Gość Alek81 Opublikowano 2 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2005 Ostatnio stałem sobie w kolejce na wymiane opon i gdy juz nadeszła moja kolej nie odpaliłem samochodu. Przekręcajac stacyjke zaczeła mi pulsować kontrolka od silnika (check engine). Silnik zagadał po czy przejechałem aż 2 metry. Kolejne próby zapalenia silnika nie powiodły sie choś silnik "gada" Błagam pomóżcie !!! Może ktoś z was miał podobny problem !!! Dodam że wszystko wyglada oki paliwo, olej, iskra itp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lawina Opublikowano 2 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2005 Ale po co 2 takie same tematy? :evil: jak ktos kto bedzie znal odpowiedz na twoj problem wejdzie to ci odpowie,a tak po co zasmiecac forum? rozumiem ze jestes nowy, i szybko chcesz rozwiazac problem i moze nie znasz zasad... ale, zeby mi to bylo ostatni raz 8) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Alek81 Opublikowano 2 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2005 wcześniej zapomniałem dodać rocznik i model :roll: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
xelus Opublikowano 2 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2005 niech ktos madrzejszy sie wypowie, ale czy w tej micrze mozna kody bledow odczytac? Mozna tu szukac jakiejs wskazowki, ejsli sie da... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Domiss Opublikowano 3 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2005 Faktycznie, możesz podpiąć się do kompa (u mechanika) i zobaczyć, co pokaże. Jak świeci się kontrolka check engine, to raczej powinien coś pokazać... Co znaczy "silnik gada"? Rozrusznik kręci, ale czy coś więcej? Czy słychać, że czasem silnik "łapie", ale zaraz potem zdycha? Sprawdzałeś iskrę na wszystkich świecach (ja bym obstawiał, że co najmniej jedna nie pali...)? Czy wcześniej działo się coś dziwnego? Masz też LPG, czy tylko benzynę (słyszałem, że przy jeżdżeniu na LPG w zbiorniku z benzyną lubi zbierać się woda i wtedy ciężko jest odpalić, ale dzieje się to stopniowo - coraz trudniej, coraz dłużej trzeba kręcić - nie wiem, czy dotyczy to wszystkich instalacji LPG, czy tylko tych tańszych). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Alek81 Opublikowano 3 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2005 "Silnik gada" tzn kręci rozrusznikiem ale nie zapala. Iskra jest ale czy na wszystkich świecach to nie wiem. Mieszkam w małej wiosce zdala od cywilizacji i najbliższe badanie komputerowe mam ok.100 km od domu w Nowym Targu:P więc diagnostyka komputerowa odpada. Dodam iż stało się to nagle poprzednio nie miałem większych problemów poza wymianą palca. Poprostu pewnego dnia zaczęła mrugać tajemnicza kontrolka a samochodzik przestał palić. Zato ja pale teraz 2 razy więcej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Alek81 Opublikowano 3 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2005 Nie posiadam instalacji LPG. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Alek81 Opublikowano 9 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2005 PADŁ IMMOBILIZER !!! Tego sie nie spodziewałem! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość rl_soft Opublikowano 9 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2005 Niestety, te same usterki maja rozne rozwiazania. Ja teraz mecze sie z lambda lub przeplywomierzem i tez nie moge znalezc rozwiazania (ale o tym w innym poscie). Napisz jeszcze ile cie to kosztowalo ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
seba.mak1 Opublikowano 9 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2005 opisz cos wiecej Jak do tego doszedłes?Pojechałes jednak do serwisu czy okoliczny Magik sobie poradził Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Alek81 Opublikowano 12 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2005 Na szczęście obyło sie bez serwisowania. Koszt serwisowy to ok 4000PLN. Jednak załatwiłem juz niezbedne części z rozbitej Micry za 600PLN ile skasuje mnie mechanik jeszcze nie wiem. Co dokładnie idzie do wymiany opisze później bo sam dokładnie nie wiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Alek81 Opublikowano 14 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2005 TEGO WYŻSZEGO POSTU NIE CZYTAJCIE! OKAZAŁO SIE IŻ USTERKA JEST BANALNA! JEDNAK KONIECZNA JEST WIZYTA W AUTORYZOWANYM SERVISIE! CHODZI O PODANIE PONOWNE PINU IMMOBILIZERA! KOSZT 120PLN! NIE TRZEBA NIC WYMIENIAĆ TYLKO WPROWADZIC NA NOWO PIN! USTERKE ZROBIONO MI NA MIEJSCU W 10 MINUT! MAM NADZIEJE ŻE TEN POST OKARZE SIE PRZYDATNY, PODOBNO JEST TO STANDARDOWA USTERKA W ROCZNIKACH 97-98 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
