jungu Opublikowano 22 Czerwca 2019 Udostępnij Opublikowano 22 Czerwca 2019 Siemka. To już kolejna usterka w moim murańcu, tym razem tydzień po wymianie tylnego mostu przyszła kolej na następne zmagania. . Otóż dzisiaj pojechałem z przyczepką po słomę, ujechałem ok 10km, załadowałem dwie bele (ok 300kg) i po włączeniu biegu auto stoi!, już mi się miękko w nogach zrobiło. Auto zgasiłem odpaliłem i udało się kawałek pociągnąć, jednak po zatrzymaniu czy raczej zwolnieniu do 10km/h auto znów przestało ciągnąć. Zgasiłem ponownie i próbowałem odpalić - tutaj już wyraźnie było czuć że auto gorzej odpala - jakby gubił gdzieś napięcie zakręcił ze dwa - trzy razy i kaput nie kręci. Zadzwoniłem po lawetę, ale po paru minutach spróbowałem odpalić. Odpalił bez problemu, włączyłem bieg i przejechałem jakieś 3km po czym przed skrzyżowaniem musiałem zwolnić i znów auto przestało ciągnąć. Umówiłem lawetę w tym miejscu, rozłożyłem trójkąt, włączyłem awaryjne (napięcie było już tak słabe że nie dało się nawet radia podgłośnić). Auto zaprowadziłem do mechanika - po jakiś piętnastu minutach na placu u niego przekręcam kluczyk i znów auto pali od strzała, zjeżdżam z lawety, trochę cofam i znów auto nie reaguje i samo gaśnie. Co może być przyczyną takiego zachowania ? Akumulator, alternator, jakieś czujniki, myślałem na początku o awarii skrzyni, ale wtedy raczej nie było by problemu ze znikającym napięciem i problemem z odpalaniem. Może olej w tylnym moście się rozgrzewa i czujnik powoduje zatrzymanie auta i przejście w tryb awaryjny (mam 5mm różnicy w wysokości opon przód/tył)... Macie jakieś pomysły edit: Po podpięciu pod kompa nie pokazało żadnych błędów po za sondą. Ale to się pojawia i znika więc raczej nie ma wpływu. Za to napięcie ładowania jest za niskie bo 11.53V. Jak auto postało na akumulatorze jest 11.95, a po paru minutach spadło do 11.82V. Wiec pewnie wina leży po stronie regulatora napięcia albo alternatora. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kazik_R52 Opublikowano 23 Czerwca 2019 Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2019 Problemy są jak ładowanie jest poniżej 14 a ty masz tylko 11.53 , to bardzo nisko, trzeba się przyjrzeć alternatorowi, paskowi, prawidłowe napięcie to ok. 14.5V. Na 98% można stwierdzić problem z alternatorem , zwłaszcza iz w z50 alternator miał bardzo wysoki poziom usterkowości nawet w autach z niskim przebiegiem ... Taka ciekawostka odnośnie alternatora , parę lat temu chciałem zmienić alternator w silniku wbudowanym do łodzi , wiadomo iż silniki inboard to są zwykle silniki samochodowe tylko zmarinizowane. No i okazalo się iż stary alternator sól zjadła i nie da się zregenerować trzeba kupić nowy . Nowy uwaga 2000zl a idealnie pasujący samochodowy nowy ok. 500zl. Problem z tym, że wersja marine alternatora jest tkz. ekranowana i dla bezpieczeństwa tylko taką można stosować w komorze łodzi. Po długim wertowaniu symboli, zamienników , okazało się iż identyczny alternator ekranowany siedzi w jakimś wózku widłowym i że jedyny taki nowy (ebay) ma na sprzedaż gość mieszkający 2 ulicy dalej i sprzedawał go za ok. 100zl ( miał tkz. Brand New Old stock, czyli nowy leżał ileś tam czasu i nikt go nie chciał ) . Był to jeden z najlepszych zakupów w moim zyciu. Generalnie części Marine , nawet jeśli są identyczne jak samochodowe to kosztują 2-3 razy drozej. Dlatego warto się trochę orientować w temacie .... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jungu Opublikowano 23 Czerwca 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2019 Jak go kupiłem juz miał problem z ładowaniem. Tylko było za wysokie i kupując nowy akumulator wymieniłem też regulator napięcia. Do tego alternator był cały ubrudzony bo ciekło gdzieś z pod pokrywy, więc był cały rozebrany, chyba wymienione były szczotki i przelutowany od nowa. Więc jak piszesz albo przyszedł jego koniec albo tylko regulator znów strzelił bo to jakiś pewnie zamiennik był wstawiony. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jungu Opublikowano 26 Czerwca 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Czerwca 2019 W dniu 23.06.2019 o 04:21, Kazik_R52 napisał: Na 98% można stwierdzić problem z alternatorem Alternator sprawdzony u elektryka - stwierdził popalone diody - Tak więc na początek wymiana alternatora... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.