Rademslaw Opublikowano 1 Czerwca 2020 Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2020 Ups za szybko się dodał poedytuje Próbuje w K12c przeczyścić klimę, tak jak ziomek na filmiku. Orientujecie się gdzie jest umieszczony odpływ? W tych trzech rowkach pod filtrem zdaje się go nie być - - woda stoi (jest zatkany?). Czy po prostu po lewej przy parowniku jest jakaś przegroda z odpływem? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Andrzej G Opublikowano 1 Czerwca 2020 Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2020 Szanowny kolego Na temat dezynfekcji / odgrzybiania jest już na forum temat, na którym podzieliliśmy się swoimi radami i doświadczeniami w tej materii. Na YT też swego czasu znalazłem kilka filmów, gdzie fachowcy doradzali jak i czym wspomniane przez Ciebie czynności wykonywać. Sposób "z wężykiem" uznali za jeden z najgorszych. W temacie na forum zostały też dokładnie opisane kwestie jak sprawdzać i gdzie szukać przyczyn zatkanych odpływów z klimy. Znajdź stosowny temat i poczytaj, zamiast zakładać nowy. By Ci ułatwić, zacznij lekturę W TYM MIEJSCU Dodam, że nie tak dawno kierując się opiniami kolegów z forum i wspomnianymi filmami z YT, kupiłem i zastosowałem COŚ TAKIEGO i jestem zadowolony. Oczywiście wybór należy do Ciebie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mikusina Opublikowano 2 Czerwca 2020 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2020 To "COŚ TAKIEGO" to jest lipa, która tylko maskuje problem. Jedyna słuszna (nieleniwa) metoda to działanie bezpośrednio na parownik. A poza tym, to nie wyłączajcie silnika razem z klimatyzacją, to nie będzie smrodu i potrzeby "odgrzybiania". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
borge Opublikowano 3 Czerwca 2020 Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2020 9 godzin temu, mikusina napisał: A poza tym, to nie wyłączajcie silnika razem z klimatyzacją, to nie będzie smrodu i potrzeby "odgrzybiania". prawda, juz wczesniej w jakims poscie sugerowalem wylaczenie klimatyzacji na kilka minut przed unieruchomieniem silnika zeby parownik i kanaly wentylacyjne mialy czas sie wysuszyc, plusik dla Kolegi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Andrzej G Opublikowano 3 Czerwca 2020 Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2020 12 godzin temu, mikusina napisał: To "COŚ TAKIEGO" to jest lipa, która tylko maskuje problem. Tutaj była mowa o dezynfekcji, a nie czyszczeniu zasyfionego parownika. Jeżeli ktoś przestrzega określonych zasad - wyłącza klimę przed wyłączeniem silnika i systematycznie wymienia filtr kabinowy, to na bieżące potrzeby to "COŚ TAKIEGO" mu wystarczy, a na dodatek w ten sposób zdezynfekuje wszystkie nawiewy, kabinę i neutralizuje wszystkie zapachy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
borge Opublikowano 4 Czerwca 2020 Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2020 20 godzin temu, Andrzej G napisał: Tutaj była mowa o dezynfekcji, a nie czyszczeniu zasyfionego parownika. jak sobie wyobrazasz dezynfekcje auta jesli parownik jest zanieczyszczony? jesli tak jest, to opisane czynnosci nie maja zadnego sensu, za chwile w kanalach wentylacyjnych bedzie to co na parowniku Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mikusina Opublikowano 5 Czerwca 2020 Udostępnij Opublikowano 5 Czerwca 2020 Parownik ulega zasyfieniu na skutek ignorancji użytkownika. Niestety, jest to wiedza "tajemna", wiec niepowszechna, a nawet powszechnie wypierana z (nie)świadomosci korzystających z klimatyzacji. Zresztą, cuda na kiju ludziska wyprawiają podczas używania klimatyzacji. Częściej nie mają pojęcia niż mają. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rademslaw Opublikowano 6 Czerwca 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2020 10 godzin temu, mikusina napisał: Parownik ulega zasyfieniu na skutek ignorancji użytkownika. Niestety, jest to wiedza "tajemna", wiec niepowszechna, a nawet powszechnie wypierana z (nie)świadomosci korzystających z klimatyzacji. Zresztą, cuda na kiju ludziska wyprawiają podczas używania klimatyzacji. Częściej nie mają pojęcia niż mają. Zgadza się, przecież wystarczy, że tuż przed końcem trasy wyłączy się klimę i pozwoli, żeby trochę wentylatorek pochodził i osuszył parownik. Jak nie ma wilgoci to bakterię i grzyba są w gorszych warunkach do rozwoju ;p Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mikusina Opublikowano 6 Czerwca 2020 Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2020 Logika jest często taka: "Nie po to mam klimę automatyczną, żeby w niej mieszać ręcznie". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.