Zakup X-a kilka pytań użytkownika Qashqaia :)

[trafyc]

11 godzin temu, Kazik_R52 napisał:

Jesli chcecie mi udowodnic , ze toyota i honda tez sie psuje to ja to wiem, wiem np. Ze nowy hondy 1.5T nie jest zbyt udanym silnikiem, diesle to tez pupy nie urywaja 

Ale jest cos innego, caloksztal, drobne wku..... awarie , niedopracowane elementy, przestarzale multimedia  , elektryka. 

Widze cipnosc nissanow. To taka japonska alfa romeo , niezle wyglada i jedzi. Ilekroc ktos mnie pyta czy kupic t32, czy Maxime , czy Murano , to zawsze odpowiadam , tak jesli jest tansze od konkurencji. 

Zreszto ta jakosc zostala szybko zweryfikowana , bo nissan tą technologie i jakosc , jako pudrowane g.... probowal zaproponowac w europie jako infiniti , dla bardziej wymagajacego klienta niz nabywca kaszkaja (mnie nazwa odrzuca )i dzis pozegnal stary kontynent. Nie dali sie nabrac .....

Wiecie jaki glowny temat jest na forum infiniti, jaki wlac olej zeby nie popsuc , bo na zalecanym przez producenta nie bedzie jezdzil 

Wiecie czemu kupilem nissana bo pojechalen po toyote , diler toyoty nie chcial ze mna ceny negocjowac wiec , postanowilem pojechac do nastepnego dilera toyoty , po drodze zajechalem do nissana z sentymentu  , ten walnal taka mi cene ze szczena opadla. 

Kazdy pojazd ma jakies niedoskonalosci, X chyba najlepiej skalkulowal cene do wielkosci auta i wyposazenia jakie daje.....jest fajnie choc glownie to zakup z rozsadku, mozna marudzic na Alfe ale jakby mnie bylo stac to Alfa Quadrifoglio Stelvio bylaby rozpatrywana...

[piotrek3]

12 godzin temu, Kazik_R52 napisał:

 

Wiecie jaki glowny temat jest na forum infiniti, jaki wlac olej zeby nie popsuc , bo na zalecanym przez producenta nie bedzie jezdzil 

 

Jeśli gdzieś ktoś na jakimś forum publicznie  o takich dyrdymałach  pisze  ,to tylko sam sobie wystawia opinie dyletanta.

[Smakor]

23 godziny temu, wuk napisał:

eeeee.... tą która nie przeszła testu łosia? ;-)

Taak:

X lepiej wypadł mimo większej prędkości. 

 

[trafyc]

W dniu 2.10.2019 o 13:06, Smakor napisał:

Taak:

X lepiej wypadł mimo większej prędkości. 

 

Calkiem fajnie X zaliczyl losia jak na tak duze auto....mysle ze to 2gie podejscie z wieksza predkoscia bylo do zaliczenia ,jakby Tobert Kubica prowadzil...

[Smakor]

Problem z Łosiem i Nissanem jest taki, że ESP bardzo mocno zhamowuje auto. Już to pierwsze testy nowego QQ drugiej generacji pokazały. Niby trochę odpuścili, ale jednak w takich sytuacji ESP wkracza szybko i mocno nie dopuszczając do niekontrolowanych przechyłów. 

Juke już tak dobrze nie wypadł...

Dla kontrastu jak po sznurku...

No to jeszcze do kompletu:

 

 

Edytowane 3 Października 2019 przez Smakor

[seta21]

Nie dalej, jak wczoraj taki test łosia przeszedł mój T32. Na trasie Toruń - Bydgoszcz jest taka wieś Pędzewo. Tam notorycznie przez jezdnie pędzą stada dzików. Wczoraj ok. 9.30 AM przed maską wypadło mi stado 2 starych i garść mniejszych. Nie wiem jaki cudem ominąłem je, ale w zasadzie przy takim szarpnięciu kierownicą powinienem leżeć na boku, a tymczasem ominąłem i pojechałem dalej. jakieś 20 km dalej w Bydgoszczy pod Ikeą zatrzymał się koło mnie gość, który jak się okazało jechał za mną. Powiedział "ja pier**lę, panie, to nie miało prawa się udać" :-) 

[Smakor]

Godzinę temu, seta21 napisał:

