Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Chcesz kupić primerę P10, P11, P12 - zapytaj tu i tylko tutaj


Gość strzelec
 Udostępnij

Czy jesteś zadowolony ze swojej Primery ?  

836 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy jestes zadowolony z zakupu Primery i kupiłbys ją jeszcze raz ?

    • Tak
      80
    • Raczej Tak
      38
    • Raczej Nie
      3
    • Nie
      2
    • Napewno Nie. To najgorsze auto jakie mialem
      0


Rekomendowane odpowiedzi

chyba mi nie powiesz, że 1.6 w takim aucie ma się tak jak 2.0 w tym samym. różnica mocy i elastyczności nie ma znaczenia?? z tym co napisałeś masz rację ale co z tego wynika??, że 1.6 spali mniej ??

Tak spali mniej. Przy 90km/h silnik 1.6 pali mniej niz 2.0, tak w almerze jak i primerze. W Qashqaiu tez.

 

Inna sprawa, czy majac 1.6 bedziesz startowal do kazdej subarynki, czy bejcy? Ja, gdybym takim silnikiem dysponowal, nawet bym nie myslal sie sprawdzac z innymi. Taki silnik w takim aucie sluzy do spokojnej, oszczednej jazdy. A SR20 w Primerze daje duzo frajdy. Lagodnie traktowany spali malo, choc wiecej niz lagodnie traktowany 1.6. Za to jak najdzie ochota, mozna przybutowac. I przy predkosciach podrozy rzedu 160-180 faktycznie SR20 moze mniej palic niz 1.6. Ale to juz i tak rozmawiamy o ilosciach *nascie/100km.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak spali mniej. Przy 90km/h silnik 1.6 pali mniej niz 2.0, tak w almerze jak i primerze. W Qashqaiu tez. nie mówimy o ekstremalnych przypadkach ;)

Edytowane przez DINO
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość piter-urs

Przepraszam, a cóż to za nowatorska teoria? To może ja sobie kupię auto trzylitrowe by tanio i ekonomicznie jeździć do sklepu po bułki ? Czy kolega nie wie, że sprawność silnika spalinowego jest największa podczas pracy przy obciążeniu (momencie obrotowym) bliskim maksymalnego i obrotach zazwyczaj nieco poniżej obrotów momentu maksymalnego ? Jeśli nie, to polecam poszukać w google wykresów zwanych BSFC (brake specific fuel consumption) maps. Krótki opis i przykładowy wykres tu: BSFC maps

Im mniejsza pojemność silnika (porównując silniki tej samej konstrukcji i sprawności) tym mniejsze mamy zużycie paliwa w danym samochodzie przy typowej jeździe. Jeśli ktoś ma co do tego jakieś wątpliwości, to proponuję zajrzeć do danych katalogowych jakiegokolwiek auta, które ma kilka silników różnych pojemności. No chyba że są to silniki zupełnie innych typów, ale wtedy to już inna sprawa.

 

 

Ale kolega wymyśla. Jaka profanacja ? Jeśli masz potrzebę dowartościować się płacąc za benzynkę to Twoja sprawa. Jeśli auto jeździ dokładnie tak samo za połowę ceny to jaka to jest profanacja ? Powiesz że się silnik niszczy ? To ja Ci powiem co innego: spójrz na mój podpis: sunny ga16ds i p11gt, oba na gazie. Z tym że ten drugi mam za darmo, bo akurat tyle ile jest on wart zaoszczędziłem przez kilka lat jeżdżąc pierwszym na gazie zamiast na benzynie, a mimo to jeździ on dalej i jest w jak najlepszej kondycji.

Więc nawet jeśli i p11gt ma paść niby od gazu to mam to w d... bo zanim padnie to na kosztach paliwa oszczędzę na kolejne, dużo lepsze auto.

p.s. Na benzynę mnie stać. Ale zamiast puszczać kasę z dymem, wolę je przeznaczyć na ekstra wakacje.

