Podwozie rdza???

[kocurmax77]

Cześć,

 

 

Trochę martwi mnie oznaka rudej po prawej stronie progu i podwozia (zdjęcia).

 

Czy to jest do uratowania czy raczej auto na szrot?

 

Podczas oględzin przy zakupie auta byłem na stacji diagnostycznej i oglądaliśmy spód ale nie skupiłem się na tych fragmentach po prawej stronie progu i podłogi ehh i mam nauczkę!

 

Czy faktycznie japończyki w tym nasze Qashqaie J10 mają tak słabe zabezpieczenie i problemy z korozją spodu wraz z zawieszeniem?

 

Zdaje sobie sprawę że to nie auto nowe ale 13 letnie rocznik 2007, no ale aż tak???

 

Jestem załamany (

 

Wysłane z mojego CPH1923 przy użyciu Tapatalka

 

 

 

 

 

 

[scanik]

No niestety jak nie został dodatkowo zabezpieczony to ruda je zjada b szybko. Do odratowania ale koszt takiego zabezpieczenia w dobrym warsztacie jest spory

[calypso83]

Nie przesadzaj to jeszcze nie ma tragedii ,proponuję szczotę drucianą i do żywego jechać a potem zabezpieczyć

[kocurmax77]

O.K. czyli do uratowania, dziur nie ma jeszcze uff.

Z drugiej strony jak wiemy - jeśli rdza pojawiła się raz to już wróci ponownie po zabezpieczeniu czyli kwestia czasu no i także ręce opadają

Mam złe doświadczenia i wręcz paniczny strach z poprzednim autem Audi A3 Sportback 2005 rok, jako 3 właściciel ratowałem jak mogłem i kupę kasy poszło na to a i tak bąble wracały i Ruda triumfowała.

No może jako 2 właściciel Qashqaia uratuję autko póki nie ma dziur jak na załączonych zdjęciach...

 

Edytowane 9 Lipca 2020 przez kocurmax77

[scanik]

Oddaj to komuś ktos ma sprzęt i doświadczenie. Jak sam wyczyścisz to tylko zamaskujesz rdze. Miałem robiona konserwacje 3 lata temu, wcześniej hydropiaskarka wyczyszcone - nie mam grama rdzy 

[kocurmax77]

Koledzy,

Dziękuję za odpowiedzi wskazówki oraz dawkę optymizmu

Z ciekawości zapytam: czy Navara oraz Pathfinder na potęgę gniły od spodu czy to tylko plotki?

[kocurmax77]

Koledzy,

Jeszcze na koniec zapytam: czy to również przypadłość Qashqaiów że rudy nalot widać po otwarciu maski na samym dole chyba przedniej ramy czy wspornika? 

Jestem lekko zszokowany że nawet tutaj.

(Widoczny urwany utleniony miedziany przewód masowy do zrobienia - wczorajszy odrębny temat)

 

Edytowane 11 Lipca 2020 przez kocurmax77

[scanik]

Godzinę temu, kocurmax77 napisał:

Koledzy,

Jeszcze na koniec zapytam: czy to również przypadłość Qashqaiów że rudy nalot widać po otwarciu maski na samym dole chyba przedniej ramy czy wspornika? 

Jestem lekko zszokowany że nawet tutaj.

(Widoczny urwany utleniony miedziany przewód masowy do zrobienia - wczorajszy odrębny temat)

To sanki? Bo tak widać 

[kocurmax77]

Hmm czy właśnie raczej sanki.

Ale czy tak jest również w Waszych QQ?

[scanik]

Sanki ruda zre w każdej marce, są. One malowane proszkowo i zre. W Twoim aucie zobacz jak wyglądają wahacze tylne bo pewnie mają dziury 

[kocurmax77]

Scanik,

Po ponownym sprawdzeniu pod spodem  spód tj zawieszenie są piękne rudawe ale wahacze bez dziur póki co...

Znalazłem to w necie - czy o takich dziurach piszesz???

 

[exciter]

Polecam psiknąć sprayem RUST BLOCKER.

"Do stosowania bezpośrednio na rdzę lub stare powłoki lakiernicze

Aktywny system zapobiegania rdzy; powstrzymuje rozpoczęty proces korozji i zapobiega jego dalszemu rozprzestrzenianiu się"

Sam używam i jestem bardzo zadowolony.

 

[stuff1000]

9 hours ago, kocurmax77 said:

Koledzy,

Jeszcze na koniec zapytam: czy to również przypadłość Qashqaiów że rudy nalot widać po otwarciu maski na samym dole chyba przedniej ramy czy wspornika? 

Jestem lekko zszokowany że nawet tutaj.

(Widoczny urwany utleniony miedziany przewód masowy do zrobienia - wczorajszy odrębny temat)

 

Mój miał taki nalot po paru miesiącach od odebrania z salonu. To jest tylko nissan nic z tym nie zrobisz...

[calypso83]

Mój jest z 2009 a tylne wahacze już wymieniałem bo zgniłe były , także ten tego

Edytowane 12 Lipca 2020 przez calypso83

[kocurmax77]

Calypso83,

U mnie taki stan przed chwilą foto...(auto z Niemiec niecały miesiąc temu kupiony).

