Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Chcesz kupić primerę P10, P11, P12 - zapytaj tu i tylko tutaj


Gość strzelec
 Udostępnij

Czy jesteś zadowolony ze swojej Primery ?  

836 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy jestes zadowolony z zakupu Primery i kupiłbys ją jeszcze raz ?

    • Tak
      80
    • Raczej Tak
      38
    • Raczej Nie
      3
    • Nie
      2
    • Napewno Nie. To najgorsze auto jakie mialem
      0


Rekomendowane odpowiedzi

  • 3 tygodnie później...

Witam Was. I po tygodniu użytkowania mojego P12 również jestem zadowolony.Wcześniej Ford Fiat VW ale z Primerki jestem w sumie zadowolony choć aku jest do wymiany i czasami odmawia posłuszeństwa i odpala na kabelkach. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość dawidjey

Witam !!!

Tak czytam tu opinie o tym 2,0 ,bo i ja chce się stać szczęśliwym posiadaczem Nissana/

Mam autko na oku.

Jest to automat 2,0 B+G w niezłym wyposażeniu.Nie znam się za bardzo na samochodach i dlatego mam taki plan :diabel:

 

1.Dzwonie do gościa i pytam czy jest możliwosć sprawdzenia na stacji diagnostycznej

2.Szukam na googlach w Rykach stacji diagnostycznej i tam sprawdze tego nissana.

3.To co stwierdzą jako zużyte czu tam zepsute wypiszą na kartce a ja u niedziałek częsci zapytam o cene tych części i później bede negocjował cene :)

4.Na co zwrócić uwage w skrzyni automatycznej ???

5.Czy ta primierka jest bezawaryjna ,bo o to mi chodzi w nowym aucie,BEZAWARYJNOŚĆ jest dla mnie najważniejsza (dopiero pozbyłem się omegi ,która non stop się psuła :D ),bo słyszałem opinie ,że gaz w japońcu to kiepskie połączenie

 

Prosze o rady

 

P.S Czytałem dużo na forum ,ale zawsze warto zapytać :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość armiadka

Witam.Primerka jest moim pierwszym autem.Jest to P10 96rok LX 1,6 trochę ubogie wyposażenie bez elektryki abs ale z klimą.Auto sprowadziłem w 96 roku z Berlina,miałem kupić coś mniejszego np.golf.Auto w środku tak zadbane jakby wyjechało z salonu.Jeżeli chodzi o plastiki to ich praktycznie nie ma,fotele jak na tamte lata bardzo wygodne.Dzisiejsze nowe auta oprócz kokpitu są plastikowe np. golfV,corsa ,nowa fiesta i inne.W pracy produkujemy plastiki do tych aut i śmiać mi się chce co o ni wciskają do tych aut.Z moją primerką nie miałem żadnych problemów tylko prawy przegub wymieniłem,ani kropli olej.Obecnie moja primerka stoi u lakiernika bo pewnego dnia babka wpakowała mi się w tyłek,płakać się chciało,po zrobieniu chciałem sprzedać ale nie.Pozdrawiam wszystkich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość donn_primerra
Czy ta primierka jest bezawaryjna ,bo o to mi chodzi w nowym aucie

no nowe to to nie jest bo juz 10 lat ale na pewno bedzie mniej awaryjne niz p12 heh.

Na co zwrócić uwage w skrzyni automatycznej ???

czy wszystkie biegi płynnie sie przełaczają zarówno na zimnej jak i na ciepłej skrzyni czy płynnie rusza na wstecznym japoński automat to raczej wieczność a i silnik w aucie z automatem jest zawszze w lepszym stanie niz z identycznym przebiegiem w manualu.

gaz w japońcu to kiepskie połączenie

jak w kazdym aucie zalezy jaka instalacjia i jak załozona

dopiero pozbyłem się omegi ,która non stop się psuła )

też mam B 99 narazie odpukać ale jak to opel szału nie było nie ma i juz raczej nie bedzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość AUTOMAT_82

dawidjey, generalnie P11 to dobre, bo dopracowane auta. Jeżeli kupisz dobrze utrzymaną to nie powinno być z nią problemów. Co do gazu to miałem gaz już w dwóch Nissanach (w tym P11) i wszystko było elegancko. Miałem instalację II generacji firmy BRC. Potem założyłem BLOS i stożek i również jeździło się bez problemów. Jedyną rzeczą, która jest słaba w P11 to zawieszenie z przodu. Ale i części jak wahacze czy końcówki drążków nie są bardzo drogie. Ale należy zawsze kupować firmowe części a nie tanie. Polecam firmę 555. Co do skrzyni to nie powiem nic bo miałem manualną.

