karibox1 Opublikowano 30 Września 2019 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2019 Podczas ruszania gaśnie silnik (start stop nieaktywny). Czy jest jakaś łatka do 1.75 czy muszę się przyzwyczaić do dawkowania więcej gazu? Auto hold aktywny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Smakor Opublikowano 30 Września 2019 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2019 A jeździłeś wcześniej dizlem? One tak mają w niektórych markach, że ruszenie jest kłopotliwe i wymaga dodania gazu, a inne ruszają bez problemu. Jeździłem Xem akurat w automacie a te jak wiadomo nie gasną Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karibox1 Opublikowano 30 Września 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Września 2019 no właśnie dizle są wygodne w ruszaniu, myślę, że chodzi o start stop i autoholda Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Smakor Opublikowano 30 Września 2019 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2019 Hmm jeśli ruszasz i nie masz włączonego auto holda (nie pali się ikona na zielono) ani zaciągniętego hamulca (czerwona ikonka hamulca) to jedyne co Ci może zgasić silnik to... silnik czyli brak gazu. Jeździłem golfem w TDI i tym autem nie dało się ruszyć bez dodania gazu, gasł i tyle. Mimo, że za chwilę urywało ręce z kierownicy. Po prostu nie umiał ruszyć. Tam bez dotykania gazu ruszyć by się nie dało. A jeździłem w tym samym czasie np Bravą i tam bez problemu się ruszało mimo, że silnik d*py nie urywał jak w Golfie... Oba dizle oczywiście. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wuk Opublikowano 1 Października 2019 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2019 18 godzin temu, Smakor napisał: Hmm jeśli ruszasz i nie masz włączonego auto holda (nie pali się ikona na zielono) ani zaciągniętego hamulca (czerwona ikonka hamulca) to jedyne co Ci może zgasić silnik to... silnik czyli brak gazu. Jeździłem golfem w TDI i tym autem nie dało się ruszyć bez dodania gazu, gasł i tyle. Mimo, że za chwilę urywało ręce z kierownicy. Po prostu nie umiał ruszyć. Tam bez dotykania gazu ruszyć by się nie dało. A jeździłem w tym samym czasie np Bravą i tam bez problemu się ruszało mimo, że silnik d*py nie urywał jak w Golfie... Oba dizle oczywiście. VW w TDI miały słynną dziurę na niskich obrotach ale delikatnie to nawet z 3 biegu dało się ruszyć ;-) a w X to mnie na początku przy ruszaniu bardzo "trzymał" elektryczny hamulec postojowy, mam wrażenie że z czasem stał się "słabszy" albo klocki się wytarły ;-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
trafyc Opublikowano 1 Października 2019 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2019 Jezdzilem Golfem, Passatem, teraz Xem w dieslu, kazdym potrafilem ruszyc bez gazu....sila sukcesu w sprzegle i jego powolnym i umiejetnym puszczaniu, chociaz napewno w X pracuje inaczej sprzeglo niz w Golfie; mowa gdy reczny nie zaciagniety. Prawda jest taka, ze nigdy nie mam czasu na takie ceregiele i zabawy, puszczam w miare szybko sprzeglo, bo zwykle ruszam tak by nie byc zawalidroga, no i ratuje sie dodaniem gazu.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.