camel Opublikowano 7 Listopada 2018 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2018 (edytowane) bez nadzoru możesz zostawić ładowarkę automatyczną, prostownik na zdjęciu musi być kontrolowany co jakiś czas, przy okazji sprawdź czy masz wyjęty korek odpowietrzający z boku akumulatora, odkręć klemy a najlepiej wyjmij akumulator z samochodu Edytowane 7 Listopada 2018 przez camel Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
2pac Opublikowano 7 Listopada 2018 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2018 Dzieki. Ostatecznie podladowalem 3 godziny i odłączyłem. Dziś auto zostawiłem do serwisu na testy. Wysłane z mojego LG-H930 przy użyciu Tapatalka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wilk53 Opublikowano 8 Listopada 2018 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2018 W dniu 6.11.2018 o 19:05, 2pac napisał: Nmraczej nie microprocesrowy tylko taki jak poniżej na zdjęciu Wysłane z mojego LG-H930 przy użyciu Tapatalka Polecam zakup CTEK minimum MXS-5 więcej tu- http://ctek-ladowarki.pl/8-12v Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RAMA Opublikowano 9 Listopada 2018 Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2018 Nie wiem jak Wy ale ja z okazji różnych prezentów (świata, urodziny itp) kupiłem kilka ładowarek z Lidla na przestrzeni kilku lat. Różnią się miedzy sobą bo obudowy ewoluują w kierunku coraz większych wyświetlaczy (jak smartfony). Podobne modele widziano w Biedrze i Kauflandzie. I niestety dla droższych modeli do ładowania akumulatora od zera oraz konserwującego na zimę dla aku motocykla nadają się wyśmienicie. Żeby nie było miałem i testowałem różne w swoim życiu, samoróbki transformatorowe, rosyjskie impulsowe (przerabiane potem na zasilacze do stacjonarnych CB), zaawansowane technologicznie duże ciężkie pudła i malutkie mikroprocesorowe. Teraz mam prostownik Telwin T-charge 18 Boost (z racji mocy ma w....nerwiający wiatraczek) ale używam też tych dyskontowych od czasu do czasu. I niestety dają radę. Są dodatkowo ciche i mają IP65 co najmniej, co w Telwinie miała słabsza 12-tka. Rozebrane nie ujawniają lipy tylko całkiem konkretne podzespoły. Tak więc nie wiem czy warto ulegać marketingowi WSZYSTKOMAJĄCYCH CUD ŁADOWAREK aby potem używać ich do ładowania aku samochodu raz na jakiś czas. A przy okazji nie mogę się już doczekać aż zrobię gniazdo 12V ze stałym zasilaniem w bagażniku aby używać go do ładowania aku bez otwierania maski Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
manix Opublikowano 10 Listopada 2018 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2018 Też mam ten z Lidla i jest super. Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 10 Listopada 2018 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2018 Mam z biedry i spoko daje radę.Ładuję często quada(bo już słaby) ładowałem skuterek dziadka a i nie miał oporów przed ładowaniem Fiaam'a w Kaśce.Daje radę.Rama,gniazdo w bagażniku doładowania,bez otwierania maski....ale klapę bagażnika też musisz otworzyć....:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Czech Opublikowano 10 Listopada 2018 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2018 Ładowanie aku bez odpięcia klemy jest chyba trochę ryzykowne? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RAMA Opublikowano 10 Listopada 2018 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2018 10 godzin temu, JACKO29 napisał: Rama,gniazdo w bagażniku doładowania,bez otwierania maski....ale klapę bagażnika też musisz otworzyć....:D Ale bez dobierania się do akumulatora. Bez zastanawiania się czy klema nie spadnie jak trzepnę maską, czy prostownik nie spadnie itp. A tak kładę w bagażniku i ładuję. Nawet klapę zamknę i całe auto pilotem. I przez szybę widać czy się naładował bez załączania jakichkolwiek odbiorów w aucie. 1 godzinę temu, Czech napisał: Ładowanie aku bez odpięcia klemy jest chyba trochę ryzykowne? Nie wiem więc jak znosisz te ryzyko podczas jazdy samochodem. Przecież akumulator jest cały czas ładowany przez alternator A na poważnie cały bajer był w tym żeby przy włączeniu ładowarki napięcie rosło powoli i nie przekroczyło dopuszczalnej wartości. Aku to wytrzyma ale elektronika samochodu niekoniecznie. To właśnie potrafią ładowarki mikroprocesorowe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
