obliczeń wychodzi ~1l/100km więcej )

 

nie bierze oleju, co jest dziwne przy dieslu (ale ja oczywiście się cieszę!!!)

 

irytuje mnie trochę zbyt twarde zawieszenie, ale to kwestia gustu...

 

jak coś jeszcze mi wpadnie to napiszę.

 

Pozdrawiam!

[Gość Lamia]

Jak dla mnie auto cud, miód, malina... Na brak podłokietnika przymknę oczko, bo za to jest dużo innych ważniejszych plusów jak choćby spalanie za równo w trasie jak i w mieście, czy komfortowa jazda z każdych warunkach... Ani razu Niunia nie odmówiła mi posłuszeństwa przy temperaturze -22 za co dodatkowy plusik...

Ogólnie autko spełnia moje wygórowane oczekiwania...

[Gość maglev]

Lamiu, jeszcze ci Nismolek pokaże co potrafi, jakiego ma foszka, jak się nie będziesz nim opiekowała Miałem, tak samo jak ty świetne zdanie o autku, ale czas zweryfikował moje wyobrażenia Mimo to jestem zadowolony z autka i na razie nie chcę nic zmieniać

[Gość Lamia]

Lamiu, jeszcze ci Nismolek pokaże co potrafi, jakiego ma foszka, jak się nie będziesz nim opiekowała Miałem, tak samo jak ty świetne zdanie o autku, ale czas zweryfikował moje wyobrażenia Mimo to jestem zadowolony z autka i na razie nie chcę nic zmieniać

 

Juz pokazał co potrafi kostka padła w stacyjce, wahacze, swożnie takie tam pierdoły... Zdania o aucie nadal nie zmieniam może to przez to, że to moje pierwsze własne autko

[Gość maglev]

może to przez to, że to moje pierwsze własne autko

Moje też, a pierwszego razu ponoć się nie zapomina i pozostaje sentyment :579: :581:

[Gość Lamia]

może to przez to, że to moje pierwsze własne autko

Moje też, a pierwszego razu ponoć się nie zapomina i pozostaje sentyment :579: :581:

 

Więc sam widzisz mimo niespodzianek Niunia i tak nie zrazi mnie do siebie...

Ten pierwszy z reguły najlepszy :579:

[CHARY]

Ja jestem zadowolony...

Pomimo problemów z hamulcami i obecnie braku abs (i tej wnerwiającej kontrolki)

oraz świecącego Check :/

Poza tym bardzo dobre wygodne, dynamiczne i przede wszystkim świetnie trzymające sie drogi auto :> :one:

[Gość Mike_83]

Ja rowniez lubie to auto,pomimo wielu usterek.Najwieksza byla awaria silnika i wymiana.

[Gość donn_primerra]

i ja cos napiszę. bardzo bardzo jestem zadowolony pomimo ze, moja granda ma juz 18 lat za pieknie nie wyglada ma przejechane coś kolo 500 tyś. mam jeszce limuzyne ze stajni opla busa vw i tak sie zastanawiam bo chyba zadne nie dozyje tego co prima. wiekszość awari wynika z dziadoskiej jakości zamontowanych zamienników. a z drugiej strony w ogole sie nie strsuje jak coś padnie bo w końcu za auto dałem niecałe 5 tysi a dać 50 i co rusz reperować to dopiero ból i wkur....

[Gawa]

Ja mam to auto od niedawna dużo nim nie jeżdze ale uważam że autu nie jest złe . Filtry nie są aż takie drogie. Jak sie dba, eksploatuje i jeżdzi z głową to każde auto długo bedzie służyć bez awarii. Dużym plusem jest tego auta odporność na rdzę. Ja miałem to szczęście że kupiłem to auto od sąsiada który jeżdził nim 4 lata i mogłem troche podpatrzyć jak się auto sprawuje. Uważam , że każdy samochód jest tani w eksploatacji i bezawaryjny dopuki się go nie kupi

[Gość pawel_s]

Jeżeli masz ze sprawdzonego źródła (a masz) to nie powinno być z nim problemów chyba, że sąsiad coś przed Tobą ukrył. Jedno wiem na pewno. W życiu nie kupię więcej samochodu z komisu bez jakiejś gwarancji. Wolę zapłacić za samochód trochę więcej, ale później można sporo zaoszczędzić (nie wpadając na minę). Szerokości

[Gość Andrzej]

Ale stary temat się wykopał ...

