Maggicc666 Opublikowano 6 Grudnia 2020 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2020 Witam serdecznie wszystkich klubowiczów, jestem nowym klubowiczom a zarazem już dwukrotnym właścicielem X-trail:) (był t30, jest T31). Panowie, proszę o sugestie/opinię. Mam problem z ogrzewaniem, tuż po uruchomieniu auta twardnieją węże układu chłodzenia. Z racji tego, ze nie dawno nabyłem T31, wymieniłem płyny, filtry itp. Zauważyłem, ze jest problem z chłodzeniem. Mogę przejechać krótki czy długi dystans, problem ten sam. Sam płyn chłodzący przy wymianie był mocno rudawy. Układ wypłukałem kilkukrotnie. To co zauważyłem, to jak odkręcę korek chłodnicy i zbiorniczka wyrównawczego, po gazowaniu to układ jakby się odpowietrzał i zaczyna grzać. Po kilku minutach po zakręceniu korków twardnieją węże i zaczyna wiać chłodniejsze powietrze. Za każdym razem jest to samo, wystarczy, ze odkręcę korek (układ dość mocno zapowietrzony i bąbkuje chwile aż do rozładowania cisnienia), przygazuję chwile i znowu puszcza...i zaczyna grzać na chwile. Robiłem test co2 w spalinach ale nic nie wykazuje. Jestem już umówiony na ściąganie głowicy ale postanowiłem napisać tego posta, może ktoś/coś spotkał podobnego. Auto dobrze odpala, jest mocne itp. Problem to ogrzewanie i ciśnienie w układzie chłodzenia. Aha...jeszcze po tak zwanym odpowietrzaniu, płyn po wymieszaniu znowu robi się rudawy. Wskazanie temp na liczniku szaleje, podnosi się szybko a zaraz spada. Nawet po krótkich dystansie gdzie temp jest w okolicy -2...0*C....po dłuższym dystansie normuje się w połowie skali. Nie mam pojęcia jak było wcześniej przed wymiana płynów, gdyż nie jeździłem za dużo i się temu nie przyglądałem. auto ma 185tys km. Kupiłem go od pierwszego właściciela... pozdrawiam wszystkich Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arekodi Opublikowano 3 Stycznia 2021 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2021 Cześć Wszystkim wszystkiego dobrego na cały Nowy Rok. Mam T31 z tym samym silnikiem tyle, że 150KM, przebieg 130 tyś. km. U mnie występuje trochę zbliżony problem i ostatecznie może się okazać, że przyczyna jest podobna. Od pewnego czasu, około 3-4 miesiące, silnik nie potrafił się dogrzać. Nawet po dłuższej trasie wskazówka stoi trochę powyżej połowy skali. Nagrzewnica też potrzebowała sporo czasu, żeby dawać sensownie ciepłe powietrze. Po pierwszych chłodnych nocach stało się to bardzo zauważalne. Doszło do tego, że przed wyjazdem do pracy szyby osuszałem termowentylatorem, który załączał się 20 minut przed wyjściem z domu. Dodatkowo spalanie wzrosło mi o dobry litr z kawałkiem. Stwierdziłem, że to termostat lub czujnik temperatury (zbyt wczesne otwarcie zaworu chłodnicy EGR). I tak miałem w planach wymienić płyn, zatem kupiłem cały zestaw - termostat z obudową, czujnik temperatury, nowy płyn. Niestety nie zmierzyłem przez OBD wskazań czujnika przed wymianą. Zmierzyłem natomiast temp. powietrza w nawiewach w trasie - pokazywało ok. 40*C przy maksymalnym ustawieniu pokrętła temperatury i nadmuchu "na pasażera" bez nóg. W tę sobotę znalazłem w końcu czas na grzebanie przy aucie - u mnie z wymianą obudowy termostatu było trochę zabawy i odkręcania zbędnego szpeju ale udało się. Przy okazji zastosowałem płukankę. Płyn po zlaniu nie był jakoś szczególnie rdzawy ale też nie przejrzysty. Wlot chłodziwa do silnika czyściutki. Nowy termostat , według deklaracji producenta, otwiera się przy temperaturze 89*C, tak samo jak stary. Płyn zalany, układ odpowietrzony zaworkiem przy termostacie. Ruszam w trasę testową - auto szybciej zaczyna grzać z nagrzewnicy, wskazówka na desce szybciej podnosi się z pozycji wyjściowej, szczytowo temperatura w nawiewie między kierownicą a radiem około 65*C. Już się cieszyłem ale przejechałem 22km a wskazówka jak zaczarowana stoi, mniej więcej, "na godzinie 10:30". Podpiąłem się pod OBD i jak byk pokazuje mi 78*C. Nie drgnie powyżej tej wartości. Wróciłem do domu i przez całą drogę temperatura nie przekroczyła tej granicy. Nie sprawdziłem wcześniej, czy węże twardnieją po uruchomieniu, bo dopiero twój post mnie na to naprowadził. Jutro rano sprawdzę. Testu CO2 też nie robiłem. No i teraz nasuwa się pytanie - czy nowy termostat i czujnik mogą być uszkodzone lub nie trzymać parametrów? Kwestię dokładanych "chip-rezystorów" pomijam - jestem drugim właścicielem, poprzednio jeździła starsza babka. Nie posądzam jej o takie praktyki. Zresztą nie widać niczego podejrzanego. Dodatkowo od zakupu we wrześniu 2019 roku do przełomu sierpnia i września 2020 nic się nie działo a ja nic nie grzebałem i nie dokładałem. Wiem, że OBD pokaże dokładnie to samo, co wskazówka na desce, bo to przecież ten sam sygnał (nie ma fizycznego połączenia między czujnikiem temp. i wskaźnikiem na desce). Już nawet myślałem o wpięciu się