rtvkris1 Opublikowano 19 Marca 2020 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2020 Jak w temacie ,,mam dziwny problem,,w garażu wyłączyłem silnik ,,stacyjka włączona i słyszę pisk jakby prztwornica lub coś podobnego z pod maski,,częstotliwość jest dość wysoka i ciężko mi zdiagnozwać żródło z którego miejsca to dochodzi,,ale jakby z części środkowej z góry silnika,,są tam różne elementy do których wchodzą złączki,,mimo to wszystko odpala ,,jest to irytujące ,,prawie jak gwarancja minęła jeszcze hi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACKO29 Opublikowano 19 Marca 2020 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2020 A może to zawór upustowy? Jak długo po zgaszeniu piszczy? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DD_ Opublikowano 19 Marca 2020 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2020 Mam to samo. Zauważyłem to (jakiś czas temu) po włączeniu stacyjki a przed uruchomieniem silnika. Piskliwy wysoki ton plus ciche nieregularne dźwięki jak z alfabetu Morse"a. Podczas przeglądu w ostatnią sobotę mechanik ASO wstępnie coś powiedział o pracującym systemie podtrzymania zasilania czy coś takiego, ale nie drążyłem tematu (było mało czasu, sobota) a i tak jesteśmy umówieni za kilka dni w innej sprawie (o ile koronawirus nie zmieni tych planów), więc będę oczekiwał jeśli nie usunięcia tych pisków to przynajmniej rzetelnej informacji. Kiedyś w oplu miałem podobny przypadek i był to elektrozawór przy turbinie. Dwa razy wymieniali i po jakimś czasie wracało. Kasowanie błędów (chociaż żaden błąd nie wyskakiwał) też na krótko pomagało. Tutaj trudno zlokalizować miejsce źródła dźwięków, choć zdecydowanie z prawej strony silnika. Właśnie sprawdziłem: u mnie po wyłączeniu silnika nie piszczy, ale ja nie mam kluczyka tylko przycisk. Zobaczymy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DD_ Opublikowano 19 Marca 2020 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2020 Sprawdziłem: to przepustnica (jeżeli przepustnica to element metalowy szerokości kilku centymetrów znajdujący się przed plastikowym kolektorem dolotowym - u mnie z oznaczeniem DC na górze). Wyczuwalne lekkie drżenie po przyłożeniu ręki od strony silnika. Nie przestaje samo piszczeć, ustaje dopiero po ok.10 minutach gdy auto samo wyłącza zasilanie radia, wentylacji itp. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rtvkris1 Opublikowano 19 Marca 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2020 Dzięki..masz rację..tam właśnie to piszczy..Ale czemu tak donośnie...Jak w nocy wyłączam samochód to wyraźnie to słyszeć 13 godzin temu, JACKO29 napisał: A może to zawór upustowy? Jak długo po zgaszeniu piszczy? Piszczy non stop jak stacyjka jest włączona..Jak wyłączę stacyjkę to parę sekund około 15 ciszej już piszczy i przestaje..czyli jak podawane jest napięcie na obwody to piszczy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomkek1912 Opublikowano 22 Marca 2020 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2020 Mam to samo, ale to jest tylko wtedy jak się start stop wciśnie w celu np. załączenia zasilania urządzeń bez odpalania silnika. Jest to taki niejednostajny pisk. Zauważyłem, że po około 10 minutach czy 15 element wydający ten pisk wyłącza się. Ale co to jest nie wiem. Ale to chyba normalne. Po wyłączeni zasilania start stopem po kilkubsekundach prz3staje. Słychać u mnie raczej przy podniesionej masce. Tak to ledwo co. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.