[Gość pawel_s]

 

Też się zdziwiłem, że dochodzą do mnie jakieś powiadomienia. Myślałem, że już dawno moje konto jest usunięte. Widzę, że przybyła Ci primerka z porządnym silnikiem.

[Gość Andrzej]

Ano tak się złożyło że potrzebowałem kombi i... wybór był oczywisty

[Gość pawel_s]

Też takiego szukałem ale wszystkie, które widziałem miały coś nie tak. Po znajomości z moją P11, ciężko było mi już coś wcisnąć i byłem mocno wybredny. Efektem tego rozstałem się z marką...

 

Mimo wszystko jak zobaczę P11 (zwłaszcza w kombiaku) na ulicy to wspominam swoją z sentymentem.

[Gość berni275]

Posiadam moją Primerke 2.0 TD KOMBI 99r. od 6 miesięcy. Autko sprawuje się bardzo dobrze. Jedyne co w niej wymieniłem to były wahacze przednie . Na początku troszkę dużo paliła(w trasie ok 8L), ale po wizycie u pompiarza pali teraz ok 6,8L w mieście(koszt regulacji 85zł.) . Oczywiście nie jest to żadna wyścigówka, ale bardzo wygodne.

[and_pec]

berni co on tam ci zrobił za te 85 zeta i czym ( komp czy czujnik zegarowy )

Pytam bo u mnieteż spala jak wawaelski na kacu ( od czasu wymiany rozrządu ) pewnie mi to spieprzyli i mam cały czas błąd 18. Zwykli pompiarze nie chcą mi ustawić kąta wtrysku tłunacząc się brakiem programu do Nissana, a w bosch Woliński chcą min 300 ( 100 komp i 200 regulacja) jak nic innego nie znajdą jeszcze np. wtryskiwacz sterujacy za min. 400

W miarę szanowany zakład w Lublinie ustawia kąt za 80 ale nie są za bardzo chętni do Nisssanów

[Gość Eden]

nie kupuj radzę od serca

 

przeszedłem to:

głowica pęknięta

problemy z pompą wtryskową do dzisiaj

poszła turbina ( w słowenii)

 

 

 

pozdrawiam

[Gość berni275]

and_pec -u mnie wyglądało to tak - wjechałem na warsztat( w Pile na ul. Chodkiewicza)przyszedł magik, podłączył kompa ,ściągnął górną pokrywę od pompy wtryskowej paliwa-przy czym samochód był na wolnym biegu i kazał trzymać obroty na ok.2000. Z tego co zauważyłem magik pokręcił coś przy pompie śrubokrętem ,porobił chwile na kompie, kazał wyłączyć auto i włączyć ,ponownie sprawdził kompa ,założył pokrywę. I to wszystko co zrobili mi przy pompie- 40 min. roboty , koszt 85 zł. I ile powiedział że będzie paliła , to tyle pali . Ja jestem zadowolony. Dodam że autko nie straciło na mocy.

 

[ Dodano: Pon 26 Sty, 2009 08:20 ]

Jakby co mogę podać namiary na gościa.

[BULI]

berni275, może goście znają manuala serwisowego - wszystko chyba tam jest opisane.

[Gość berni275]

BULI, - powiem ci że sam byłem tym zaskoczony(w innych warsztatach od razu mówili że nie da rady zrobić bo nie mają programu do Nissana , a jeszcze w innych że nie da rady bo one tak już palą ).Spytałem czy da rade ustawić dawkę paliwa , bo za dużo pali. Gość kazał od razu wjechać na warsztat , i nawet niczego więcej się nie pytał tylko podłączył kompa.

-co robił opisałem w poście wyżej.

 

[ Dodano: Pon 26 Sty, 2009 15:59 ]

a co do servis manuala , to faktycznie jest tam wszystko opisane , tylko nie chciałem się do tego sam zabierać.

[Gawa]

berni275, szkoda ,że nie zapytałeś tego magika czym tam w tej pompie pokręcał

[and_pec]

berni do Piły to raczej nie będę się wybierał ( 523km)

Jak byś mógł tego mechaniora spytać z jakiego programu korzystał ( dokładna nazwa, wersja ) to bym u siebie na miejscu poszukał zakładu z czymś takim

Ten wkrętak to nie jest taki zwykły, a to co ustawił to zapewne kąt wtrysku, czego mechanicy w Lublinie nie chcą mi zrobić, bo ponoć nie mają programu, a na czujniku zegarowym poprostu im się pewnie nie chce.