Nie będę się wdawał w dyskusje nad mienie że jeszcze do niedawna byłem współwłaścicielem warsztatu serwisu i montażu instalacji LPG więc znam temat od podszewki.Po prostu leje benzynę i mam gdzieś problemy z filtrami parownikami czy kalibracją całego układu.Nie chodzi tu o niszczenie silnika jesteśmy z innej gliny dla mnie samochód jest czymś więcej niż przyrządem do jeżdzenia jeżeli ktoś go zaprojektował na Pb to tak ma być a pieniądze to rzecz nabyta są od tego żeby je wydawać. Ostatnio stałem się szczęśliwym posiadaczem MERCEDESA 126.560SEL 87ROK.i nawet nie przyszło mi do głowy żeby go zagazować a spalanie zaczyna się od 16litrów oczywiście to nie samochód na co dzień raczej do pojeżdzenia na w soboty.Ale zdania o gazie nie zmiennie do kuchenek tak do auta nie ALE TO MOJE ZDANIE.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak spali mniej. Przy 90km/h silnik 1.6 pali mniej niz 2.0, tak w almerze jak i primerze. W Qashqaiu tez. (...) I przy predkosciach podrozy rzedu 160-180 faktycznie SR20 moze mniej palic niz 1.6. Ale to juz i tak rozmawiamy o ilosciach *nascie/100km.

Całkowita racja, Woro. Rzeczywiście, jedyny zakres przy którym silnik np 1.6 może spalić nieco więcej od 2.0 są takie prędkości, przy których 1.6 pracuje blisko swojej maksymalnej prędkości obrotowej, a 2.0 przy analogicznej prędkości jeszcze nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hibernatus- jeśli chodzi o spalanie to różnice pomiędzy 1,6 1,8 a 2,0,są na prawde nieduże, a silnik 1,6 faktycznie trochę mały - jakby nie było Primera to kawał fury.Więc jeśli o spalanie chodzi, to już sam musisz zdecydować czego od auta oczekujesz.Ja mam 1,8 słaby na pewno nie jest ale trzeba kręcić na obroty ,żeby poczuć jego potencjał,ja czasem lubię poszaleć więc cały czas łazi mi po łbie dwulitrówka, ale jak nie masz rajdowego zacięcia to możesz sobie odpuścić tą wersję,choćby dlatego, że łatwiej znajdziesz zadbaną Primerę 1,6 lub 1,8 niż 2,0,takie moje zdanie.

Jeśli chodzi o tą Primerę http://otomoto.pl/ni...-C11963727.html to ma trochę duży przebieg 240 000, ale i PRZEOGROMNĄ zaletę: z wielkim prawdopodobieństwem ten przebieg jest prawdziwy, 1 właściciel,kupiony w polskim salonie ,serwis w ASO do końca, gość posiada wszystkie faktury serwisowe (tak twierdzi w rozmowie telefonicznej) -samochód nigdy nie widział handlarza.Jak masz blisko to jedź i zobacz innego wyjścia nie ma.

Edytowane przez truedomel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość truszczu

Nie przesadzajcie że 1.6 to totalna padaka będzie, jeżeli ktoś nie chce się ścigać, a przemieszczać z punktu A do B to starczy. Chyba, że jakieś wycieczki z całą rodziną i pełnym bagażnikiem i po górach to może być licho. Ja mam 1.8 wstawiłem sobie LPG i jest mi z tym dobrze na trasie mam 18zł/100km, a jak chcę poszaleć czy wyprzedzić przełączam na Pb i v-power robi swoje :) Wg. mnie to najlepsza opcja aby kupić auto bez LPG z małym przebiegiem i dopiero samemu założyć instalkę. Ma się gwarancję (24 miesiące) w razie coś szwankuje podjeżdżam regulują/robią co trzeba. A jeżeli ktoś chce płacić za pb to jego wybór, jeden lubi klasyki, w których nie ma stref zgniotu inny woli auto z 5 gwiazdkami, są gusta i guściki. Tak samo można dochodzić diesel czy benzyna, amd czy intel ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na szczęście mamy wybór i zaoszczędzoną kasę jeżdżąc na LPG możemy przeznaczyć na inne uciechy, a jak ktoś lubi przepłacać to jego sprawa, Przelatane ponad 110kkm na LPG i jest git, także takie kawałki o montowaniu, złym wpływie na silnik i innych takich sprawach, proponuję pozostawić do poduszki albo do opowieści przy kominku jaki to ja miałem warsztat i jaki syf to LPG, ciekawe dlaczego?? koniec działalności bo jak widać do dobrych warsztatów są kolejki. :whistle::whistle:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Całkowita racja, Woro. Rzeczywiście, jedyny zakres przy którym silnik np 1.6 może spalić nieco więcej od 2.0 są takie prędkości, przy których 1.6 pracuje blisko swojej maksymalnej prędkości obrotowej, a 2.0 przy analogicznej prędkości jeszcze nie.

