Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Opony wielosezonowe


redsalamander
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

28 minut temu, Thunder napisał:

Trzeba było większymi napisać :D Miałem Vredesteiny wielosezonowe i przestałem się zastanawiać gdy do domu dreptałem na nogach 1km pod górę :D

A jaki to większy wydatek? Dwa komplety zajeździ w cztery lata a jeden w dwa :D Tylko felgi kupić i przekładać samemu :)

 

Thunder miałem na myśli zakup dodatkowych opon zimowych a nie wielosezonowych. Ja płacę za przerzutkę opon 20 złoty z wyważaniem 40 złoty więc się nie bawię samemu w przekładanie. Fakt musiałem zainwestować w drugi komplet felg aluminiowych ale jak się dobrze na spokojnie poszuka felg oryginalnych to można trafić wisienkę za niewielkie pieniądze :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, rafsty napisał:

Thunder miałem na myśli zakup dodatkowych opon zimowych a nie wielosezonowych. Ja płacę za przerzutkę opon 20 złoty z wyważaniem 40 złoty więc się nie bawię samemu w przekładanie. Fakt musiałem zainwestować w drugi komplet felg aluminiowych ale jak się dobrze na spokojnie poszuka felg oryginalnych to można trafić wisienkę za niewielkie pieniądze :)

Nie zrozumiałeś mnie. Też mam dwa komplety opon... Przeczytaj jeszcze raz ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Thunder napisał:

Nie zrozumiałeś mnie. Też mam dwa komplety opon... Przeczytaj jeszcze raz ;)

Miałem na myśli wydatek :) że kupno lepszych opon zimowych to większy wydatek raz na jakiś czas. Chociaż nie orientuję się w cenach wielosezonowego badziewia :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie w temacie nikt nie pisze w jakich warunkach jest eksploatowane auto. Zapewne przeważnie miasto i brak zim przekonuje ich do zakupu wielosezonu, i tego twardo się trzymają. Ok, można się zgodzić, ale pisanie że kupno zimówek to naciąganie producentów opon jest lekką przesadą. Jaki mieliby w tym interes? Wystarczy zmowa producentów o zaprzestaniu produkcji wielosezonowych opon i klapa :D Jeśli ktoś jeździ tylko w mieście i nie ma do czynienia z różnymi warunkami to dla niego nie ma nic lepszego. Wystarczy zjechać z głównej drogi zwłaszcza na południu Polski i może być różnie ;)  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Thunder dlatego napisałem że jak ktoś jeździ do kościoła 200 metrów raz w tygodniu to może nawet na letnich jeździć i będzie taki sam efekt :)

Ale wtedy taka osoba nie powinna się odzywać w temacie opon :) Osobiście uważam że trzeba zawsze zakładać że ktoś kto pyta nie będzie tylko jeździć na plebanie...

Edytowane przez rafsty
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przykładami na potwierdzenie własnych przemyśleń w temacie opon można sie przerzucać wskazujac wiele  przeciwstawnych  argumentów.
Fakt -w UK i nie tylko bo podobnie ma sie sytuacja też na kontynencie np.we Francji- tylko poprószy lekko śnieżek to zaraz jest klęska żywiolowa.

