KrzysiekxD Opublikowano 28 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2018 Witam! Niedawno moja pechowa Almera 1.8 116km przeszła kapitalny remont silnika (pierścienie tłokowe z rozrządem włącznie). Po 1000km zmieniłem olej. Zbiegło się to z wyjazdem na urlop, gdzie zrobiłem 800km w 2 strony. I tutaj zaczyna się cała historia - W drodze powrotnej, 70km od domu, jadąc ~150km/h poczułem szarpnięcie samochodu, zaczął tracić moc, obroty w dół, temperatura w górę, nie dopuściłem do wejścia na czerwony obszar temperatury, zjechałem na bok. Autko na luzie chodziło gładko, ale regularnie, mocno szarpało całym samochodem. Zadzwoniłem do mechanika od silnika, brzmiało to jak wypadanie zapłonu. W drodze do mechanika zacząłem słyszeć jakoby metalowe dzwonienie dobiegające gdzieś z przodu maski, mogłem jechać maksymalnie 100km/h, a po dłuższej chwili trzymania gazu bądź przy próbie przyspieszenia auto "dławiło się". Komputer potwierdził wypadanie zapłonu na 4tym cylindrze, cewka sprawdzona, sprawna, winę za pracę silnika ponosiła świeca (wsadzona nowa) która nie wiadomo skąd miała dziwnie wgiętą elektrodę. Po odpowiednim jej odgięciu silnik znowu pracuje jak szwajcar. Kompresja na cylindrach: 1 - 11 2 - 8,5 3 - 8,5 4 - 10,5 Z całej tej historii pozostało tylko i aż jedno - totalny brak mocy. 116km jedzie jak muł. Na biegach 1-3 jest w miarę ok. Na 4tym biegu czuć wyraźny brak mocy. Na 5 biegu nie ma różnicy czy trzymam gaz w podłodze czy nogę obok niego. Auto nie jedzie. Oprócz tego po kilkusekundowej jeździe z gazem w podłodze auto znowu zaczyna się dławić, muszę wtedy popuścić gaz, delikatnie wcisnąć jeszcze raz i jakoś buja się dalej. Prędkość jaką jest w stanie rozwinąć to około 120-130km/h, 3-3,5 tys. obrotów i koniec, albo się dławi albo już więcej nie wejdzie. Dodam że metalowe dzwonienie gdzieś spod maski jest wciąż słyszalne. Zaczyna się gdzieś od około 70km/h. Miał ktoś podobne objawy utraty mocy? Stawiacie na przepływomierz, katalizator? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DINO Opublikowano 28 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2018 co to za ciśnienie po remoncie silnika?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KrzysiekxD Opublikowano 28 Października 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Października 2018 Mnie się pytasz? Wedle danych pojazdu z autocentrum idealna kompresja to 10, także odchylenia nie są za duże. Interesuje mnie przyczyna braku mocy, bo do tego pechowego incydentu wszystko było ok :-/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DINO Opublikowano 28 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2018 a według programu TD prawidłowe ciśnienie to 13,7 minimalne 11,7 różnica pomiędzy cylindrami to 1.0 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stuff1000 Opublikowano 28 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2018 Po remoncie gnałeś 150, mnie to wygląda na przyczynę zbyt ostro go potraktowałeś na dotarciu.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KrzysiekxD Opublikowano 28 Października 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Października 2018 No fakt, to mogło być przyczyną, ale nie o to pytam, bo to wiem... Ale nie pytam o to. Almera nie wali dymem na niebiesko, nie śmierdzi przepalonym olejem. Pytam co może być przyczyną utraty mocy, z aspektów mechanicznych Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aguero Opublikowano 1 Grudnia 2018 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2018 tak poza tematem, jaki koszt takiego remontu? Mam 1.5 na umarciu i chciałbym uratować auto... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.