JukeLeszek Opublikowano 10 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2019 Czy ktoś może wykupił przy zakupie używanego auta takie niby ubezpieczenie od usterek zwane przedłużeniem gwarancji? Jest oferowane przez sieć pewne używane. Ja niestety dałem się naciągnąć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
manix Opublikowano 10 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2019 Dlaczego niestety, oszukani Cię? Wysłane z mojego BAH-L09 przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JukeLeszek Opublikowano 11 Stycznia 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2019 Kupiłem używane auto z usterką, silnik gasnął często podczas jazdy. Akurat podczas jazdy testowej sprawował się poprawnie. Oddałem do serwisu nissana i po tygodniach testów m.in silnik przeszedł im w tryb awaryjny to wtedy zlokalizowali dokładnie przyczynę. Do wymiany była wiązka silnika. Po wyczerpującej komunikacji pomiędzy serwisem, sprzedawcą i mną, doszli do porozumienia że wymienią wiązkę na własny koszt. Oczywiście gwarant stwierdził, że ten element nie podlega gwarancji. Gwarancji tez nie podlega np. przepustnica ani oprogramowanie. Na szczęście po negocjacjach i odmowie gwaranta naprawa odbyła się bez kosztowo wraz z diagnostyką. Tutaj muszę oddać honor nissanowi z jasnogórskiej, który stanął na wysokości zadania. Pewne używane to tez jest firma nissana. Uznali, że kupili tzw. minę od poprzedniego właściciela i sprzedali z tą miną następnemu, czyli mnie. Koszt ok. 6 tys. A gwarant? cóż psuje reputację całemu nissanowi. Dlatego chciałem ostrzec potencjalnych klientów. Oni w zasadzie ubezpieczają tylko jakieś bzdurne rzeczy. Firma ma siedzibę w austrii a nazwę napisałem po polsku żeby nie mieć kłopotów. PS. pełne ubezpieczenie na piąty rok eksploatacji kosztowało 1,2 tys. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
manix Opublikowano 12 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2019 Po pierwsze, to auta z "Pewne używane" sprzedawane przez nissana obejmuje tak zwana "rękojmia" (niezgodność towaru z...) na co najmniej 12mc i warto z tego skorzystać w pierwszej kolejności. Po drugie każda gwarancja /ubezpieczenie ma wyszczególniony zakres i należałoby czytać co obejmuje a czego nie przed zakupem. Ja też miałem tego typu "gwarancję" i w moim przypadku działała świetnie i baaardzo się przydała. Fakt, że to była ta sprzedawana przez salony nissana, może dlatego nie było ŻADNYCH niespodzianek z naprawami. Wysłane z mojego BAH-L09 przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JukeLeszek Opublikowano 12 Stycznia 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2019 W czytaniu to wygląda bardzo optymistycznie, interpretacja należy do ubezpieczyciela a nie klienta. Napisane jest dużo i pokrętnie. Mimo, że trochę mam pojęcie o motoryzacji też dałem się nabrać na obfitość tekstu z którego nic nie wynika. W gorszej sytuacji są na pewno Ci, którzy nie mają o niej pojęcia. Napisałem, że w tej sytuacji wiele zawdzięczam serwisowi nissana. A to ubezpieczenie to zwykłe wyłudzanie pieniędzy. Dlatego ostrzegam bo gdyby to było przedłużenie gwarancji to było by możliwe usunięcie tej usterki. Produkt sprzedają pewne używane a nie salon. PS. Z czytaniem tez mi nieźle idzie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.