Pocenie sie weza dolotowego

[DamianT]

czesc,

dlaczego mi sie poci w tych miejscach?

[pyton]

bo turbina powoli dogorywa?????

[sq9mcs]

Przyjacielu turbina rzyga olejem. I to poważnie na już do roboty.

[DamianT]

czy to jest jedyna możliwość w tym samochodzie? nie ma tam odmy czy jakiegoś odpowietrzenia skrzyni korbowej?

to zapocenie zdarza sie przy dlugich trasach np 300-1000km. przy codziennej miejskiej jezdzie nie wystepuje takie pocenie.

[DamianT]

ok, widzę ze tam nie ma odmy. jest po prostu wyrzut do węża ssącego. ale to nie tłumaczy oczywiście oleju w węża do intercollera. zatem wychodzi na turbinę.

[sq9mcs]

U mnie było podobnie jak wałek umierał. Obecnie mam sucho

[DamianT]

a miales jeszcze jakies objawy? typu świszczenie, ubytek oleju czy niebieski dym?

[sq9mcs]

Za bardzo gwizdała.

[DamianT]

hmm, u mnie cisza jest. zastanwaiem sie czy to nie przez ilosc oleju, bo jest lekko ponad max.

[sq9mcs]

Gwarantuję ci że posypał się uszczelniacz wałka turbiny. Zdemontuj aluminiowe kolanko z wyjścia turbiny i sprawdź czy wałek ma luz. Nie powinien mieć.

[DamianT]

ok, w weekend lookne.

[pyton]

u mnie jest podobnie, oleju jest nieco ponad miarę, wąż się pocił ale go bardziej ścisnąłem na opaskach, obecnie nieco wilgotnawo na wyjściu z chłodnicy. Jeźdźę już tak ponad 12000... oleju nie ubywa, nie dymi i nie gwiżdże...

[DamianT]

no ja juz jezdze rok tak  i nie wiem czy sie tym przejmowac

[sq9mcs]

Fabryczne łożyska wałka turbiny to jedno wielkie nieporozumienie. Jak je zobaczyłem to zastanawiałem się dlaczego Garret robi taki syf. 

Najpierw turbina będzie ładować olejem do dolotu. Później jak luz na wałku zrobi się za duży to w końcu ułamią się łopatki a wtedy przez intercooler do dolotu aż w komorze spalania wywalą tłok bokiem z bloku i cały silnik na złom.

Może być co najwyżej zaolejone ale nie tak mokre jak na zdjęciu. Zresztą olej tam to jeszcze nic. on płynie spodem węża i pomiędzy opaską a intercoolerem i zbiera się w kosmicznej ilości w rynience pod intercoolerem po prawej stronie. Jak czyściłem cały dolot z oleju oraz intercooler (z którego notabene 200ml oleju wypłynęło) to najpierw myślałem że coś tam wylałem przez przypadek.

Ludzie ogarnijcie się, wszystko jest spoko dopóki łopatki się nie urwą a tego nie da się przewidzieć. Na zdjęciu typowy efekt padającego uszczelnienia turbiny.

[DamianT]

ok, masz racje  musze to ogarnac tylko czeka mnie jeszcze jedna trasa 1500km, mam nadzieje ze sie uda

[DamianT]

chyba się zdecyduje na zakup nowej turbiny, znalazłem taka: http://www.prsserwis.pl/turbosprezarka-turbina-3-szpilki-uszczelka-gratis-Navara-D40-25dCI-YD25.html 

co sadzicie?

regeneracja by wyszla pewnie ze 800zl, a nie zawsze efekt jest zadowalający.

[sq9mcs]

A skąd wiesz czy ona nie była regenerowana?? 1650zł za nową sprężarkę to trochę mało jak za nówkę i za dużo jak za regenerowaną.

[DamianT]

na allegro pisza cos takiego:

Witamy serdecznie na aukcji firmy PRS serwis

NOWA TURBOSPRĘŻARKA 
2005r. - 2010r. 
COMMON RAIL DIESEL YD25 
CENA: 1650zł/szt. CENA BRUTTO !
USZCZELKA GRATIS
PRZEKŁADKA GRATIS!!!

Występuje w następujących modelach: 
NISSAN NAVARA D40 2,5 DCI 
NISSAN PATHFINDER R51 2,5 DCI

PRODUKT FABRYCZNIE NOWY - NIE REGENEROWANY

[pyton]

Faktycznie, u mnie aż tak mokro nie jest...delikatny film na rurz był a z chłodnicy praktycznie nic nie wylałem...

[skerim]

W dniu 24.05.2018 o 22:21, sq9mcs napisał:

Fabryczne łożyska wałka turbiny to jedno wielkie nieporozumienie. Jak je zobaczyłem to zastanawiałem się dlaczego Garret robi taki syf. 

Michał orientowałeś się czy jest możliwość modyfikacji tego łożyskowania np. przy regeneracji?

Co do luzów, to wg mnie minimalne są akceptowalne. Problem zaczyna się wówczas kiedy łopatki zaczynają ocierać o muszlę turbinki - zaczyna się gwizdanie, a może się skończyć tak jak pisałeś.

Generalnie jeżeli pojawiają się kłopoty z turbo wskazane jest sprawdzić ciśnienie oleju - jak będzie cienko, to nawet jak wsadzimy nową nie pociągnie za długo ....

U mnie też trochę przypaca (uszczelnienia zaczynają klękać), zdarzyło się też że turbo "znikło" jak go przeganiałem  ponad 160 km/h, później sczytałem błąd P0234 (przeładowanie) - przypuszczam że łopatki się przywieszają - poprzedni właściciel zapewne nie dawał mu się wykazać w takim zakresie prędkości, ja też rzadko mam okazję.

[skerim]

W dniu 25.05.2018 o 08:25, DamianT napisał:

chyba się zdecyduje na zakup nowej turbiny, znalazłem taka: http://www.prsserwis.pl/turbosprezarka-turbina-3-szpilki-uszczelka-gratis-Navara-D40-25dCI-YD25.html 

co sadzicie?

regeneracja by wyszla pewnie ze 800zl, a nie zawsze efekt jest zadowalający.

Na muszlach jest ich logo. Znaleźli producenta (niewykluczone że w CRL), nie płacisz też za logo garrett, stąd tańsze. Pozostaje kwestia tego jak producent jest opłacany i czego się od niego wymaga - to przekłada się na jakość wyrobu. Jeżeli się zdecydujesz dawaj znać jak się sprawuje.

[sq9mcs]

Łożyska które dostałem do swojej przy regeneracji są już kryte.

Osobiście nie ufałbym takim wynalazkom. Ich wzmacniane rozrządy okazały się być produkowane w ChRL. 

[rethempthoor]

Mogę się założyć o dużą flaszkę, że znam pochodzenie tych turbin:

https://pl.aliexpress.com/wholesale?catId=0&initiative_id=SB_20180601114349&SearchText=yd25+turbo 

Tam jest masa części do YD25 i nawet te same, które mają kitajce są dostępne w prsservis.pl - włącznie z uszczelkami gratis.

Średnio  po 300$ więc coś koło 1200 zł w PL.