Główna rurka dopływu paliwa - zgnita na wylot

[PeRŁAziomal]

Tragedia z tymi autami.

Co dwa lata robiac konserwacje i poprawiajac ubytki konserwacji z mojego punktu widzenia i oczywiscie mojego niedoczyszczenia badz niedopatrzenia ;

na wysokosci piasty tylnego kola po stronie wlewu paliwa do samochodu znajduje sie rura metalowa pokryta czarna folią ktora zaczyna sie od korka paliwowego a konczy w zbiorniku paliwa.

Problem w tym ze wlasnie na wysokosci piasty kola gdzie ta oto rurka metalowa jest wyprofilowana prawie pod katem 90 stopni by weszla pod nadwozie i siegnela koncem do zbiornika paliwowego.

Wlasnie tam w tym miejscu gdzie mamy kat 90 stopni rurka glowna i druga kolo niej prawdopodobnie odpowietrznik sa tak skorodowane ze palca od reki bez problmu wloze w glowna.

Tragedia.

Wiek auta ; luty 2007.

Bez komentarza.  - zakasac rekawy i biore sie do roboty...

[scanik]

21 minut temu, PeRŁAziomal napisał:

Tragedia z tymi autami.

Co dwa lata robiac konserwacje i poprawiajac ubytki konserwacji z mojego punktu widzenia i oczywiscie mojego niedoczyszczenia badz niedopatrzenia ;

na wysokosci piasty tylnego kola po stronie wlewu paliwa do samochodu znajduje sie rura metalowa pokryta czarna folią ktora zaczyna sie od korka paliwowego a konczy w zbiorniku paliwa.

Problem w tym ze wlasnie na wysokosci piasty kola gdzie ta oto rurka metalowa jest wyprofilowana prawie pod katem 90 stopni by weszla pod nadwozie i siegnela koncem do zbiornika paliwowego.

Wlasnie tam w tym miejscu gdzie mamy kat 90 stopni rurka glowna i druga kolo niej prawdopodobnie odpowietrznik sa tak skorodowane ze palca od reki bez problmu wloze w glowna.

Tragedia.

Wiek auta ; luty 2007.

Bez komentarza.  - zakasac rekawy i biore sie do roboty...

Te auta powinny być zakonserwowane najpóźniej w 2-3 roku, inaczej wszystko gnije.