Tylko akurat najmniej wspólnego to ma z oponami na jakich tam jeżdżą ,tylko z nie przyzwyczajeniem do takich warunków na drodze!
Ale w np.w takiej Rosji gdzie zimy sa tegie ,drogi do niczego ,znikomy tylko promil kierowców ma opony zimowe , nawet przy najwiekszych mrozach ,sniegach wszystko w miare normalnie funkcjonuje.
Podobnie jest w rejonach innych państw ,ktore maja srogie zimy -jak USA czy Kanadzie.Nikt nie zna i nie uzywa opon zimowych.Wyłacznie wielosezonowe.Pomimo tego ,ze były i tam przeprowadzane i sa nadal kosztowne akcje reklamowe -bez żadnego efektu.
Dlatego tak jest ,w przeciwieństwie do UE ,tam lobbysci nie maja tak łatwej i prostej drogi jak to ma miejsce w UE przez wszelakich urzedników unijnych,ktorzy maja wpływ na tworzenie odpowiedniego prawa od razu dla calego obszaru Unii Europejskiej.
Koledzy podali rownież przyklady ze sportu samochodowego.Tylko czego to dowodzi?
W sporcie liczy sie wynik i czas i to na krawędzi ryzyka .W normalnej jeździe liczy sie co innego:ile wyjazdów -tyle przyjazdów.
A załozenie do normalnego auta wekszości opon  sportowych ,ktore daja lepszy wynik,w wyscigach ,przy pierwszego kontroli na drodze przez Policje  skonczyłoby sie mandatem lub zabraniem dowodu rejestracyjnego.
W sporcie co innego jest priorytetem a co innego w normalnej eksploatacji na drodze.
W zimie najczesciej nie rozbija się ci co jezdzą na łysych czy letnich oponach,tylko Ci co uwierzyli w magie reklam czy swoich umiejetności i wtedy myslać, ze majac najlepsze opony zimowe,kontrole trakcji ,abs i inne systemy bezpieczenstwa-to wtedy mozna pozwolic sobie na wszystko.
Takie sa po prostu fakty.
Wracajac do meritum to nikt mnie nie przekona ,ze w naszym klimacie ,kiedy snieg pada pare dni w roku a gdzie indziej wcale, w okresie wiosenno-jesiennym przewazaja dni z plusowa temp i z mokra nawierzchnia ,to bezpieczniejsza jest jazda na zimowych oponach.
Dobra opona wielosezonowa na nasze warunki w Polsce to nie tylko wymierne oszczedności ale wieksze bezpieczeństwo jazdy.przez cały rok!
Zimowa opona bardzo kiepsko trzyma sie mokrej nawierzchni a Ci co je zakładaja jeżdża na nich min.6 miesiecy w roku.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, piotrek3 napisał:


Zimowa opona bardzo kiepsko trzyma sie mokrej nawierzchni a Ci co je zakładaja jeżdża na nich min.6 miesiecy w roku.

 

Z całym szacunkiem to Twojego elaboratu z tym ostatnim wersem nie trafiłeś. Ciekawe skąd te wnioski skoro nie używasz zimówek? Wypowiadasz się na temat który jest Ci obcy. Nie jadłem ale wiem że są niedobre. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, piotrek3 napisał:

Przykładami na potwierdzenie własnych przemyśleń w temacie opon można sie przerzucać wskazujac wiele  przeciwstawnych  argumentów.


1. Dlatego tak jest ,w przeciwieństwie do UE ,tam lobbysci nie maja tak łatwej i prostej drogi jak to ma miejsce w UE przez wszelakich urzedników unijnych,ktorzy maja wpływ na tworzenie odpowiedniego prawa od razu dla calego obszaru Unii Europejskiej.

2. Koledzy podali rownież przyklady ze sportu samochodowego.Tylko czego to dowodzi?

3. W sporcie liczy sie wynik i czas i to na krawędzi ryzyka .W normalnej jeździe liczy sie co innego:ile wyjazdów -tyle przyjazdów.

4. W sporcie co innego jest priorytetem a co innego w normalnej eksploatacji na drodze.

5. W zimie najczesciej nie rozbija się ci co jezdzą na łysych czy letnich oponach,tylko Ci co uwierzyli w magie reklam czy swoich umiejetności i wtedy myslać, ze majac najlepsze opony zimowe,kontrole trakcji ,abs i inne systemy bezpieczenstwa-to wtedy mozna pozwolic sobie na wszystko.

6. Takie sa po prostu fakty.

7. Wracajac do meritum to nikt mnie nie przekona ,ze w naszym klimacie ,kiedy snieg pada pare dni w roku a gdzie indziej wcale, w okresie wiosenno-jesiennym przewazaja dni z plusowa temp i z mokra nawierzchnia ,to bezpieczniejsza jest jazda na zimowych oponach.

8. Dobra opona wielosezonowa na nasze warunki w Polsce to nie tylko wymierne oszczedności ale wieksze bezpieczeństwo jazdy.przez cały rok!