Nie wiem, czy na pewno predkosc obrotowa bedzie inna, bo z tego co sie orientuje, skrzynia ma takie same przelozenia w kazdym z montowanych w P11.144 silnikow benzynowych (oprocz automatu). Raczej stawialbym na obciazenie silnika. 1,6 przy 180 bedzie strasznie walczyl z oporem powietrza, pracujac na maksymalnym obciazeniu, natomiast 2.0 ma jeszcze zapas mocy, i nie depczesz gazu, zeby utrzymac predkosc. Stad inny apetyt na paliwo w takich warunkach. No ale to jest przypadek rzadki, zeby w Polsce takimi predkosciami podrozowac. Takze do spokojnej, wygodnej i oszczednej jazdy, 1.6 w zupelnosci wystarczy. (do niedawna astra kombi miala 8v 1.4, 60KM, i tez sie jezdzilo)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, jestem zainteresowany kupnem Nissana Primery P11 z 2000 roku z silnikiem 1,8 posiadającym 114 koni mechanicznych. Przebieg samochodu to 178 000 km (wydaje mi się trochę mało jak na 10 letni samochód, ale mam nadzieje ze nie jest przekręcany). Szukałem trochę poprzez wyszukiwarkę, ale nie znalazłem odpowiedzi na pytania, które mnie nurtują.

 

Czy mógłby ktoś mi powiedzie jak jest z niezawodnością tej jednostki napędowej? (słyszałem że są to proste i niezawodne silniki)

 

Czy ten silnik jest drogi w eksploatacji (chodzi mi czy jest na pasku czy na łańcuszku rozrządu, i czy drogie są do niego części zamienne).

 

Czy lubi „brać” olej?

 

Co najczęściej się psuje w samochodzie i jak jest z niezawodnością zawieszenia na polskich drogach?

 

Jak z korozja, gdzie najszybciej może wyskoczyć (czy Primera P11 była ocynkowana)?

 

No i przede wszystkim, na co zwrócić uwagę kupując używkę?

 

Proszę o wyrozumiałość, jeżeli już gdzieś padły te pytania. Ja jako początkujący użytkownik forum nie potrafiłem ich odszukać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, jestem zainteresowany kupnem Nissana Primery P11 z 2000 roku z silnikiem 1,8 posiadającym 114 koni mechanicznych. Przebieg samochodu to 178 000 km (wydaje mi się trochę mało jak na 10 letni samochód, ale mam nadzieje ze nie jest przekręcany). Szukałem trochę poprzez wyszukiwarkę, ale nie znalazłem odpowiedzi na pytania, które mnie nurtują.

 

Czy mógłby ktoś mi powiedzie jak jest z niezawodnością tej jednostki napędowej? (słyszałem że są to proste i niezawodne silniki)

 

Czy ten silnik jest drogi w eksploatacji (chodzi mi czy jest na pasku czy na łańcuszku rozrządu, i czy drogie są do niego części zamienne).

 

Czy lubi „brać” olej?

 

Co najczęściej się psuje w samochodzie i jak jest z niezawodnością zawieszenia na polskich drogach?

 

Jak z korozja, gdzie najszybciej może wyskoczyć (czy Primera P11 była ocynkowana)?

 

No i przede wszystkim, na co zwrócić uwagę kupując używkę?

 

Proszę o wyrozumiałość, jeżeli już gdzieś padły te pytania. Ja jako początkujący użytkownik forum nie potrafiłem ich odszukać.

 

 

 

 

ad1. tak

ad2. nie

ad3. nie

ad4. ??????

reszta to temat na elaborat, wszystko znajdziesz za pomocą wyszukiwarki :whistle:

 

tu masz temat

http://forum.nissanklub.pl/index.php/topic/56779-chcesz-kupic-primere-wklej-tu-linki-z-ogloszen/

Edytowane przez DINO
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ad1. tak

ad2. nie

ad3. nie

ad4. ??????

reszta to temat na elaborat, wszystko znajdziesz za pomocą wyszukiwarki :whistle:

 

tu masz temat

http://forum.nissanklub.pl/index.php/topic/56779-chcesz-kupic-primere-wklej-tu-linki-z-ogloszen/

 

Dzięki za szybką odpowiedz. Poczytałem trochę postów w tym linku który podałeś i jestem tylko bardziej zdezorientowany niż byłem do tej pory. Chodzi mi o to nieszczęsne spalanie oleju.