Nie dalej, jak wczoraj taki test łosia przeszedł mój T32. Na trasie Toruń - Bydgoszcz jest taka wieś Pędzewo. Tam notorycznie przez jezdnie pędzą stada dzików. Wczoraj ok. 9.30 AM przed maską wypadło mi stado 2 starych i garść mniejszych. Nie wiem jaki cudem ominąłem je, ale w zasadzie przy takim szarpnięciu kierownicą powinienem leżeć na boku, a tymczasem ominąłem i pojechałem dalej. jakieś 20 km dalej w Bydgoszczy pod Ikeą zatrzymał się koło mnie gość, który jak się okazało jechał za mną. Powiedział "ja pier**lę, panie, to nie miało prawa się udać" :-) 

Bez ESP i tych innych elektronicznych zabawek (choć głównie raczej ESP) leżałbyś... jak Mercedes A klasa.... Wysoko zawieszone i dość ciężkie SUVy niestety wywracają się przy takich manewrach. Bez ESP pewnie żaden by nie przeszedł i skończył na boku.

Edytowane 4 Października 2019 przez Smakor

[stuff1000]

Nissan wiadomo jakosćią nie grzeszy ale przynajmniej mój Rogue ma normalny 2.5 silnik. Byłem się przejechać nową Hondą CRV z silnikiem 1.5 T i to jest dopiero tragedia  przyspieszenie jak swinia w kartoflach... Zużycie paliwa nie powala  na kolana... Więc pytam się po co sens stosowania tych turbo pierdziawek w samochodach ...

[Smakor]

Czy silnik 2,5 jest taki całkiem normalny? Może i jest, ale czy musi mieć super osiągi? Chyba nie. Nie wiem jakie parametry mają wersje amerykańskie, ale silniki turbo bardzo fajnie się sprawują (nie mówimy o trwałości, nie zamierzam autem jeździć 15 lat).

[Kazik_R52]

Napewno silnik 2.5 jest najtanszy w obsludze, ze wzgledu na prostote. To stara technologia, z latami dopracowana, a bardziej poprawnie to ma  usuniete najwieksze wady poczatkowe. Z poczatku wydaje sie (zwlaszcza na papierze), ze  to konstrukcja odstajaca od dzisiejszych, zacofana, ale im dluzej jezdzisz tym bardziej go doceniasz. Ty masz tylko zmieniac olej nic wiecej , diler przy okazji doleje ci plynu chlodniczego i sprawdzi filtr powietrza.  Tak naprawde to jednostka praktycznie bezawaryjna z obsluga ograniczona do minimum . Taki jest rynek USA, ludzie nie maja pojecia jaki masz silnik, jesli spytam sie amerykanina jaki masz tan silnik w 95% nie bedzie wiedział ze 2.5 , a odpowie " mam czworkę". Wiec w towarzystwie tak sobie rozmawiamy " kupilem nowego pickupa , jakiego ?,  forda ósemkę , wiesz stary byl szóstka nie mial mocy, ..... ja tez kupilem dla zony nissana małą czworeczkę , malo pali, wystarczy jej do pracy" 

Edytowane 7 Października 2019 przez Kazik_R52

[borge]

W dniu 3.10.2019 o 21:47, Smakor napisał:

Dla kontrastu jak po sznurku..

co to za kontrast? zestawiasz auto o parametrach wyczynowych z autem uzytkowym?

 

6 godzin temu, Kazik_R52 napisał:

 jesli spytam sie amerykanina jaki masz tan silnik w 95% nie bedzie wiedział ze 2.5 , a odpowie " mam czworkę". Wiec w towarzystwie tak sobie rozmawiamy " kupilem nowego pickupa , jakiego ?,  forda ósemkę , wiesz stary byl szóstka nie mial mocy, ..... ja tez kupilem dla zony nissana małą czworeczkę , malo pali, wystarczy jej do pracy" 

ale te cyferki odnosza sie do liczby cylindrow?

[Smakor]

Ameryka jednak jest fajna... choć zdaje się tez tam powoli zauważają coś takiego jak ekologia, downsizing i koszt paliwa. Ale fakt kojarzy się najbardziej z tym, że jedziesz autem, deptasz gaz i mielisz kołami, bez względu na prędkość z jaką jechałeś ;P

[Kazik_R52]

Tak , czworka, szostka , osemka - cylindy

Nascie  temu , byl dodatkowy podzial, znaczy nadal jest ale juz dla pasionatow i ludzi w temacie

Big Block i Small Block, dotyczy to v8

Ja mam na przyklad small block (Ford cobra GT40), bo tylko 5.8 litr :-)

Big block to od 6.6 w gore.