9. Zimowa opona bardzo kiepsko trzyma sie mokrej nawierzchni a Ci co je zakładaja jeżdża na nich min.6 miesiecy w roku.

Żeby było łatwiej odpowiedzieć koledze to pozwoliłem sobie ponumerować stwierdzenia.

1. Zaprzeczeniem słów kolegi jest to że w UE dopuszcza się jakiś wynalazków typu opona wielosezonowa. Jakby lobby działało to takie wynalazku by nie dopuścili do sprzedaży w UE.

2. Dowodzi że nie ma opon uniwersalnych czyli co jest do wszystkiego to jest do niczego.

3. W normalnej jeździe tak jak w sporcie liczy się też bezpieczeństwo moje jak i innych użytkowników ruchu.

4. Czyli według rozumowania kolegi w sporcie nie liczą się dobre opony tylko inne priorytety. No fakt na łysych oponach znacznie szybciej dojada do mety :D A dlatego maja tyle rodzai opon gdyż pewnie lobby UE im nakazało :P

5. A skąd kolega ma takie dane? Może je czymś potwierdzić czy tylko to są przemyślenia kolegi?

6. Fakty według kolegi gdyż nigdzie kolega niczym nie potwierdził swoich wywodów.

7. Nikt tutaj nikogo do niczego nie przekona i forum nie służy do przekonywania tylko do udzielenia pomocy jeśli się oczywiście wie o czym pisze a nie własnymi przemyśleniami gdyż tylko tak można komuś narobić sporo kłopotów. Oczywiście muszę się z jednym zgodzić a mianowicie o tym co pisałem wcześniej czyli wyjeździe do kościoła w niedzielę, wtedy nawet letnie opony wystarczą.

8. Ma kolega jakieś dowody na swoje stwierdzenia czy tylko znowu przemyślenia kolegi to są? Może też kolega przytoczyć przykład tych oszczędności i bezpieczeństwa?

9. Tutaj to już kolega przeszedł samego siebie. Można prosić jakiś dowód na potwierdzenie tych herezji?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Thunder napisał:

Z całym szacunkiem to Twojego elaboratu z tym ostatnim wersem nie trafiłeś. Ciekawe skąd te wnioski skoro nie używasz zimówek? Wypowiadasz się na temat który jest Ci obcy. Nie jadłem ale wiem że są niedobre. 

A z kąd taki wywód?

Akurat jest odwrotnie jak napisałeś..

Wiele lat jeździłem majac w garazu dwa komplety koł.

Teraz tez ma jeszcze  2 komplety alusów,tylko jedne sa bez opon a na drugich sa wielosezonowe,bo po doświadczeniach z  ponad 20 letniej  jazdy na oponach sezonowych uważam ,ze to jest kompletnie bez sensu.

Szczegolnie kiedy snieg jest zjawiskiem u mnie  ,auto ma 4x4 a ja juz od ladnych paru lat jeżdżę bardzo grzecznie i spokojnie..

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sami fachowcy. Zarzucacie że jeśli ktoś wypowiada się o jeździe na wielosezonie to pojęcia nie ma o zimówkach :D Uważam że to Wy nie jeździliście nigdy na wielosezonie. Jaz używam tych opon 2 lata  a wcześniej katowałem 2 kompleciki opon. Jak napisałem że wypróbowałem je w każdych warunkach i jestem zadowolony. Wcześniej wiele czytałem na te tematy i sprawdziłem wiele testów i wyników porównań tych opon z sezonówkami. Kto z krytyków się o to pokusił? Kolega który napisał że zakłada łańcuchy na zimówki chyba na cud liczył :D Nie ma cudownej opony która da radę wszystkiemu. PO to stworzono nawet opony z kolcami.  Na sypkim śniegu błocie pośniegowym możemy się sprawdzać. Na lodzie nie dasz rady niczym. Poszperaj troszkę w necie na te tematy zobaczysz jaka jest różnica między oponami. Mnie możesz nie wierzyć ale testy są dowodami. Tym bardziej że nie każdy korzysta z opon premium. A moje są takiej klasy i wypadają lepiej niż nie jedna sezonówki ;) Zro0biłem na nich kilkadziesiąt tysięcy i było ok. A w góry zawsze zabieram łańcuchy kiedy jadę zimą. W wielu krajach są zresztą obowiązkowe kolego mądry :D Pozdrawiam.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krol60  jak już taką mądrością zabłysnąłeś to zerknij sobie na test opon wielosezonowych wykonanych przez ADAC. Nie trzeba żadnych mądrości tylko spojrzeć na fakty. Jeśli opona wielosezonowa jest dobra na suchą nawierzchnię to ma problem z mokrą itd.

