1,6 dci 130KM problem z rozruchem

[sporting22]

Witam

Problem z odpalaniem silnika występuje tylko na zimnym silniku. Rozrusznik musi zrobić 4-5 obrotów więcej zanim samochód odpali. Na ciepłym silniku odpala bez problemu. Z kontrolki grzania świec wygląda że grzeją się odpowiednio długo.

Założyłem nowy filtra paliwa, świece również mechanik sprawdzał. Benzyna nie tankowana tylko na jednej stacji więc nie jest problemem.

Czy ktoś z kolegów spotkał się z podobnym problemem i udało mu się go rozwiązać ? Boję się że jak przyjdzie większy mróz to samochód może mi nie zapalić.

[wuk]

Teraz, sporting22 napisał:

Witam

Problem z odpalaniem silnika występuje tylko na zimnym silniku. Rozrusznik musi zrobić 4-5 obrotów więcej zanim samochód odpali. Na ciepłym silniku odpala bez problemu. Z kontrolki grzania świec wygląda że grzeją się odpowiednio długo.

Założyłem nowy filtra paliwa, świece również mechanik sprawdzał. Benzyna nie tankowana tylko na jednej stacji więc nie jest problemem.

Czy ktoś z kolegów spotkał się z podobnym problemem i udało mu się go rozwiązać ? Boję się że jak przyjdzie większy mróz to samochód może mi nie zapalić.

Mam podobnie. U mnie wygląda to tak jakby paliwo spływało do baku i pompa musi najpierw zasilić cały układ.

[sporting22]

Nie próbowałeś tego diagnozować ? Ja posiadam swoiego T32 dopiero od miesiąca i zabieram się z ogarnięcie tematów które mi przeszkadzają./

Mam nadzieję że nie będę musiał do takiego odpalania przywyknąć

[piotrek3]

31 minut temu, sporting22 napisał:

 

 Benzyna nie tankowana tylko na jednej stacji więc nie jest problemem.

 

Benzyna czy Olej Napędowy ?

[sporting22]

silnik dci więc oczywiście olej

[piotrek3]

20 minut temu, sporting22 napisał:

silnik dci więc oczywiście olej

 

21 minut temu, sporting22 napisał:

silnik dci więc oczywiście olej

To co innego.przyczyn moze byc wiele,np zapowietrzanie sie ,zawór zwrotny czy nawet wadliwy filtr paliwa.

[karibox1]

nie, te dizle tak mają. Mój 1,75 też potrzebuje czasu

[sporting22]

Bo mam problem jeszcze inny który opisałem w osobnym wątku. Jednak mogą ( ale nie muszą ) być te dwie kwestie ze sobą powiązane:

"

Zaobserwowałem w moim T32 dziwny objaw podczas mocnego przyspieszania.

Przy delikatnym jest to praktycznie niewyczuwalne.

Mianowicie samochód nie przyspiesza jednostajnie. Niewiem jak to opisać ponieważ nie wyśtępuję żadne dławienie czy szarpanie.

Tak jakbym podczas przyspieszania co jakiś czas ( w równych odstępach czasu ) odpuszczał gaz i spowrotem dodawał.

Czy ktoś z kolegów spotkał się z takim problemem i udało się go rozwiązać ?"

 

 

Aha. No troszke to dziwne. Może nie jest to regułą i w twoim samochodzie równeiż występują pewne nieprawidłowości.

Czyżmy naprawdę u wszystkich wyglądała tak jak u nas sytuacja z odpalaniem ?

[piotrek3]

Godzinę temu, sporting22 napisał:

Bo mam problem jeszcze inny który opisałem w osobnym wątku. Jednak mogą ( ale nie muszą ) być te dwie kwestie ze sobą powiązane:

"

Zaobserwowałem w moim T32 dziwny objaw podczas mocnego przyspieszania.

Przy delikatnym jest to praktycznie niewyczuwalne.

Mianowicie samochód nie przyspiesza jednostajnie. Niewiem jak to opisać ponieważ nie wyśtępuję żadne dławienie czy szarpanie.

Tak jakbym podczas przyspieszania co jakiś czas ( w równych odstępach czasu ) odpuszczał gaz i spowrotem dodawał.

Czy ktoś z kolegów spotkał się z takim problemem i udało się go rozwiązać ?"

 

 

Aha. No troszke to dziwne. Może nie jest to regułą i w twoim samochodzie równeiż występują pewne nieprawidłowości.

Czyżmy naprawdę u wszystkich wyglądała tak jak u nas sytuacja z odpalaniem ?

Moim zdaniem to nie jest normalne.

Gdybym mial ten problem z autem gwarancyjnym -zgłosił bym to w ASO.

Jeżdżę od ponad 20 lat tylko dieslami i zawsze każdy palił natychmiast po zgasnieciu świec żarowych.

Raz miałem tylko przypadek w VW 1,9tdi ,który stał 3 dni w górach na mrozie powyżej -20st.C, że nie odpalił od razu na wszystkie cylindry.Telepał sie chwile przez kilka sekund zanim zaskoczył na wszystkie gary..Okazało sie ,ze w silniku wszystkie świece były spalone.

 

[sporting22]

Dzisiaj byłem w ASO. Komputer nie odczytał żadnych błędów. ( niestety )

[SmallCity]

To zależy jak silnik się zatrzyma, w systemach s&s przy gaszeniu na światłach/skrzyżowaniu system tak gasi by odpał był od strzała, natomiast jak gasimy sami to gasi natychmiast bez zmartwienia czy ma być odpał szybko czy 0,7s później. Na drugi dzień samochód musi zakręcić tak by czujnik wału załapał kontrolkę, jeśli czujnik ma daleko do kontrolki to odpala dłużej jak niema daleko to krócej. Taka teoria i trochę jak by pasowała do mojego X.

Myślę, że jeśli silnik kręci więcej jak: tu tu tu tu wroooom.... to może być coś nie tak...

[sporting22]

A może to coś z rozrządem ?

Mogłyby na to nakierunkowywać jeszcze te problemy z przyspieszeniem które opisywałem powyżej ....

[SmallCity]

Dziś przyglądałem się odpałom, i jest w cały świat, raz krócej, raz dłużej, ale rozbieżności to 0,5s, grzania swiec brak bo mamy temp na +.

Wychodzi na to, że jak się zatrzyma daleko od kontroli od czujnika to dłużej. a jak bliżej to krócej. Najlepiej gasić S&S, ale nie zawsze chce bo mu nie sprzyjają warunki...

 

Podam jeszcze ciekawostkę, raz miałem po odpale automatyczną prze-gazówkę, coś jak ssanie ale nie płynne tylko sam zrobił pulsacyjne prze-gazownie (było to na mrozie ze 2 lata temu)

[sporting22]

Dzisiaj po odpaleniu to jeszcze kolejną usterkę zaobserwowałem że zadławił się na pół sekundy po odpaleniu.

Myślę że wtryski trzeba będzie sprawdzić.