Nie przeszkadza mi jeżeli pomiędzy wymianami (12-15 tkm) będę musiał dolać 1 litr oleju, ale gdzieś w internecie spotkałem się z twierdzeniem ze ten silnik potrafi pochłaniać 1 l. na 1000 km! Czy osoby posiadające ten silnik mogły by się wypowiedzieć na ten temat

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

olej wymienia się co 10k

Do tej pory jeżdżę Oplem, i olej wymieniam co 12 tkm, a z tego co się orientuje to częśc mechaników nie dziwi zmiana co 15 tkm, chyba ze w nissanach jest inaczej. Uważam ze dzisiejsze oleje sa znacznie lepsze niz tez z przed 10 lat i syntetyk spokojnie przejeździ 12 tkm. Nie chodzi mi tu jednak o to jak czesto mam zmieniac olej w silniku, tylko o to czy ktos kto ma P11 z silnikiem 1,8 ma problemy i musi uzupełniac poziom pomiedzy zmianami.

Edytowane przez Dabek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

178 tys. km to nie jest malo jak na 10-latka. To wychodzi prawie 18 tys. km rocznie. Ja np. robie 5-8 tys rocznie. Moja P12 ma 8 lat i przejechane 107 tys. km i jest to wynik jak najbardziej spoko. A jestem na 100% pewien, ze jest oryginalny, bo znam cala historie serwisowa i kupilem moje auto w salonie, gdzie byla kupiona jako nowa - poprzedni wlasciciel wstawil ja tam biorac nowe auto w rozliczeniu. Mam tez pelna historie itd itp, ale nie o tym tutaj mowa.

 

Zapewniam Cie, ze 178 tys. jest jak najbardziej wiarygodnym wynikiem.

 

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość danielvlv

ma delikatne pierscienie, poza tym dwie sondy lambda, bezposrednie cewki, w swoich czasach to byl 1 z najnowoczesnijeszych silnikow w klasie, nie poleca sie gazu do niego. najtrwalsze sa 2.0 benzyna,

Edytowane przez danielvlv
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W czwartek jade obejrzeć samochód, i mam nadzieje ze zostanę juz pełnoprawnym (czyt. posiadającym nissana) członkiem forum. Nie chce sie jednak zbytnio nastawiać, bo niestety juz nie raz bylem pewien ze bede kupował samochód, a później okazywało sie ze strucel jakich malo ;).

Nadal szukam info o tym silniku, przekopałem juz trochę postów i jak narazie to zdania sa podzielone (jedni mowia ze bierze inni ze nawet grama). Jak będę brał ten samochód to i tak podjadę do mechanika żeby go obejrzał. Najgorsze ze mechanik nie będzie w stanie powiedzieć mi czy samochód spala olej czy nie. mogą co najwyżej sprawdzić czy nie ma widocznych wycieków. Dziekuje za odpowiedzi i proszę jeżeli ktos ma jakieś info na powyższe tematy o udzielanie sie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwróć uwagę na kielichy czy nie ma rudej. U mnie oleju nie bierze przebieg 160 tys.km.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość WaldekSP16

To jedna z rozmów jakie przeprowadziłem na forum :

 

 

Użytkownik WaldekSP16 dnia 26 luty 2010, 08:14 napisał

Witaj RKEY. A możesz mi powiedzieć jak wygląda sprawa z olejem bo czytałem już o różnych przypadkach. Bierze olej ten silnik czy nie? . Pytam bo mam na oku fajny egzemplarz 1,8 ale rozglądam się za 2.0

 

 

Ja tez sie rozgladalem za 2.0, ale wpadl mi w rece zadbany z 1.8, nie bity w calkiem niezlym stanie i dlatego sie zdecydowalem.

Co do oleju to troche bierze. Troche to dla mnie 4 litry na rok - przebieg okolo 10 tys.

Ja kupuje lotos 10w40, wiec te 60-70 PLN rocznie "dodatkowo" jest dla mnie akceptowalne, a i tak raz na miesiac sprawdzam, czy plyny w moich autach sa na odpowienim poziomie, wiec dolewanie srednio co drugi miesiac niecalego litra nie jest dla mnie uciazliwe.

 

Po za tym to nie wiem jak jest z 2.0 - czy tez nie potrafi brac. Generalnie to masa nowszych aut bierze i to o wiele wiecej, wiec 1.8 nie jest jakims ewenementem. Za to moj mniejszy samochodzik, ktory nie bierze kropli oleju, podziwiam (niby matiz to taki koreanski szajs, ale nie dosc ze naprawde nie bierze to i odpukac nie psuje sie).