p_flori Opublikowano 15 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2005 MAM NADZIEJE ŻE TEN POST OKARZE SIE PRZYDATNY, PODOBNO JEST TO STANDARDOWA USTERKA W ROCZNIKACH 97-98 he he a może miałeś epizod włamu do auta, chłopcy podpięli Ci sie pod kompa, ale nie zważyli immo... i sie zawiesił? ASO twierdzi, że to usterka, ale mozliwy jest równiez włam do autka i próba odpalenia silnika tzw surówką na zapiętym laptopie. Poobserwuj wózek, czy ktoś sie nie kręci. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Alek81 Opublikowano 16 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2005 Raczej to nie był włam bo siedziałem akurat w aucie czekajac w kolejce do wymiany opon;) jak nadeszła moja kolej to niestety nie dane mi było podjechać na wymiane;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość tokas Opublikowano 29 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2005 dzis rano przydarzylo mi sie cos podobnego. Udalo mi sie co prawda odpalic i to kilka razy jednak na nie dluzej jak 10sekund. Po odpaleniu miga lampka 'check engine' potem zapala sie rowniez akumulator. Skoro to immobilzer mam pewna teorie Jak myslicie gdyby tak odpiac akumulator powiedzmy na nocke... zresetuje sie czy nie ma szans? Nie usmiecha mi sie wydawac 120 i to przed sylwestrem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość KOSA Opublikowano 29 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2005 sprawdź jeszcze klemy na akumulatorze, czasami po prostu są zaśniedziałe i nie mają dobrego stuku, trzeba odkręcić popsikać jakimś WD i dobrze skręcić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość peps Opublikowano 2 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2006 Witam wszystkich Mam micre 96r 1.0 Na jeden dzien przed sylwestrem przydarzyło mi się dokładnie to samo Tzn. zaczęła mi pulsować pomarańczowa kontrolka „check” Mechanik z serwisu nissana po rozmowie telefonicznej stwierdził, że to immobilajzer i dodał, że niestety w moim przypadku wprowadzenie pinu immo nie pomoże (96r) Jeszcze nie wiem ile mnie to będzie kosztowało, ale już mi się to nie podoba ps. Czy to nie dziwne ze to się nam przytrafiło w podobnym czasie Może mają na to wpływ warunki atmosferyczne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość tokas Opublikowano 9 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2006 Dokoncze watek (moze przyda sie potomnym) Otoz mrygajacy 'check engine' nie zawsze musi oznaczac klopot TYLKO z immobilajzerem. Owszem jest oznaka spapranego immo ale... tak jak w moim przypadku wiazalo sie to z nieco powazniejsza rzecza. Mianowicie rozszczelnilo sie podszybie - ponoc w micrach to dosyc czeste zjawisko - a woda dostajaca sie do srodka zalala komputer (wydaje mi sie to co najmniej niemozliwe bo trzeba by wode lac chyba wiardami ale niech i tak bedzie). W kazdym razie w ASO zaproponowali wymiane kompa lub jego naprawe. Ceny obu uslugi sa porazajace 1500-3000. Jezeli komus przydarzylo by sie cos podobnego (odpukac) proponuje od razu wziac nr komputera i sprobowac poszukac organu do przeszczepu na jakims szrocie tudzez u handlarza. maly hint dla zdesperowanych poszukiwaczy sterownikow: dla komputera o oznaczeniu 23710 - 1U103 isnieje zamiennik x - 1U105 dla starszego modelu 23710 - 1U100 --> x - 1U103 przy czym downgrade czyli przeskok z z 103 na 100 nie jest polecany oczywiscie hinty wypadalo by skonsultowac w ASO ale zawsze w jakis sposob ulatwi to poszukiwania :twisted: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość MaXimus Wielki Opublikowano 29 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2006 TEGO WYŻSZEGO POSTU NIE CZYTAJCIE! OKAZAŁO SIE IŻ USTERKA JEST BANALNA! JEDNAK KONIECZNA JEST WIZYTA W AUTORYZOWANYM SERVISIE! CHODZI O PODANIE PONOWNE PINU IMMOBILIZERA! KOSZT 120PLN! NIE TRZEBA NIC WYMIENIAĆ TYLKO WPROWADZIC NA NOWO PIN! USTERKE ZROBIONO MI NA MIEJSCU W 10 MINUT! MAM NADZIEJE ŻE TEN POST OKARZE SIE PRZYDATNY, PODOBNO JEST TO STANDARDOWA USTERKA W ROCZNIKACH 97-98 czesc wszytkim mam problem z Sunny 95' opisywalem juz problem ale wtedy doszedlem do wniosku ze to woda (moze jednak jest to wina immobilizera?). Jest szansa ze przy -25 popsul sie immobilizer? naladowalem aku (wczesniej go rozladowalem od prob odpalenia 8) ), podpiolem go, kontrolka immobilizera zaswicila sie wylaczylem ja pilotem i oczywiscie mrugala jak zawsze, nastepnie przekrecilem kluczyk zapalily sie kontrolki, przez piec sek slysze jakis cichy szum (pompa?)po chwili olej zgasl (a silnik swicil dalej, chyba bo nie pamietam teraz). prubuje odpalic i nic rozrusznik kreci sam. chce odpalic ale nie moze tak jakby nie mial paliwa (oczywiscie benzyna jest, a kontrolka silnika gasnie). I tak kilka razy, a samochod dalej nie pali (moze wina jest taka ze go jezcze nie sprzatalem w srodku od kupna 3 miesiace temu i nie rozmawiam z nim ). Wie moze ktos cos na temat immobilizera mzoe on sie jakos rozsynchronizowal?? w ksiazce czytalem ze jest taka szansa, ale jak swieci lampka tak jak zawsze (to raczej to nie jest ten problem.) Konieczna jest wyzyta u mechalnika czy moze nagzac samochod trzeba??? prosze o porade. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.