sorin320 Opublikowano 26 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2020 Witajcie Mam nietypowy problem. Mam nadzieję że mi pomożecie bo z własnej głupoty do tego doprowadziłem. Pacjent Micra k12 1.2 2004r. Od początku Dziś rano zauważyłem, że zbliża mi się koniec przeglądu więc zacząłem sprawdzać wszystkie światła w samochodzie. Okazało się że nie działają światła wsteczne, żarówki ok. Przeczytałem więc, że trzeba sprawdzić czujnik cofania. Wpisałem gdzie taki się znajduje i wyskoczyło mi oto to: U mnie w samochodzie jest to czujnik położenia wału, a nie czujnik wstecznego, się okazało. Wcześniej jednak chciałem na krótko sprawdzić czy kostka jest ok i włożyłem drucik w pierwszy i trzeci pin na kostce co oczywiście doprowadziło do zwarcia. Teraz samochód nie odpala, dmuchawy działają na maxa jakby był odpalony. Pomóżcie co mogło się stać. Czy bezpiecznik, jak tak to który czy coś innego. Pozdrawiam serdecznie PS: Przy okazji: gdzie znajduje się rzeczywiście czujnik wstecznego ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robert80 Opublikowano 26 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2020 Mierzyłeś napięcie na akumulatorze? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robert80 Opublikowano 28 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2020 I jak tam udało się odpalić? Co mu było? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.