Skoro jak to kolega stwierdził że takie są testy więc proszę bardzo pierwszy lepszy test ADACu i jak widać ten test jasno udowodnił że nie można stworzyć gumy i bieżnika uniwersalnego https://www.motofakty.pl/artykul/adac-wykonalo-zimowy-test-opon-calorocznych-co-wykazal-2str.html

Kolegą najmądrzejszy miałem na myśli Polskie pseudo góry a nie austriackie alpy. Jakbyś był taki podróżnik to byś wiedział że w Austrii pojazdy muszą być wyposażone w opony zimowe kiedy warunki pogodowe tego wymagają  i mieć minimalną głębokość bieżnika 4 mm a nie jakieś pseudo opony i łańcuchy. A co do lodu to kolega błądzi i nie wie nawet o czym pisze ale jakby kupił dobre opony zimowe to wtedy mógłby zobaczyć różnicę i że jednak te opony pojada po lodzie i jak widać z kolegi wypowiedzi to wielosezonowe tego komfortu nie zapewniają.

Ale w jednym muszę się z kolegą zgodzić nigdy nie jeździłem na jakimś badziewiu wielosezonowym gdyż moje zdrowie i życie są ważniejsze niż jakieś śmieszne oszczędności. Tylko przeraża mnie myśl że to ja muszę uważać aby nie trafić na takiego mądrego człowieka na oponach wielosezonowych.

Ja jeżdżę zawsze na oponach klasy premium więc jeśli kolega jeździł na jakimś chińskim badziewiu a potem kupi oponę lepszej klasy to myśli że cały świat zawojował i nie ma niczego lepszego już na świecie a potem pisze takie głupoty próbując błysnąć wiedzą...

Podsumowując, typowy Polski Janusz wyda na auto 100 tysięcy złoty a później żałuje na zakup dobrych opon zimowych 3 tysiaki nie wspominając jak już taki Janusz oszczędza na fotelikach dla dzieci i kupuje jakieś chińskie badziewie w markecie za 150 zł bo po co wydać na bezpieczny fotelik np. tysiąc złoty. Żaden taki Janusz jak i Grażynka nie zastanowi się że przez swoje zachowanie utrudnia życie innym użytkownikom drogi jak również naraża innych użytkowników dróg na niebezpieczeństwo gdyż nagle auto wjeżdża na przeciwległy pas ruchu. Ja rozumiem że osoby które kupią auto za 5 tysięcy nigdy nie kupią do niego porządnych opon zimowych nie wspominając już o wielosezonowych i tych osób boję się mniej niż osób które kupują jakieś badziewie wielosezonowe i myślą że są już mistrzami zimy i lata. Na dzień dzisiejszy nie ma możliwości wyprodukowania mieszanki gumy która nie roztopi się na ciepłym i zarazem nie stwardnieje na zimnym więc niestety musi być jakiś kompromis między jednym a drugim więc albo w jedną stronę albo w drugą będą się sprawdzać.

Edytowane przez rafsty
literówka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w kwestii czytania ze zrozumieniem ;)   Wzięło w nim udział siedem modeli ogumienia całorocznego, przy czym tylko dwa – Michelin CrossClimate i Vredestein Quatrac 5 – zanotowały wynik stawiający je na równi z dobrymi (chociaż nie bardzo dobrymi) zimówkami.  Zawsze kupowałem dobre opony ale jestem pewien że 90% kierowców używa badziewia tudzież innych nadlewek. No i opony nowe a kilku letnie to też różnica więc kolego nie wierzę żebyś co roku zmieniał opony i stale górował nad resztą Januszy :D A jak już taki obskakany jesteś w przepisach to powiedz co zrobisz u Niemców kiedy w maju śnieg spadnie??? :D

https://www.oponeo.pl/artykul/ranking-opon-calorocznych-2018

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 14.10.2018 o 21:16, piotrek3 napisał:

 

Szczegolnie kiedy snieg jest zjawiskiem u mnie  ,auto ma 4x4 a ja juz od ladnych paru lat jeżdżę bardzo grzecznie i spokojnie..