Wczorqj widzialem na drodze jedzie big block  cadillac cabrio (ala elvis presley) , a za koleczkiem, dziadkowie po ok 70-80 lat , spokojnie, dostojnie , przejazdzka lat mlodosci 

[Emjot]

a w Polsce jest jeszcze takie coś jak OC i akcyza zależne od pojemności silnika. Dlatego mało co ma powyżej 2 litrów.

[Kazik_R52]

Akcyza i ubezpieczenie od pojemnosci jest to absurd jakich malo..bo z jakiego powodu wiecej sie placi za 2.5 170KM niz za 2.0 260KM. 

[borge]

Polska to jeszcze ciagle kraj wielu absurdow : /

; )

[juras2017]

12 hours ago, Kazik_R52 said:

Akcyza i ubezpieczenie od pojemnosci jest to absurd jakich malo..bo z jakiego powodu wiecej sie placi za 2.5 170KM niz za 2.0 260KM. 

To nie jest absurd tylko relikt przeszlosci.

Od kilku (nastu) lat to sie zmienilo ale wczesniej wieksza  pojemnosc oznaczala wieksza moc - zwiekszanie mocy odbywalo sie przez zwiekszenie pojemnosci

Przepis zostal a zycie juz daleko ...

Nie sadze, zeby Polska jakos specjalnie odstawala od pozostalej czesci europy to raczej Ameryka i Azja nie doszly jeszcze do takiego poziomu (glownie przepisow) zeby "musiec"  cos robic tzw. pro-ekologicznie

Wmawianie sobie, ze eko to tylko przelotna moda itd jest oszukiwaniem siebie i nastepnych pokolen. Zawsze jest tak, ze ktos musi zaplacic za arogancje i bledy (zaniechania) poprzednich pokolen. ak jest w ekonomii (kredyty Panstw) czy w ekologii (zanieczyszcenie srodowiska). Tutaj nic nie znika tylko odklada sie w czasie i o ile dlug mozna anulowac, renegocjowac itp o tyle z natura ciezko cos ugrac, zabijasz albo pozwalasz zyc

 

BTW. Zauwazcie, ze gdyby nie przepisy to producenci sami z siebie nic by nie robili bo zalezy im tylko na zbycie produktow i kasie wiec moze nie wieszajcie psow na kazdym pomysle typu "eko" bo moze to Wy nie macie pojecia o skutkach

[trafyc]

11 godzin temu, juras2017 napisał:

To nie jest absurd tylko relikt przeszlosci.

Od kilku (nastu) lat to sie zmienilo ale wczesniej wieksza  pojemnosc oznaczala wieksza moc - zwiekszanie mocy odbywalo sie przez zwiekszenie pojemnosci

Przepis zostal a zycie juz daleko ...

Nie sadze, zeby Polska jakos specjalnie odstawala od pozostalej czesci europy to raczej Ameryka i Azja nie doszly jeszcze do takiego poziomu (glownie przepisow) zeby "musiec"  cos robic tzw. pro-ekologicznie

Wmawianie sobie, ze eko to tylko przelotna moda itd jest oszukiwaniem siebie i nastepnych pokolen. Zawsze jest tak, ze ktos musi zaplacic za arogancje i bledy (zaniechania) poprzednich pokolen. ak jest w ekonomii (kredyty Panstw) czy w ekologii (zanieczyszcenie srodowiska). Tutaj nic nie znika tylko odklada sie w czasie i o ile dlug mozna anulowac, renegocjowac itp o tyle z natura ciezko cos ugrac, zabijasz albo pozwalasz zyc

 

BTW. Zauwazcie, ze gdyby nie przepisy to producenci sami z siebie nic by nie robili bo zalezy im tylko na zbycie produktow i kasie wiec moze nie wieszajcie psow na kazdym pomysle typu "eko" bo moze to Wy nie macie pojecia o skutkach

Jak weźmiemy do porównania starego Kamaza z  pojemnoscia silnika10l i 240kM oraz Megana z pojemniscia 2l i 220kM to OC od pojemności silnika ma sens...nie chce placic za osbowe auto tyle co za duze malo ekologiczne ...

