Almera 1.8, benzyna, zamula, dławi, dusi

[krepek]

Cześć wszystkim,

Chcialem zasiegnąć porady, wskazówki co do zachowania sie samochodu; otóż auto normalnie odpala, tyle ze momentami przy jezdzie na 1 lub 2 biegu przy około 2000 obrotów zaczyna go dławić, dusić, ale nie gaśnie. Problem mija jak dostanie więcej obrotów lub wrzuci sie 3 bieg.

Kolejna dziwna rzecz, dotychczas zaobserwowana przy prędkości autostradowej, auto momentalnie traci moc. Z piątego biegu (przy 140km/h) zaczyna zwalniać, nie pomagają redukcje biegów - mam wrażenie jakby silnik przechodził w stan awaryjny - ale przy tym nie świecą sie kontrolki- problem znika jak silnik wyłączy. Dodajac mu gaz słychać jak silnik sie kreci ale auto nie chce jechać. Zwalnia.

Czyttałem w innych postach o czujniku połozenia wału, o przepływomierzu, - zapewne nie obedzie sie bez podpiecia pod komputer.

Czy powinienem wzrócić uwagę na coś jeszcze  czy to mogą być rzeczy które bedą decydować o usterce?

Auto to benzyna, 1.8, bez gazu. Olej zawsze w normie chociaż ma tendencje do brania oleju...

Będę wdzięczny za wskazówki...

[DINO]

Łańcuch rozrządu 

[krepek]

Dzięki za info. Niemniej jak domniemywam zacząć od czujników, przepływomierzy czy od razu zająć sie łańcuchem?

[DINO]

jak byś miał wysypaną przepływkę to byś go nie rozpędził, czujnik wałka zgłasza błąd w kompie ale może on być właśnie wywołany rozciągniętym łańcuchem, te silniki i 1.5 miały taką wadę, możesz podpytać w serwisie  no i cieszyć się, że olej jest OK