 

Gdybym był na Twoim miejscu pewnie myślałbym podobnie.

18 godzin temu, Author53 napisał:

Dalej rozpatrujecie wyższość świąt ......... Niech każdy zakłada co chce.

Jakby wszyscy mieli jedno zdanie toby było nudno ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, krol60 napisał:

w kwestii czytania ze zrozumieniem ;)   Wzięło w nim udział siedem modeli ogumienia całorocznego, przy czym tylko dwa – Michelin CrossClimate i Vredestein Quatrac 5 – zanotowały wynik stawiający je na równi z dobrymi (chociaż nie bardzo dobrymi) zimówkami.  Zawsze kupowałem dobre opony ale jestem pewien że 90% kierowców używa badziewia tudzież innych nadlewek. No i opony nowe a kilku letnie to też różnica więc kolego nie wierzę żebyś co roku zmieniał opony i stale górował nad resztą Januszy :D A jak już taki obskakany jesteś w przepisach to powiedz co zrobisz u Niemców kiedy w maju śnieg spadnie??? :D

https://www.oponeo.pl/artykul/ranking-opon-calorocznych-2018

 

Czytanie ze zrozumieniem nie boli faktycznie:

Michelin CrossClimate XL

+ Najlepsze w teście wyniki na suchej i mokrej nawierzchni oraz pod kątem wpływu na spalanie i zużycie ogumienia

– Słabe na śniegu

Vredestein Quatrac 5

+ Relatywnie niski wpływ na zużycie paliwa

– Słabe na suchej i mokrej nawierzchni, niezbyt dobre również na śniegu

Tylko jeśli są dobre na jedno to nie są już dobre na drugie. Czyli jeśli zachowają się w zimie ok to latem są badziewiem i odwrotnie.

Co zmiany opon to dokładnie jeżdżę tyle na ile są w miarę dobre czyli dwa góra trzy sezony ale jak bieżnik ma dochodzi do 4mm to wyrzucam je do kosza nawet jakby miały jeden sezon.

A ranking oponeo jest tyle warty ile Janusze podniecający się jakimś badziewiem tam napiszą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na zimówkach przejechałem kilkaset tysięcy. Na całorocznych 40000. Sgodzę się co do Januszy którzy czerpią wiedzę tylko z rankingów. A jakie Ty masz doświadczenie w jeździe na oponach całorocznych???  :D:D :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 24.10.2018 o 14:39, krol60 napisał:

Na zimówkach przejechałem kilkaset tysięcy. Na całorocznych 40000. Sgodzę się co do Januszy którzy czerpią wiedzę tylko z rankingów. A jakie Ty masz doświadczenie w jeździe na oponach całorocznych???  :D:D :D 

Niestety nie mam doświadczenia z oponami całorocznymi gdyż moje zdrowie i życie jest ważniejsze niż jakieś śmieszne oszczędności. Używam opon z najwyższej półki tak letnich jak i zimowych. Na dzień dzisiejszy nie ma technologi która pozwalałaby na wyprodukowanie gumy która będzie dobra na zimnie oraz na cieple. Jak widać z testów ADACa jasno pokazuje właśnie ten przykład i jeśli opona całoroczna jest dobra na zimę to na lato już jest do niczego i odwrotnie.

