Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Ile zawołać za mojego Tyrana?


Bayes

Rekomendowane odpowiedzi

Się macie, Pszczółki Moje Kochane.

W moim Tyranie w przyszłym tygodniu kończy się OC.
Lemmy od dwóch lat nie odpowiada na moje prywatne wiadomości dotyczące ewentualnego remontu (może się obraził?).

Chyba pora się pożegnać z Terrano. I tu pytanie do Was - ile PLN mogę zawołać?

Nissan Terrano 2.7 TD
Kupiony jakieś wieki temu od Krzyśka z Wąsosza (nawet mam oryginalne ogłoszenie gdzieś)
Podniesiony (jak twierdził Krzysiek, nigdy nie sprawdzałem) o 6 cali.
Podcięty. Stalowe zderzaki, przedni pod wyciągarkę, kangur. Kierunki z golfa ;)
Stalowa płyta pod silnikiem.
Nadkola z taśmociągu ;)
Bagażnik dachowy, wesemy palące trawę (załączają się z długimi bądź osobno, nowy alternator).
Dwa reflektory operacyjne z tyłu (załączają się wraz z biegiem wstecznym, bądź osobno).
Sprzęgiełka manualne z przodu.
Hak wbity w dowód.
Dużo poliuretanu w zawieszeniu.
Plastikowy bak z Frontery.
Kamera cofania w lusterku (można włączyć/wyłączyć na stałe).
Elektrycznie podgrzewane i regulowane siedzenia przednie ze sztucznej świnki.
KLIMATYZACJA (oczywiście, że sprawna)
Sześć głośników.
Wszystkie szyby i lusterka elektryczne.
Regulowana i dzielona tylna kanapa.
Obudowa tunelu środkowego z Terrano II (skórzane mieszki).
Pojemnik na szpej na tylnym nadkolu (kupiony od Lemmego;)
Regenerowana przekładnia kierownicza + tłumik skrętu.
Regenerowana turbina (druga dobra w zapasie)
Wskaźnik doładowania.
Drugi zestaw kół alu 31" (jedna opona przebita)
Centralny zamek z pilotem, otwieranie tylnej szyby z pilota.
CB radio + antena President (jakaś wypasiona)

PLUS drugie Terrano w częściach, do wzięcia TYLKO razem (nie potrzebuję i nie chcę tego, jak nie będę miał Terrano).

Co do roboty:

Rama do wymiany.
Gubi olej jak po*ebany.
Hamulce do poprawienia.
Ręczny do naciągnięcia.
Ogrzewanie do poprawy (słabo grzeje albo wcale).
Bak do poprawienia - nie działa wskaźnik paliwa i kijowo się tankuje.
Lewa tylna półoś do wymiany, bo jest w to miejsce założona prawa na odwrót :)
Jakieś drobnostki w elektryce (żaróweczka do wymiany, te sprawy).
aaa - spryskiwacz tylny nie istnieje :)

Samochód jeździ, skręca i hamuje (tak se). Elektryka działa, klima chłodzi. Przegląd do listopada, OC jeszcze tydzień.
Buda w dobrym stanie, kiedyś była wyspawana. Jakaś rdza jest i gdzieś tam przecieka, ale da się żyć.

Ile mogę za to wszystko zawołać?

IMAG0790.jpg

IMAG0792.jpg

IMAG0793.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Andrzej G

Sorry kolego za szczerość, ale wygląda na to, że już sam masz dosyć tego Tyrusia, a z opisu wynika, że nie jest w "najlepszej" kondycji i bez kol. Lemmiego sam nie widzisz możliwości ogarnięcia problemu, by móc bezpiecznie się tym poruszać..

W ramach odpowiedzi, pół żartem pół serio proponuję przemyśleć https://kb.pl/porady/cena-zlomu-samochodowego-sprawdz-cennik-w-twoim-miescie/#

Ale Twoja szczerość opisu, jest godna podziwu.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie łapię - dlaczego miałbym coś ukrywać? Nie jestem Januszem-handlarzem.

Ale jeśli faktycznie jest tak jak mówisz, to Tyran zostaje u mnie na wieczną pamiątkę ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Andrzej G
1 minutę temu, Bayes napisał:

Nie łapię - dlaczego miałbym coś ukrywać? Nie jestem Januszem-handlarzem.

Ależ ja Ci kolego w żadnym calu nie zarzuciłem ukrywania czegokolwiek, a wręcz przeciwnie - zupełnie szczerze podziwiam Twoją szczerość wyrażoną zarówno w opisie, jak i fotkach.
Gdybyś jednak postanowił zachować Tyrusia na wieczną pamiątkę (jak sugerujesz), to proponuję podstawić jakąś michę pod silnik, bo jak ta plama się rozleje, to ktoś może "wpaść w poślizg" i zrobić sobie krzywdę.

Teraz tak zupełnie szczerze z mojej strony. Nie bierz tego co napisałem jako wyrocznię, bo nie jestem fachmanem w tej materii, a swoją opinię wyraziłem wyłącznie na podstawie tego, co sam napisałeś. Dodam na zakończenie, że gdybym rozglądał się za Tyrusiem, to przeczytawszy Twój opis, poskąpiłbym kasy nawet na telefon.

Jeszcze raz przepraszam za szczerość, ale tak już mam.:0recourse:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Luz! Peace! Daleki jestem od zżymania się. 

Opisuję dokładnie, bo sam bym sobie życzył żeby inni równie szczerze opisywali stan samochodów.

A ta "plama" pod samochodem to czworokątna blacha umazana smołą (bo pierwotnie leżała na dachu). Aż tak mocno nie gubi :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam specjalista od handlu nie jestem ale z racji profesji już trochę aut przerobiłem i z doświadczenia powiem ci że stare auta to najbardziej opłaca się na części sprzedać. W całości ktoś to kupi za grosze w cenie złomu na części i sam rozbierze i zarobi. W takim stanie jak jest zwłaszcza rama w całości auto bezwartościowe. Na części możesz nawet nie źle zarobić ceny bagażników czy stalowych zderzaków są wysokie. Silnik jeśli jest ok poza wyciekami to też jest trochę wart pasuje do Navary i wiem że jest na to popyt tak samo inne podzespoły. Pytanie tylko czy masz czas i chęci i możliwość magazynowania pewne rzeczy pujda odrazu a inne poczekają lata aż je wyrzucisz ;)

Na plus jest to że jeśli potrzebujesz tylko coś odzyskać możesz dać niższe ceny od handlarzy i ludzie najpierw do ciebie zadzwonią. Ja już tak dwa auta rozebrałem na jednym nawet byłem do przodu 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze znajdzie się ktoś kto to kupi. Szczerze mówiąc jestem idealnym przykładem. Kupiłem miesiąc temu terrano z 89. Jeździ tylko na gazie,(właśnie jest u mechanika by to zmienić, o dziwo jakiś się znalazł po długich poszukiwaniach który się tego podjął). Ogólnie jeździ z przyzwyczajenia ale mam nadzieję że wszystko uda się ogarnąć z czasem. Kupiłem go za 2600 więc myślę, że Twój, z tymi wszystkimi bajerami pójdzie za trochę więcej. Tak ogólnie to jeśli masz drugie terrano na części i chciałbyś się czegoś pozbyć to podaj kontakt. Może będe coś potrzebował a z niektórymi częściami ciężko na necie. Właśnie dziś padła mi pompa sprzęgłą ale na szczęście udało się ogarnąć. Przeczuwam, że z biegiem czasu coś jeszcze wypadnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...