Nissan Pathfinder VG 3,3 125 kw R50 rok 2000-gaz

[leinad]

Dzień dobry 

Jestem szczęśliwym posiadaczem autka z 2000 roku. Nissan Pathfinder VG 3,3 125 kw R50 rok 2000. Na dniach miałem awarię auto przestało odpalać i gasło podczas jazdy, na początku odpowiadał na ponowne odpalenie ale z biegiem przestał   Wstawiłem do warsztatu zdiagnozowano aparat zapłonowy. Wykonano regeneracje i sytuacja jest teraz taka:

Odpala czasami od pierwszego, czasami trzeba na dwa trzy razy i odpala jest ok, mam wrażenie że ponownie zaczyna się to samo co przed regeneracją aparatu zapłonowego. Pytanie do Was (help) macie jakąs na to teorię? Coś jeszcze mam zrobić? jakieś sugestie....pomocy  

każdemu za pomoc dziekuje z góry 

 

[ert]

U mnie, w starym x-trialu podobnie działo się z powodu uszkodzenia elektroniki ecu. Po dziesiątkach diagnoz i próbach naciągnięcia mnie na coraz to nowsze i droższe wymiany, zwłaszcza przez serwis nissana trafiłem do pracowni elektronika: naprawa 20 min i 60 złotych za przelutowanie kondensatora.  U mnie uszkodzenie spowodował wiekowy alternator. 

[leinad]

wiec mam wiedzę i się dzielę. 

wymieniłem aparat zapłonowy, dalej te same objawy. wymieniłem pompę paliwa i świecę przy okazji, dalej te objawy. Rozwierciłem katalizator, beton w środku, myślałem że pójdzie, nie poszło te same objawy. Filtr oleju w skrzyni olej, nie poszło. Moje nerwy zaczęły puszczać. Komp nie pokazywał żadnego błędu-no magia fura nie jedzie dusi się kosmos! przyjechał koleś z programem dedykowanym co to program nie wiem. podłączył i się okazało czujnik spalania skokowego...czary mary działa. pali od dotyku śmiga jak zły! 2 tygodnie, czas w teren!

dziękuje ERT