Pozdro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość sieniek121233

witajcie,swoją ukochaną primerke p10 użytkuje już od prawie trzech lat.żadnych większych problemów,zawsze mnie dowiozła do celu,przejechane ma już ponad 230tyś z czego ja zrobiłem ok60tyś.dalsze trasy to jakieś 7 razy do niemiec,średnio po 1,5tyś,a wyzwanie miała w te wakacje,4 osoby na pokładzie,pełen kufer i prosto do oslo,tam wypad w góry z piątka osób,asik pod gorki tam to normalka,ale dała rade,po 2 tygodniach powrót do polski i na liczniku prawie 5tyś.przejechane,wynik,zero problemów,tak więc super autko,POLECAM.... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Ja mam 1,6 i spala 10 litrów gazu Oszczędzając bardzo mogę zejść do 9-ciu l/100. Instalację mam prostą i nie trzyma dobrze wolnych obrotów. Przydałaby się z wtryskiem. Uważam że silnik 1.6 jest jednak oszczędniejszy a mocy wystarcza na nasze Polskie warunki, chyba że ktoś często korzysta z autostrad i dwupasmówek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość piter-urs

Ja mam 1.6.niezagazowany bo to bez sensu.spalanie miasto 10l/100 trasa 6.5-7.5 zależy od warunków. Mi sto koni wystarcza.1125kg to nie jest tak dużo popatrz na nowe compakty ile ważą

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość martinezx1

Ja tez mam 1.6 i uważam, ze moc 100km jest wystarczająca. Spalanie miasto około 8 w trasie około 6. Poruszam się ekonomicznie, ale nie wolno. Nie sadze, aby w 2.0 udało się osiągnąć takie spalanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a mocy wystarcza na nasze Polskie warunki,

No to wlasnie chyba tam gdzie sa autostrady to mocy wystarcza, w PL liczy sie kazdy konik jak musisz kolumne tirow wyprzedzic. Na autostradzie to kazdy jedzie jak chce i nie potrzebuje bardzo skracac czasu wyprzedzania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I po 4 latach ktoś to wykopał :)

 

4. Co sadzicie o TurboDieslu (2.0 jesli dobrze zauwazylem)? Ile on pali i jaka moc oferuje?

Mój diesel jak w podpisie. Moc z hamowni 76KM czyli po 12 latach 14 koni zdechło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Witajcie,

Zazdroszcze wszystkim co sa zadowoleni z primery p12. Mialem juz raz primere z 97 i byl rewelacyjny. Na podstawie tego doswiadczenia kupilem nowa primere w 2003 i mam ja do teraz.

Krotka histroia:

po 3 latach uztkowania i przebiegu ok 120 tys km nawalil silnik. ->musialem silnik wymienic na nowy ( jako przyczyne podali mi ze to przez katalizator :zdziw: )

po wymianie silnika na nowy odrazu zamontowalem instalacje gazowa. myslalem ze to dobra inwestycja.

Samochod zaczal mi gasnac na sprzegle jak i na luzie. potem zaczela sie palic kontrolka silnika i komunikat o bledzie.

A zeby tego bylo malo w serwisie nissana powiedziano mi ze sa przepalone zawory ( oznajmili ze te silniki nie lubia instalacji gazowej :zdziw: )

samochod nie chce mi wyciagnac wiecej jak 140 km a silnik mam 2.0 benzynka

 

nie wiem co teraz mam zrobic czy ladowac pieniadze dalej w ten "zlom"

pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość donn_primerra
Zazdroszcze wszystkim co sa zadowoleni z primery p12.
pokaż mi tych zadowolonych... chyba to tylko ci ktorzy dopiero kupili badz zamiast jezdzić tylko czyszczą i woskują.... prawda jest taka ze to kupa złomu.. nie zaleznie z jakim silnikiem.... i zanim kupicie czytac forum czytać i jeszcze raz czytać.... moze choć z jednego uzytkownika da sie uratować.... jesli nie zalezy ci zbytnio na wyglądzie kup sobie starszą primerke.... a jezeli starsza nie wchodzi w gre pomysl powaznie nad zmianą marki......
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja miałem większe oczekiwania względem swojej nyski. To jest dobrze wyposażone,ładne auto ale... Słaba zwrotność,duże spalanie(7-8l ON) słaby silnik(przydało by mu się ze 30KM więcej) głośny silnik,delikatne przednie zawieszenie i mała ładowność (a gdybym chciał wziąć 4 pasażerów,każdy po 90kg. to co?) :?: Gdybym mógł cofnąć czas to kupiłbym P11 hatchback w benzynie :diabel:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość sprinter000

