Wymiana kierownicy na poliftową..

[QQFabian]

Witam, jak panowie udało się ogarnąć przyciski??

[CONCIERGE]

Witam.

Czy ktoś doprowadził temat wymiany kierownicy z polifta do końca?

Przyciski działają zgodnie z przeznaczeniem???

[JACKO29]

Tak,przeprowadzało to kilka osób i stwierdzone jest że przyciski działają...odwrotnie

[tomkek1912]

Witam. Pytanko mam. Czy poduszka powietrzna to jest totalne Plug&play czy wymaga jakiegoś programowania, adaptacji, zgodności sterowników, nie wiem. Czy jeśli poducha z dawcy jest sprawna, nienaprawiana, nie była wystrzelona to nie będzie sypać błędami po podłączeniu poduszki z kierownicy poliftowej? Wtyczka widzę, że jest jedna. Nikt też nie pisał o takich problemach.

Edit:

Do czego zmierzam. Nie wypaliły mi przymiarki pod podmiankę grzanej kierownicy z amerykańskiej altimy. W gre wchodziła podmianka przycisków i przełożenie zaślepki z poduchą z mojej kierownicy. Stelaż, osłony ogólnie te same były w obu kierownicach. Niestety różnił się wieloklin i długość tulei na nim. W zasadzie nie do adaptacji. Miałem też w głowię polift z qq i xtrail odkqd czytałem posty o tym, że ktoś podobno podmienił i większość rzeczy podeszło. Problem jedynie z kilkoma przyciskami...

No ale tutaj mi się lampka zaświeciła.

Teoretycznie zabronione jest wykorzystywanie elementów z demontażu jak poduszki powietrznie. Nawet jeśli domniemanie jest, że jest sprawna, a wszystkie elementy osłony całe. W sumie nie wiem w czym gorsza może być poduszka powietrza z auta, które np. zostało uszkodzone w taki sposób, że naprawa jest nieopłacalna, auto jest np. nowsze od mojego, a kierownica i układ poduszek w żaden sposób nie były uszodzone? Poza jakimś wodolejstwem, że nie wolno (aspekt prawny) i że taka poducha może nie zadziałać to żadnego uzasadnienia na te twierdzenia nie znalazłem. Czy to się różni np. od rozebrania kierownicy we własnym aucie z powodu np. wymiany uszkodzonego sterowania z przycisków? 

 

Potem sobie pomyślałem, że w kierownicach może być jakaś ekstra różniąca się elektronika sterująca poduchą? Nie ma. Jest jedna wtyczka jednakowa dla każdego z tych modeli - Pulsar/ qq/ X. Poduchy wyglądają identycznie poza tym, że mają ponaklejane inne numery nissanowskie OE.

Pomyślałem następnie, że może po wymianie trzeba adaptacje w serwisie robić, wpisywać jakieś numery seryjne w komputer sterujący SRS. Zacząłem cxytać inne fora, a tam jedni pisali, że trzeba. Inni pisali, że nic nie trzeba, bo zmieniali na polifty z innymi obudowami i adapterami poduch i wszystko działało, żadnych błędów przy sprawdzaniu układu. Czy sama poducha działa to tak żartem, że wyjdzie przy wypadku.

No i teraz sobie tak myślę zwijaki są w zasadzie identyczne, tylko te do grzanej kierownicy mają dokładkę pod wtyczki grzania. Myśle, może w poliftach będzie jakieś inne napięcie czy sposób sygnału do poduchy, że ma wystrzelif. Nie wiem inna oporność kabla czy coś, nie wiem. Ale jak czytałem ten wątek i tam gdzie ktoś wrzucał poliftówkę grzaną żadnych takich problemów nie opisano jak pisałem na początku posta. Nikt nie pisał, że może kierownica krzywo się zamontowała, czujnik skrętu źle działał  nie wiem esp szalał przez to czy coś. Cokolwiek.

Chcę pójść w próbę w poliftową kierownicą. Dorobienie obwodu grzania to nie problem. Przyciski, że któreś nie tak chodzą tes nie problem (choć niby po wymianie zegarów na polift problem znika, ale nie widziałem potwierdzenia). Znalazłem, że w UK osłonę z poduchą całkiem nową można za 500 funtów kupić - raczej aż tak zdeterminowany nie jestem.

Jeżdżę prawie 20 lat i w sumie nawet stłuczki nie mam, jednak mam obawy co do takiej przekładki.

[klepa]

 

[tomkek1912]

Szkoda, że osoby, które rzekomo zmieniły kierownicę nie rozpisały dokładnie, które przyciski w poliftowej względem przedliftowej działają tak samo, które na odwrót, a które w ogóle. Porównałem wartości oporów z serwisówki przedlifta z tym co zmierzyłem w poliftówce i o ile dobrze zmierzyłem to wychodzi, że ze wszystkich przycisków zadziała może 6  w podrywach 8 i żaden tak samo. Oczywiście zależy jak to zegary interpretują bo sygnał idzie do nich, a dopiero z nich po CANie leci informacja do radia. Co do zegarów poliftowych, najtańsze jakie tetaz znalazłem, nie anglik i nie z popękanymi szybkami to 200 zł. Zostaje mi sprawdzenie oporów na przedliftówce, przeliczenie po opornikach i przelutowanie w innym szyku albo oporników z inną wartością.