2pac Opublikowano 10 Listopada 2018 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2018 Ładowanie aku bez odpięcia klemy jest chyba trochę ryzykowne?W serwisie na pytanie: czy dołączyć akumulator przed lądowaniem, padła odpowiedź: nie ma potrzeby. Wysłane z mojego LG-H930 przy użyciu Tapatalka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 11 Listopada 2018 Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2018 Dokładnie,wszystko co działa w samochodzie przechodzi przez przekaźniki łączone ze stacyjki,więc elektronika jest odcięta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RAMA Opublikowano 11 Listopada 2018 Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2018 20 godzin temu, 2pac napisał: W serwisie na pytanie: czy dołączyć akumulator przed lądowaniem, padła odpowiedź: nie ma potrzeby. Eco flying level MASTER Wybacz 2pac, nie mogłem się powstrzymać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
2pac Opublikowano 11 Listopada 2018 Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2018 Eco flying level MASTER Wybacz 2pac, nie mogłem się powstrzymać No tak, sztuczna inteligrncja telefonu podpowiada, że tym samochodem można lataćWysłane z mojego LG-H930 przy użyciu Tapatalka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawcio Opublikowano 12 Listopada 2018 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2018 Ja bym się bał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
2pac Opublikowano 18 Listopada 2018 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2018 Koledzy najprawdopodobniej i mi padl aku. Kwadrans po zatrztmaniu auta ponownie chciałem uruchomić i zoonk. Przekrecam kluczyk i tylko trzaski, lampki szleją. Szczęście akcja ma miejsce pod domem. Pierwsza myśl dzwonię do serwisu Pan mówi, że dzisiaj auta już nie przyjma wstrzymac sie z assistance do jutra. Ale zaproponował aby podładować. Zmierzylem przed podłączeniem prostownika napięcie - wynosiło 11.5V. Jutro auto odprowadze do serwisu aby tylko odpalilo.Mam pytanie czy wymiana aku jest bezpłatna auto 1 rok 3 m-ce, tak więc na gwarancji?Wysłane z mojego LG-H930 przy użyciu TapatalkaPo dwóch tygodniach akumulator ponownie odmówił posłuszeństwa. 10 min. pod prostownikiem i udało się QQ uruchomić. Po ostatniej przygodzie był w ASO testowany przez pół dnia, konkluzja pracownika serwisu: wynik testu dobry, nie podlega wymianie, jeździć, problem znany.Jutro znowu zaprowadzę auto do ASO tylko pewnie scenariusz się powtórzy, bo dzisiaj doładowań z 2 godz.Może ktoś podpowie jak z ASO rozmawiać bo nie usmiecha mi się jazda rocznym samochodem i ciągłe zastanawianie się - zapali czy też nie?Ile tak mogą odsyłać?Wysłane z mojego LG-H930 przy użyciu Tapatalka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
memeQQ Opublikowano 18 Listopada 2018 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2018 Na lawecie do ASO. Jak będziesz sobie sam podładowywał, aby odpalił i aby się dokulać do ASO to będą olewać. Trzeba radykalnie podejść do tematu i nie dawać furtki. Druga kwestia, dużo zależy od podejścia ASO, są różne. Ja mam auto z maja 2017 r. i odpukać z akumulatorem żadnych problemów. Jeździsz na S&S? Krótkie odcinki itp.? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
2pac Opublikowano 19 Listopada 2018 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2018 Jazda bez star&stop, krótkie odcinki.Zastanawiam się jak wpływa na żywotność funkcja powitania i pożegnania światłami? Światła led więc powinien być minimalny pobór prądu. Wysłane z mojego LG-H930 przy użyciu Tapatalka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 19 Listopada 2018 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2018 Mam doświadczenie że tak powiem w tej kwestii z systemem SS w Kaśkach,W pierwszej ładowanie było słabe,na krótkich dystansach które codziennie pokonuję od lat w pierwszej wersji z 2014 r było ,żeby nie powiedzieć do żopy...w wersji obecnej od 2017 r Nissan musiał coś poprawić,bo jazda cały czas taka sama,dodatkowo grzane fotele i szyby ,radio które czasami gra mi w samochodzie non stop pół godziny i SS zaczyna działać nie na pierwszym skrzyżowaniu,lecz już na drugimi następnym.Wiem wtedy ,że ładuje.Bo w analogicznej jeździe bez obciążania fotelami i radiem startował od razu na pierwszym zatrzymaniu,więc na pewno i w nowych modelach jest ładowanie poprawione. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Czech Opublikowano 19 Listopada 2018 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2018 Przy krótkich dystansach i jeździe miejskiej zimą logiczne jest wyłączenie SS. Spowoduje to nieznaczny wzrost spalania, ale większa pewność, że aku będzie lepiej naładowany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rafsty Opublikowano 19 Listopada 2018 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2018 A co ma wspólnego włączenie SS do naładowania akumulatora? Przecież jak akumulator będzie słaby to SS się nie załączy. Ja mam do tego cały włączony rejestrator jazdy 24h /dobę i jakoś z akumulatorem nie mam problemów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Czech Opublikowano 19 Listopada 2018 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2018 Wiem, że elektronika auta powinna mieć akumulator pod kontrolą, jednak pod warunkiem, że nie ulegnie awarii. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 19 Listopada 2018 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2018 2 godziny temu, rafsty napisał: A co ma wspólnego włączenie SS do naładowania akumulatora? Przecież jak akumulator będzie słaby to SS się nie załączy. Ja mam do tego cały włączony rejestrator jazdy 24h /dobę i jakoś z akumulatorem nie mam problemów. No ma,częste włączanie SS przy słabym ładowaniu,tak jak to miało miejsce w pierwszych wersjach,znacznie obniżało wartość ładowania akumulatora.Zwłaszcza było to odczuwalne zimą.Masz rację,że jak słaby aku to SS się nie załączył,ale troszkę podładowany tracił dużo ładunku przy rozruchu,a nie był szybko doładowany ,a podczas zimna czujnik Halla i czujnik temperatury aku skutecznie obniżały poziom jego ładowania,według algorytmu wymyślonego chyba przez ....Eskimosa... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elsebo Opublikowano 19 Listopada 2018 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2018 Z powodzeniem od ok 2 lat wykorzystuje ten model Cteka. Ładuje proaktywnie 1x kwartał i jest git. Było już sporo o "dziwnym" ładowaniu w J11 (przed liftem) FIAMM-a też wymieniałem na gwarancji jakoś po ok 1,5 roku użytkowania. SS działał do końca nawet jak AKU miał 25% Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rafsty Opublikowano 19 Listopada 2018 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2018 52 minuty temu, JACKO29 napisał: No ma,częste włączanie SS przy słabym ładowaniu,tak jak to miało miejsce w pierwszych wersjach,znacznie obniżało wartość ładowania akumulatora.Zwłaszcza było to odczuwalne zimą.Masz rację,że jak słaby aku to SS się nie załączył,ale troszkę podładowany tracił dużo ładunku przy rozruchu,a nie był szybko doładowany ,a podczas zimna czujnik Halla i czujnik temperatury aku skutecznie obniżały poziom jego ładowania,według algorytmu wymyślonego chyba przez ....Eskimosa... Jacku ale to chyba była bardziej wina złych akumulatorów skoro po wymianie na inny problem znikał. Chyba że nie doczytałem że ktoś miał dwa razy akumulator wymieniany? Co do eskimosów to byłoby fajnie jakby oni to wymyślili gdyż w ich warunkach klimatycznych to ładowanie musi być na najwyższym poziomie Na szczęście w diselkach chyba problem ani z ładowaniem ani z aku nie występował Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
memeQQ Opublikowano 19 Listopada 2018 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2018 U mnie akumulator od nowości, 1,5 roku użytkowania i bardzo dobrze się trzyma. Tras szczególnych ostatnio nie robię, z 50 km w ciągu dnia z reguły, w tym i po mieście kilka rozruchów jak trzeba coś pozałatwiać, S&S staram się z reguły nie używać, bo mnie irytuje, chyba że wiem, iż szykuje się dłuższy postój to niech zgaśnie, radio czasem na postoju lubi pograć, kamerkę też mam i pali od strzała Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 20 Listopada 2018 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2018 Rafsty,wina ładowania,z tym że nowe aku były lepiej wykonane i wytrzymują dłużej.Przy takim algorytmie jak był pierwotnie to sztuką było nie zajechać aku.A co do powtórnej wymiany to już się z tym spotkałem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.