Ja w sumie mam 2 zastrzeżenia: strasznie mały promień skretu(porażka) i ten efekt zarwanego tyłu :/ a tak poza tym to jestem zadowolonym użytkownikiem :P Wyposażenie,komfort ok, w sumie jak sie ma zły dzień to zawsze sie coś wynajdzie co jest nie tak :D Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oczywiscie ze jestem zadowolny ze swojej Primerki mam juz ja ponad dwa lat i nic sie nie dzieje tylko zmieniam olej i leje płyn do spryskiwaczy.nie licze takich mały sparaw jak zacisk ktory nie odbijał (juz zrobione i jest git) czy zepsuty zamek w koncu to nie nowe autko.pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Mariusz Stysiał

oczywiscie ze tak. swoja primerka"nyską" jezdze 2,5 roku i spisuje sie swietnie.Zarazilem swoim oblubieniem tej marki kolege i tez nie narzeka. a zapomnialbym moj tato (stary milosnik "mesiów" tez kupil nissana alera tino)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Mariusz Stysiał

czy kupic czy tez nie p 10 oczywiscie tak jezeli ktos nie wierzy urzytkownikom niech sprawdzi sobie testy z lat jak to autko wyszlo na rynek (1 miejsce CARINA 2 nissan primera p 10 potem chyba mercedes i cala reszta) dane posiadam z gazety auto-moto :one: jak znajde gazetke to podam dokładniejsze wyniki >>>>japonia the best<<<<<< :D:D:D

 

[ Dodano: Pią 27 Mar, 2009 11:40 ]

drogi kolego jezeli chodz o spalanie to jest to pojecie wzgledne ;) a mianowicie :kierowcy sa jak platki sniegu kazdy jest inny i inaczej jezdzi np moj tato ma nissana almere tino 2,2dCi jak on jezdzi pali srednio 6L na 100 a ja nie moge zejsc ponirzej 7L. Natomiast ja mam primere p10 1.6 16 V tylko nie mam gazu ale na trasie pali ok 6,3 l na100 w maiescie (rzeszów) ok 8,5l w zimie troche wiecej. a tych gazet z testami caly czas szukam jes ciezko bo maja 15 lat moze wiecej :D:D:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Thhhomas

Widzisz ja mam podobny problem jak ty bo za bardzo jestem podatny na opinie innych ludzi. Byłem dziś na giełdzie i widziałem naprawde piekne P11 1.6 98r i 2.0 99r ale były to auta sprowadzane wiec cholera wie z jakich to rak i co było przy nich kombimowane. Ja osobiście uważam że samochód najlepiej kupować z rąk poprzedniego właściciela, który wie ile auto pali i można z nim w miare konkretnie rozmawiac, choć przyznam szczerze że sam kupiłem auto od znajomego który nie wspomniał nawet ze auto było bite.Choć co do silnika nie mamżadnych zarzutów. Na dzien dzisiejszy wiem że mozna kupić ładne auto ale trzeba szukac szukac i jeszcze raz szukać.I nie ulegac wyłącznie pięknu lini samochodu czy ładnego koloru bo auta kryja najróżniejsze niespodzianki. Trzeba też liczyć na duży łud szczęścia.Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JAK dla mnie Disle nie bardzo mają szanse bytu ...choć może inaczej

jazda na Pb nie ma prawa bytu

potem troszke oszczędniejszy jest ON (P10-75 KM(koło 8l miasto) P11 -85 -90 KM)

i na każdym froncie wygrywa LPG

u mnie korki i czasem jakiś rajdzik ,,,,,14 L LPG na 100 Km MIASTO

23 zł za 100 Km przy czym pod nogą przynajmniej 130 -140 KM

 

najlepsza opcja to 1.6 LPG i jazdy po trasach myślę że 8-9 litrów Gazu ()

dynamika jak disla różnica przy dystrybutorze 3,5 a 1,6 zł

 

moja sentra 1.6 po trasie brała 7,5 PB non eco jazda

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...