wojtq Opublikowano 23 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2018 Witam wszystkich. Po cierpliwym przejrzeniu 25 stron forum, stwierdzam że muszę rozpocząć nowy temat. Otóż problem w moim pojeździe wygląda następująco. Samochód jest unieruchomiony. Nie daje się w żaden sposób odpalić. Wpierw wyglądało to tak że losowo po wyłączeniu silnika, po powrocie np ze sklepu nie dało się odpalić samochodu, lecz po kilkukrotnych próbach w końcu działało. Teraz Almera stoi w garażu bez oznak chęci współpracy. Przekręcenie kluczyka, kontrolki zaświecają się w tym Immobiliser ( immo parę sekund później niż pozostałe kontrolki - gdy wyjmę chip z kluczyka immo zaświeca się od razu po przekręceniu kluczyka) Wszystko na tym etapie działa. Radio światła kierunki. NIe słuchać natomiast pompy paliwa która powinna chyba z tego co było wcześniej obserwowane - zrobić ciśnienie przygotowując silnik do odpalenia a więc "bzyknąć" przez krótką chwilę. Lecz nie słychać jej już wcale. Przekręcenie kluczyka w pozycję rozruch i cisza. Kompletny brak reakcji rozrusznika. Przekaźniki pod kierownicą i pod maską od strony pasażera klikają zarówno po przekręceniu w pozycję zapłonu i rozruchu. Ale nic poza tym. Kontrolki nie gasną, jedynie radio się wyłącza i załącza ponownie po odpuszczeniu kluczyka z pozycji rozruchu. Ostatnio zajrzał elektronik by wpiąć się w instalację lecz ku zdumieniu brak komunikacji. Tak samo drugi który został wezwany po poprzednim gdyż były podejrzenia że jego moduł padł i przez to nie może się połączyć. Nie mógł się również skomunikować z komputerem samochodu. Sugerując się paroma wątkami masa sprawdzona w komorze silnika jak i ta od modułu silnika pod schowkiem. Wypinanie bezpieczników wskazanych przez użytkowników, wypinanie kostek celem sprawdzenia czy nie są zaśniedziałe styki. Odpinanie akumulatora i tym podobne. Uderzanie ręką w okolice stacyjki. Nie mam po prostu już siły i cierpliwości. Będę wdzięczny za wszelkie sugestie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tmiod Opublikowano 23 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2018 Nie jestem ekspertem, ale... Objawy które opisałeś pasują po części do sytuacji którą miałem kiedyś.. Tyle, że u mnie samochód zgasł w czasie jazdy i wiecej już nie odpalił. Zachowywał się identycznie po przekręcaniu kluczyka. Powód - spalony tranzystor na sterowniku pompy paliwa (podobno częsta awaria w okolicach 250tys km) Nie wiem czy to samo może dotyczyć silników na benzynie..... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thunder Opublikowano 23 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2018 Może immobiliser zdechł. Skoro brak pracy pompy i rozrusznika, a to chyba on odcina dopływ prądu do tych podzespołów. Miałem podobnie we fordzie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SDaro Opublikowano 23 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2018 Ja od kilku dni też walczę z podobnym problemem. Tyle, że u mnie po przekręceniu kluczyka w pozycję zapłon wszystko gaśnie (kontrolki, radio, zegar). Wyjąłem aku z auta... pomiar napięcia 12.4V. Zrobiłem test podpinając pod niego zwykłą pompkę samochodową. Silniczek ledwo co się kręcił - pomiar napięcia 4,3V. Wszystko wskazuje na padnięte aku. Dzisiaj jadę po nową baterię - zobaczymy co będzie. Edit:Nowe aku kupione i podpięte. Autko pali aż miło. W sklepie sprawdzono starą baterię, okazało się że padła cela i najnormalniej w świecie zrobila się przerwa. Stało się to nagle bez jakichkolwiek wcześniejszych objawów zużycia. Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TESTER 1956 Opublikowano 24 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2018 Ja na Twoim miejscu, bo nic o tym nie napisałeś, sprawdził bym akumulator. Zdarza się że a dnia na dzień pada jedna cela i aku ma napięcie i nawet światła i kontrolki świecić będą a rozrusznik ani drgnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
OsobaNN Opublikowano 5 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2018 Tinka odpaliła? Też bym stawiał na akumulator jak pierwszy element do sprawdzenia... jeśli nie pali to nie ma prądu... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojtq Opublikowano 5 Września 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Września 2018 Zapomnialem odpisać bo urlop się kończył i powrót do domu itp. Okazało się to tak banalne że az wstyd. Uwalony był przekaźnik jeden brazowy pod kierownicą plus do tego nie było masy na jednym z jego styków. Tak więc kumulacja w jednym punkcie. Przekaźnik doraźnie był zamieniony z innym (później kupiłem nowy) - mniej chyba istotnym bo niby wszystko po zamianie działało. Masa jednak nie dawała się znaleźć. Pociągnąłem więc dodatkowy przewód prosto do najbliższej śruby stykającej się z karoseria. Będzie więcej czasu to będę to robił profesjonalnie. Na razie jest partyzantka ale jeździ. Dzięki za sugestie. Szerokości Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.