[borge]

W dniu 9.10.2019 o 06:42, juras2017 napisał:

To nie jest absurd tylko relikt przeszlosci.
...

BTW. Zauwazcie, ze gdyby nie przepisy to producenci sami z siebie nic by nie robili bo zalezy im tylko na zbycie produktow i kasie wiec moze nie wieszajcie psow na kazdym pomysle typu "eko" bo moze to Wy nie macie pojecia o skutkach

bardzo trafnie to ujales, podpisuje sie pod Twoimi stwierdzeniami ale... czasem pogon za ekologia przynosi oplakane skutki, rozwoj wiedzy i technologii nie osiagnal jeszcze takiego poziomu zeby ta walka byla efektywna, czasem przypomina zbyt krotka kolderke, jak podciagniesz na brode, stopy zostana odkryte
vide produkcja baterii do aut elektrycznych co pochlania tymczasem ogromne ilosci energi ktora jeszcze nie pochodzi ze zrodel odnawialnych, vide pozyskiwanie pierwiastkow potrzebnych do produkcji ww juz teraz przynosi katastrofalne skutki dla ekologii planety o ktora podobno sie walczy.. i wiele, wiele innych przykladow ktore mozna mnozyc 

[juras2017]

Nadal mozemy zarzucac producentom, ze siegaja po to co najtansze i najlatwiejsze do uzyskania. Nikt nie podal przepisu na gotowy produkt wiec pozostaje w to w gestii producentow jak dostosuja sie do wymagan. Pracuja nadal nad wodorem a moze wreszcie jakas kase wyloza na szukanie innych zrodel zasilania? To ma mobilizowac a niestety jak to w zyciu ida na skroty. Takie procesy jednak wymagaja czasu i ja uwazam, ze to sa tymzasowe rozwiazania - baterie czy nawet hybrydy i w koncu odnajdziemy :zloty" srodek" ale poki co trzeba szukac.

[Smakor]

Przemysł spalinowy tyle we wszystko zainwestował, że to będzie trwać jeszcze wiele lat... Biznes nie ma chęci przesiadać się na inną technologię bo obecna jest wystarczająco dochodowa  A ostatnie zmiany "niby eko" tylko wszystko nakręcają, skracając żywotność podzespołów i podnosząc cenę aut rzekomym skomplikowaniem...

Proponuje obejrzeć: 

 

[stasziek]

Ma ktos z Was juz X-T z DCT? Planuje zapisac sie na jazde probna ale jestem tez ciekaw Waszych opinii jak ta skrzynia smiga w calkiem sporym X-T..

[Smakor]

13 godzin temu, stasziek napisał:

Ma ktos z Was juz X-T z DCT? Planuje zapisac sie na jazde probna ale jestem tez ciekaw Waszych opinii jak ta skrzynia smiga w calkiem sporym X-T..

Niestety jeszcze miesiąc czekania.... Odbieram 15.11. Mam nadzieję, że nie będzie dużej różnicy w zachowaniu w stosunku do QQ a tam jest rewelacja. 

[trafyc]

W dniu 16.10.2019 o 10:30, Smakor napisał:

Niestety jeszcze miesiąc czekania.... Odbieram 15.11. Mam nadzieję, że nie będzie dużej różnicy w zachowaniu w stosunku do QQ a tam jest rewelacja. 

napisz jak w razenia z jazdy, ciekawi mnie ten silnik i automat....w "Motor" na polaczenie diesla 150kM i CVT troche marudzili ze zamula..po cyfrach widac ze przyspieszenie prawie 2s gorzej do mojego slabszego 1,6dCi w manualu..

[Smakor]

Godzinę temu, trafyc napisał:

napisz jak w razenia z jazdy, ciekawi mnie ten silnik i automat....w "Motor" na polaczenie diesla 150kM i CVT troche marudzili ze zamula..po cyfrach widac ze przyspieszenie prawie 2s gorzej do mojego slabszego 1,6dCi w manualu..

Odliczam dni... chyba w piątek odbiór jak nikt nic nie zawali... Będę miał porównanie do Toyoty 1.6 132 KM z CVT (ona nie zamula jak się depnie) bo rano ją oddam a po południu jadę po Xa