Czy mi się wydaje czy jednak Niemiec coś tam zabezpieczał w podwoziu???

Edytowane 12 Lipca 2020 przez kocurmax77

[scanik]

8 godzin temu, kocurmax77 napisał:

Calypso83,

U mnie taki stan przed chwilą foto...(auto z Niemiec niecały miesiąc temu kupiony).

Czy mi się wydaje czy jednak Niemiec coś tam zabezpieczał w podwoziu???

Ty masz bardzo ładnie, poświęć te 2-3h oczyść i zabezpiecz - będzie spał spokojnie 

[kocurmax77]

Przynajmniej coś optymistycznego - dzięki.

Którą metodę polecacie, jakie konkretne preparaty?

Wysłane z mojego CPH1923 przy użyciu Tapatalka

W dniu 12.07.2020 o 01:00, exciter napisał:

Polecam psiknąć sprayem RUST BLOCKER.

"Do stosowania bezpośrednio na rdzę lub stare powłoki lakiernicze

Aktywny system zapobiegania rdzy; powstrzymuje rozpoczęty proces korozji i zapobiega jego dalszemu rozprzestrzenianiu się"

Sam używam i jestem bardzo zadowolony.

 

Np Exciter wspomniał o RUST BLOKERZE...

[scanik]

23 minuty temu, kocurmax77 napisał:

Przynajmniej coś optymistycznego - dzięki.

Którą metodę polecacie, jakie konkretne preparaty?

Wysłane z mojego CPH1923 przy użyciu Tapatalka
 

Np Exciter wspomniał o RUST BLOKERZE...

Preparty typu 4 w 1 będą zawsze gorsze od tych 1 zadaniowych. Ja w poprzednim aucie dawałem na rdze APP RIP Stop i sie spisało. Jak chcesz sam to robić to najpierw poczytaj na różnych forach o zabezpieczeniu. 

[Mates25]

Witam, odświeżę trochę temat. Proszę o opinie na temat tego co dzieje się u mnie pod spodem... Czy generalnie jest źle czy jeszcze ujdzie? 

 

Rocznik 2010 polift 

Edytowane 17 Maja 2022 przez Mates25

[cezzar1]

Nie jest źle, ja mam nissana 2012, eksploatowany od czerwca 13 i jest podobnie. Najbardziej krytyczne są tylne wahacze. No i karoseria oczywiście. Wszystko to, co jest od spodu przykręcone, czyli wahacze, wózek, jakieś wsporniki, amortyzatory to jest tylko na czarno pomalowane jakimś sprayem i to normalne, że wychodzi korozja. Chociaż nie, to nienormalne. Mam jeszcze lagunę iii 2008 i tam takiej korozji nie ma jak w nissanie.

Edytowane 17 Maja 2022 przez cezzar1

[Banan61]

Nie jest az tak bardzo zle. Wyczyscic, zakonserwowac i jezdzic.

[cezzar1]

22 godziny temu, Banan61 napisał:

Wyczyscic, zakonserwowac i jezdzic.

Łatwo powiedzieć. Aby to zrobić dobrze, trzeba daną część zdemontować, oddać do piaskowania i potem odpowiednio zabezpieczyć antykorozyjnie i pomalować. A to wymaga czasu i kosztuje. W moim przypadku, gdzie auto jest użytkowane codziennie, uziemienie go na dłuższy czas jest niemożliwe.

[Banan61]

Tu masz racje, to sa koszty. Moze czasami warto zainwestowac i miec na lata spokoj, jezeli planuje sie tym autem dluzej pojezdzic. Moj ma 1,5 roku i planuje w tym roku zrobic, jeszcze przed zima.

[emeryt]

W dniu 10.07.2020 o 05:57, scanik napisał:

Oddaj to komuś ktos ma sprzęt i doświadczenie. Jak sam wyczyścisz to tylko zamaskujesz rdze. Miałem robiona konserwacje 3 lata temu, wcześniej hydropiaskarka wyczyszcone - nie mam grama rdzy 

Witam

proszę wybaczyć formę, ale to mój pierwszy wpis. Czy mogę prosić o adres kogoś kto ma sprzęt i doświadczenie.

 

[Sioma51]

Na jesieni, kiedy miałem mieć kolejny przegląd rejestracyjny diagnosta stwierdził że nie może mi go zarejestrować bo pewnie niedługo tylne zawieszenie będzie się włóczyć po jezdni. Mam 14 letniego QQ a od 5 lat jest moją własnością, nigdy nie robiłem nic z podwoziem aż tu taka niespodzianka ( czy na pewno niespodzianka ? ). Dostałem 2-tyg. na usunięcie usterek, za które jeszcze tego samego dnia zabrał się znany mi warsztat. Trwało to równo dwa tygodnie i wyszło że jest do wymiany : oba wahacze, sanki, osłony tarcz hamulcowych a przy okazji też tarcze i klocki oraz tuleje w przednich wahaczach. Wszystkie części oprócz sanek to rzeczy nowe, natomiast sanki ( taki mówił właściciel warsztatu ) zdobyli z uszkodzonego samochodu po spadku z platformy transportowej.  Po naprawie stacja diagnostyczna bez problemu zarejestrowała moje auto. Całkowity koszt naprawy wyniósł 5800 zł razem z częściami.