[D40/R51] Słabe świeczki mijania - rady?

[NissanFun]

Witajcie, może jestem przewrażliwiony bo przesiedłem się z auta z ksenonem, ale mam wrażenie że światła mijania są mocno średnie.

Macie jakieś rady? Montaz ksenona wydaje się średnio opłacalny patrząc na ceny samych lamp.

[saydack]

Ja założyłem żarówki ultralight i jest bardzo ok

[sq9mcs]

Dokładnie, jedyne wyjście to odpowiednie żarówki. Takie +50 lub +80% będą super. Tylko kupuj markowe np. Philips lub Osram bo cała reszta tylko dużo obiecuje.

[Gość]

Ksenony oryginalne też szału nie robią więc zabawa w wymianę lamp wiele nie pomoże 

[papa_bizkit]

A może na soczewki przerobić?

[NissanFun]

Myślę że zacznę od żarówek, a z soczewkami to ostateczność.

[Luki266]

Największy problem to jak się przesiada z auta, które ma bardzo dobre reflektory.

Wysłane z mojego Redmi 3 przy użyciu Tapatalka

[KrisT]

jak zarówki to osram night breaker  laser +130% ,  świecą lepiej od philips racing vision choć mają pisane +150%. 

Wyszły na rynek osramy ver 2018 night breaker laser +150%, może jeszcze ciut lepiej świecą.

Wszystko fajnie na papierze tylko że:

Normy są takie iz dla żarówek H4  światła mijania mają mieć 1000 lumenów, i zazwyczaj dobre zarówki tyle mają. Więc te +130,+150 % nawet jakby plus 200% to pic na wodę bo norma to 1k lumenów , i znacznie więcej nie dostaniemy . Bo przy +150% philipsów mielibysmy H4 o świetlności H7 które ma 1500Lum... 

Zarówki, zarówkami ale bardzo dużo dają klosze, odpowiednia ich budowa itp. I to jest problem w naszych autach, wymiana H4 polepszy sprawę ale szału nie będzie, d*py nie urwie, oczu nie wypali. Do marnych mijania trzeba się przyzwyczaić.

i jeszcze jedno , wszystkie te super mocne zarówki mają znacznie skrócony czas pracy, warto przy nich zastosować soft startery.