Kerims Opublikowano 25 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2019 Witam serdecznie! Moja Primera po 9 lata użytkowania mnie zawiodła... Dojechałem normalnie - zero problemów i zero błędów. Zaparkowałem przed sklepem i na zakupy. Wracam, rozrusznik kręci jak zwariowany a silnik nie odpala. Sprawdzone kilkukrotnie nawet z wciśniętym pedałem gazu. Po przekręceniu kluczykiem zapłonu słychać pompę paliwa (na 1-2 sekundy). Próbowałem odpalić na kluczyku zapasowym - podobna sytuacja. Samochód musiałem zostawić daleko od domu - jutro się wybieram do niego na ostatnią próbę uruchomienia przed holowaniem. Zabieram ze sobą czytnik interfejs diagnostyczny - sprawdzę czy są jakieś błędy. A może jest uszkodzony / zabrudzony czujnik położenia wału i blokuje zapłon? Proszę o sugestie co mogę jeszcze sam sprawdzić? A może przekaźnik pompy paliwa? Dużo niewiadomych... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DINO Opublikowano 25 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2019 jak wystygnie pewnie odpali, jak nie wyświetla checka na blacie to błędów nie ma a P12 raczej nie podtrzymuje zapisanych nie wyświetlonych, na moje chyba czas na rozrząd Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kerims Opublikowano 25 Marca 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2019 @DINO: Dzięki za odpowiedź. Po wystygnięciu ( na drugi dzień) też nie odpalił... Do wyłączenia zapłonu przed sklepem check się nie palił. A może jeszcze reset tj. odłączyć akumulator i ponownie spróbować uruchomić? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DINO Opublikowano 25 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2019 spróbuj wyjąc czujnik i wyczyścić, sprawdź czy idzie paliwo i jest iskra na świecy jak wszystko jest OK, to może być wyciągnięty łańcuch i zapłon nei trafia wtedy kiedy potrzeba, auto ma gaz? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kerims Opublikowano 25 Marca 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2019 Ok - sprawdzę jutro czy jest iskra na świecy - tyle umiem. Co do sprawdzenia czy idzie paliwo to nie wiem gdzie i jak to sprawdzić... Auto nie jest zagazowane - tylko benzyna. Więc teoretycznie powinno być łatwiej. Który czujnik położenia (wału, wałka rozrządu) jest ważniejszy tj. który może uniemożliwić zapłon w przypadku uszkodzenia??? Oba czy czy tylko czujnik położenia wału? Dodam tylko, iż 2-3 lata temu wymieniałem czujnik położenia wału ale wtedy objawy byłe zupełnie inne: stało się to podczas jazdy, szarpniecie, brak mocy i check się zapalił na desce. No i spokojnie można było mimo tego odpalić auto... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DINO Opublikowano 25 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2019 wyjmij listwę wtryskową, 2 śrubki, wsadź do jakiegoś pojemnika i niech ktoś zakręci to zobaczysz czy wtryski podają czujnik wałka i wału sa takie same ale w tym przypadku może czujnik wałka podawać złe info Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
polo32 Opublikowano 25 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2019 22 godziny temu, Kerims napisał: Który czujnik położenia (wału, wałka rozrządu) jest ważniejszy tj. który może uniemożliwić zapłon w przypadku uszkodzenia??? Oba czy czy tylko czujnik położenia wału? Oba są ważne. Jednak priorytetowy jest czujnik wału korbowego, który sygnalizuje do ECU położenie tłoka pierwszego cylindra w GMP (górny martwy punkt). Czujnik położenia wałka rozrządu wskazuje w jakim położeniu są krzywki sterujące pracą zaworów pierwszego cylindra. Przy uszkodzeniu czujnika wału korbowego, silnika nie odpalisz. Natomiast w przypadku uszkodzenia czujnika rozrządu, po jego odłączeniu - ECU podstawia sobie wartości awaryjne i można silnik uruchomić (brakuje mu mocy oraz ma zwiększony apetyt na paliwo). Oba czujniki są takie same, więc można je zamienić miejscami w celu diagnozy, który z nich jest uszkodzony (zapali/nie zapali a sterownik silnika wyrzuci wówczas odmienny błąd). W przypadku silnika QG18 musi być zachowana synchronizacja obu czujników, aby mógł on prawidłowo pracować (do sprawdzenia na oscyloskopie). Brak synchronizacji zwiastuje rozciągnięty łańcuch rozrządu (czujnik wałka rozrządu i czujnik wału korbowego nie znajdują w tym samym czasie (z pewną tolerancją), na łańcuchu znajdujących się na nim znaków = brak synchronizacji). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kerims Opublikowano 26 Marca 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2019 Witam! Właśnie wróciłem z miejsca awarii... moją Primerą. Czyli udało mi się ją naprawić. Najpierw podłączyłem czytnik wykazało błąd P0340. Zdemontowałem czujnik położenia wałka rozrządu, umyłem go i ponownie montaż i uruchomienie ale bez zmian... Więc zamontowałem nowy oryginalny czujnik i auto gada za pierwszym razem. Potem tylko jeszcze raz diagnostyka, zero błędów oczekujących, kasowanie bieżących błędów i w trasę do domu 35km. Jak na razie wszystko ok. Dziękuję za pomocne komentarze! Podsumowanie: uszkodzony mniej ważny czujnik położenia wałka rozrządu w przypadku jego zwarcia powoduje odcięcie zapłonu tj. unieruchomienie samochodu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.