Ale tak jak pisałem że jeśli Janusz jeździ tylko do kościoła w niedzielę to może nawet na letnich jeździć (ja wtedy czuję się bezpieczny gdyż staram się nie jeździć po wsiach w czasie mszy :laie_67:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jestem kierowcą od lat 70 i wtedy nie było takich wynalazków jak opony sezonowe. Zimy były bardziej śnieżne i mroźne i szło jeździc. Opony były całoroczne. moje pierwsze opony zimowe założyłem do samochodu punto nowego gdyż na oponach nowych letnich po lekkim śniegu nie można było jeździć w 2001r auto miało przebieg ok 2000 km. Największy kawał zrobiło mi wtedy stare punto które było na oryginalnych oponach z 1997 r opony prawie łysych na których był przebieg prawie 70000 km które na tym samym śniegu bez problemu jechały. nie mówię że opony sezonowe są złe a całoroczne dobre ale uważam że producenci opon poszli w takim kierunku żeby dobrze wydrenować kieszeń kierowców ale to się stosuję do normalnej jazdy zachowania odpowiednich odstępów wyważonej  jazdy a nie piracenia i szaleństw za kółkiem. Ale od 2001 jeżdżę na 2 kpl opon chociaż coraz bardziej mnie kuszą opony całoroczne

Edytowane przez agit11
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

46 minut temu, aldo napisał:

Witam

 

Mieszkam w terenie górzystym, już czwarty rok jeżdżę na wielosezonowych 16" - napęd przód i jestem z opon bardzo zadowolony.  

 

Właśnie!.

Potrzebne jest doświadczenie w wieloletnim uzywaniu róznych opon a nie słuchanie lobbystów,polityków czy kierowanie sie sponsorowanymi artykułami czy testami aby dojśc do takich własnie wniosków..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I takich odpowiedzi oczekiwałem. Jeżdżę tyle i tyle  takich warunkach sprawdzają się lub nie. Ale dzięki wszystkim za podjęcie tematu i dyskusję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 27.10.2018 o 08:03, piotrek3 napisał:

Właśnie!.

Potrzebne jest doświadczenie w wieloletnim uzywaniu róznych opon a nie słuchanie lobbystów,polityków czy kierowanie sie sponsorowanymi artykułami czy testami aby dojśc do takich własnie wniosków..

No to ja właśnie dzisiaj pomagałem kolesiowi w audi a6 na tym wynalazku. Autostrada A4 okolice Chorzowa na prostej drodze poszedł w bariery. Właśnie miał te wynalazki założone i to marki premium!!! Troszeczkę deszczu wystarczyło. Całe szczęście że tylko barierki zaliczył a nie poszedł w inny samochód. I właśnie takich ludzi się boje...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na oponach stricte zimowych w zimie i stricte letnich w lecie nikt w barierki na autostradzie nie wpadł jeszcze co nie? Sami idioci na wielosezonówkach.

Uwielbiam takie oceny.

Wysłane z mojego SM-N960F przy użyciu Tapatalka

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, baciarek napisał:

Na oponach stricte zimowych w zimie i stricte letnich w lecie nikt w barierki na autostradzie nie wpadł jeszcze co nie? Sami idioci na wielosezonówkach.

Uwielbiam takie oceny.

Wysłane z mojego SM-N960F przy użyciu Tapatalka
 

:jump:

W rzeczywistości na drogach jest tak ,ze najwiecej wypadków jest wtedy kiedy warunki do jazdy sa idealne.

Najmniej wtedy kiedy warunki sa fatalne.

Dzieje sie tak ,ze idioci zbałamuceni reklamami czy  sponsorowanymi tekstami o cudownych własciwościach  swoich samochodów ,tudzież tez opon sezonowych:) uwierzyli w to.

 

Edytowane przez piotrek3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie wypowiedzi  rafsty

„No to ja właśnie dzisiaj pomagałem kolesiowi w audi a6 na tym wynalazku. Autostrada A4 okolice Chorzowa na prostej drodze poszedł w bariery. Właśnie miał te wynalazki założone i to marki premium!!! Troszeczkę deszczu wystarczyło. Całe szczęście że tylko barierki zaliczył a nie poszedł w inny samochód. I właśnie takich ludzi się boje...”

Ja proponuję aby Twój koleś odbył ponowne szkolenie odnośnie jazdy i przepisów drogowych.  Z mojej obserwacji na drogach zauważyłem, że „mistrzowie kierownicy” jeżdżący AUDI i BMW najczęściej wiszą na przydrożnych topolach. Zauważyłem również, że te drzewa są nagminnie wycinane i zastępowane barierkami w/m dlatego kolesie uznawani za „mistrzów kierownicy” wiszą teraz na barierkach.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...