Fazy_1 Opublikowano 22 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2020 Witam serdecznie, może ktoś z szacownych forumowiczów będzie w stanie mi pomóc w poniższej sprawie: auto: nissan 350z ( ameryka, automat, 2006r). Podczas dłuższych okresach nie używania ( np. 3 dni) auto nie mogło odpalić( tylko kable przychodziły z pomocą). Czyli jest upływ prądu podczas postoju. Korzystając z trochę wolniejszego czasu związanego z korona wirusem postanowiłem ustalić problem. Przy pomocy multimetru wpiętego szeregowo w instalację przy akumulatorze okazało się że pobór wynosi 0,26 A to zdecydownie za dużo. Po wyjęciu bezpiecznika od BCM pobór spadł do 0,04 A czyli ok. Czyli wiedziałem gdzie szukać. Powpinałem z powrotem wszystkie bezpieczniki na swoje miejsce( wcześniej zrobiłem foty każdej puszki) i powstał problem ze samochód kręci ale nie odpala. Sytuacja wygląda tak, że dioda od immobilaizera( czerwona na podszybiu) gdy samochód jest zamknięty - miga, jak się otworzy to przestaje ale w chwili przekręcenia kluczyków w stacyjce świeci się nieprzerwanie i i rozrusznik kręci a silnik nie odpala. Będę wdzięczy za pomoc Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.