RKEY

 

 

 

Pozdrawiam WaldekSP16

Edytowane przez WaldekSP16
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co Cię tak ten olej nurtuje? Generalnie w większości nowoczesnych aut "znika" olej, czasem w niektórych autach są to naprawdę duże ilości a producenci informują ,że tak ma być i koniec.Ja kupiłem Primerę pół roku temu ,teraz maj łajf pojechała nią do pracy ,będę mógł rozkoszować się jej widokiem [Primery, no i żony oczywiście też :)] dopiero jutro rano,obiecuje ,że rzucę okiem na poziom oleju ,zresztą i tak miałem zamiar to zrobić.Dolewał to raczej nie będę bo niedługo wymieniam ,więc w litrach Ci nic nie podam. Ja z auta jestem bardzo zadowolony,choć przypominam,że mam go tylko pół roku więc nie wypowiadam się na temat awaryjności- oczywiście do tej pory nic się nie zepsuło.Typowe usterki jak na razie znam je tylko z opisów na tym forum: ukręcające się półosie - tego to się trochę obawiam - zużywające się górne wahacze przedniego zawieszenia(wątpię żebyś znalazł auto ,w którym każdy element zawieszenia jest odporny na nasze "drogi") ,mechanizm wycieraczek szyby przedniej i to chyba wszystko.Nie pytaj o szczegóły ww usterek, na ich temat znajdziesz na forum mnóstwo informacji.Mam nadzieje,że Cię nie zraziłem do Primery, która ma opinię jednego z bardziej udanych i trwałych aut z tamtych lat.Moja jest z grudnia 2000 ma 145000 przebiegu(pewne na 99%), ale handlarza nie widziała.No i faktycznie nie napalaj się,a jak to handlarz to nawet się nie wybieraj :D .Ja Primerę polecam.... normalnie się w niej zakochałem.....

Wrzuć tu numer VIN http://forum.nissanklub.pl/index.php/topic/13936-historia-serwisowa-wg-vin/page__st__1500 może coś się dowiesz.

No i przede wszystkim poszukaj poczytaj

http://www.autocentrum.pl/nissan/primera/

http://www.auto-swiat.pl/artykuly,Nissan-Primera-P11,23641,1.html

http://www.auto-swiat.pl/wydania,Nissan-Primera-Japonsko-doskonala,13544,1.html

http://www.auto-swiat.pl/wydania,Nissan-Primera-1-8-Towar-mocno-deficytowy,11976,1.html

Edytowane przez truedomel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość kshychoo

Witam, jestem zainteresowany kupnem Nissana Primery P11 z 2000 roku z silnikiem 1,8 posiadającym 114 koni mechanicznych. Przebieg samochodu to 178 000 km (wydaje mi się trochę mało jak na 10 letni samochód, ale mam nadzieje ze nie jest przekręcany). Szukałem trochę poprzez wyszukiwarkę, ale nie znalazłem odpowiedzi na pytania, które mnie nurtują.

 

Czy mógłby ktoś mi powiedzie jak jest z niezawodnością tej jednostki napędowej? (słyszałem że są to proste i niezawodne silniki)

 

Czy ten silnik jest drogi w eksploatacji (chodzi mi czy jest na pasku czy na łańcuszku rozrządu, i czy drogie są do niego części zamienne).

 

Czy lubi „brać” olej?

 

Co najczęściej się psuje w samochodzie i jak jest z niezawodnością zawieszenia na polskich drogach?

 

Jak z korozja, gdzie najszybciej może wyskoczyć (czy Primera P11 była ocynkowana)?

 

No i przede wszystkim, na co zwrócić uwagę kupując używkę?

 

Proszę o wyrozumiałość, jeżeli już gdzieś padły te pytania. Ja jako początkujący użytkownik forum nie potrafiłem ich odszukać.

 

Jeżdżę primerką p11 1.8 16V od roku czasu i na temat oleju powiem ci że wymieniałem jakieś 15tyś km temu i zrobię to po raz drugi na dniach (łańcuszek rozrządu do końca żywota silnika) . Poza tym cisza. Wszystko zależy spod jakiego kopyta wyrwiesz auto. Ja jestem zadowolony, chociaż mam mankament ze wskaźnikiem paliwa. Ponoć to częsta przypadłość, bo Japończycy lutują oszczędnie. Ich łączenia lutowane w tablicy rozdzielczej nie wytrzymują naszych dróg. Poza tym jak na Japońce przystało, lać i jechać. Polecam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...