QQ 1.6DCI 2011 problem z silnikiem brak błędów i pomysłów...

[pnysa]

Od początku roku borykam się z problemami z moim QQ 2011 1.6DCI, początkowo objawy były tylko przy porannym zapalaniu nierówna praca silnika praca jakby na 3 cylindry kopcenie z rury na siwo biało ( zapach z rury jakby zbyt bogatej mieszanki), po kilkuset metrach problem znikał ( równa praca i brak kopcenia). W miedzy czasie wymienione Olej filtr powietrza, filtr paliwa. Od jakiegoś czasu dodatkowo doszło szarpanie przy jednostajnej jeździe (utrzymywaniu stałej prędkości) samochód szarpie dławi się przy dodawaniu gazu w tej sytuacji słychać "klepanie" przy przyspieszaniu brak dławienia się, po nadejściu gorących dni QQ zaczął dłużej kręcić gdy była bardzo wysoka temperatura. Dodatkowo wysokie spalanie na "głównie na posotju interfejs pokazuje jakieś gigantyczne wartości na biegu jałowym ok 3 l /h w między czasie był diagnozowany w wielu miejsach

Podsumowując:

Na kompie zero błędów
- wtryskiwacze po regeneracji zero efektów
- po wsadzeniu innych użwanych w idealnym stanie (wydruki) zero efektu
- podmieniany mapsensor, przepływomierz - zero efektu
Ostatecznie pojechałem QQ do ASO Nissan na diagnostykę:
3 h trzymali samochód i jedyna rzecz, którą znaleźli to na oscyloskopie wyszły jakieś anomalia co do rozrządu - werdykt prawdopodobnie rozciągnięty łańcuch, który powoduje te wszystkie rzeczy.

Więc jestem dzień po wymianie rozrządu i efekt jest żaden... ( rozrząd faktycznie był rozciągnięty... napinacz się skończył...)

oprócz tego, że samochód pracuje znacznie ciszej "brak porannego" dzwonienia łańcuszka pompy oleju.

Nadal szarpie, nadal zapach spalin jest intensywny, klepanie... spalanie tragedia... nie mam już koncepcji mechanicy również...

Po wypięciu czujnika jest lepiej... nie szarpie zapala ładnie ale klepać dalej się zdarza... może ktoś ma jeszcze jakieś pomysły...