zewnętrznym czujnikiem w mały obieg ale sądzę, że to zbędna praca a wynik będzie podobny. A może jest jeszcze drugi czujnik temperatury, z którego ECU pobiera sygnał? Jeśli tak proszę o informację. Wpadłem na pomysł, żeby odpiąć wężyk podciśnienia sterujący siłownikiem otwarcia obiegu spalin do chłodnicy EGR - wiem, ekologia się kłania ale to da mi pogląd, czy zbyt wcześnie nie otwiera się zawór. W kwestii twojego przypadku - rośnie ciśnienie w układzie i to jest niezaprzeczalne. Ciekawe, że nie jest to związane z wysoką temperaturą, bo pojawia się od razu po odpaleniu. Gdybym borykał się z takim problemem w pierwszej kolejności obstawiałbym spaliny, które pompują układ. Tyle, że robiłeś test na obecność CO2 i wyszedł negatywny. Może powtórz jeszcze raz tylko poczekaj nieco dłużej. Drugie, co przychodzi mi do głowy to zatkanie układu w którymś miejscu - pompa wody daje ciśnienie (węże twarde za pompą) ale ma niedobór płynu i "odsysa" z nagrzewnicy, która jest dosyć wysoko. Po odkręceniu korka wszystko się stabilizuje, nagrzewnica znów się zapełnia i daje ciepłe powietrze. Podkreślam, to tylko moje gdybanie ale sam szedłbym w tym kierunku. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maggicc666 Opublikowano 4 Stycznia 2021 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2021 Cześć, W tej chwili Nissan stoi u mechanika, głowica na planowaniu...niby był lekki przedmuch choć cały czas nie jestem przekonany aby to był główny problem. Czekam na złożenie, po tym czyszczenie EGR/dolotu, płukanka silnika i płukanka układu chłodzenia. Mam nadzieje, ze będzie ok. ps. Jakiego obd używasz? Do tej pory gustowałem w autach grupy VAG. Taki kabel do dobra pomoc w diagnozie nie których przypadków. Osobiście mechanika odwiedzam w ostateczności...nie znam żadnego zaufanego nawet jak ma pojęcie to mam poczucie, ze zakres naprawy naciąga kosztowo, ceny części również mało okazyjnie :(. Obecna czasy to era „wymieniaczy”... WSZYSTKIEGO DOBREGO W NOWYM ROKU 2021:)!!!’ pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arekodi Opublikowano 4 Stycznia 2021 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2021 Cześć Ja przed T31 też jeździłem VAGiem (Skoda Octavia 1.9TDI 90KM). Używałem jakiegoś taniego kabla do aut z grupy VAG ale nigdy nie byłem z niego do końca zadowolony. Być może to wynik braku odpowiedniego oprogramowania albo mojego zaangażowania. Do Nisana kupiłem interfejs ELM327 iCar2 Vgate OBD2 z Bluetooth. Na razie w zupełności wystarcza. Kupiłem go z okazji problemów z DPF w Qashqai użytkowanym przez żonę (J10 2.0 dCi M9R) - interfejs poradził sobie z błędami (odczyt i kasowanie), DPF przedmuchałem, moc wróciła i tak Vgate ze mną został. W X-Trailu na razie, odpukać, jedynie sczytywałem parametry pracy. Wersję z BT kupiłem głównie dlatego, że podczas jazdy mam na telefonie informacje, które mnie interesują. Bez kabli, bez laptopa, bez problemu. Oprogramowanie mam tylko darmowe, zamiennie używam Car Scanner 1.70 oraz Torque Lite. Daj znać, czy po planowaniu głowicy problem ustąpił czy jednak węże nadal twarde. U mnie dziś podczas porannej trasy do pracy temp. (dane z OBD) w szczycie wskoczyła na 88*C ale to na długiej prostej podczas wyprzedzania ciężarówek. Po odpuszczeniu gazu zaczęła spadać i ustabilizowała się w okolicy 82*C. Niby niewiele poniżej 90*C ale nadal mam wrażenie, że za nisko. Pojeżdżę, popatrzę i będę się zastanawiał co dalej. Pozdrawiam [edit: 06.01.2021] Węże układu chłodzenia w moim aucie nie twardnieją po odpaleniu ani dłuższej trasie, wszystko wydaje się być w normie pod tym względem. W kwestii temperatury - wczoraj zrobiłem trasę ok. 70km z zapiętym skanerem OBD. Temperatura stabilna na poziomie 86*C. Przy wyprzedzaniu skakała do 94*C ale po odpuszczeniu gazu spadała do 82*C, po czym wracała za jakiś czas (30-60 sekund) na wspomniane 86*C. Temperatura powietrza z nagrzewnicy wydaje się być w porządku. Sprawdziłem też linkę sterującą zaworem chłodnicy EGR - zarówno na zgaszonym silniku jak i na rozgrzanym po trasie jest "luźna". Czy możliwe jest, że ten zawór jest cały czas otwarty a tylko po odpaleniu silnika (gdy jest zimny) podciśnienie zamyka go? Do tej pory zakładałem, że zawór jest na stałe zamknięty a dopiero po osiągnięciu odpowiedniej temperatury jest otwierany. Jeśli natomiast normalnie jest otwarty a zamyka się tylko na czas rozgrzania silnika, to zmienia postać rzeczy. W takim wypadku u mnie albo gruszka podciśnienia nie działa albo mam za luźną linkę. Ktoś z Was ma wiedzę na ten temat? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arekodi Opublikowano 23 Stycznia 2021 Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2021 W dniu 4.01.2021 o 06:54, Maggicc666 napisał: W tej chwili Nissan stoi u mechanika, głowica na planowaniu...niby był lekki przedmuch choć cały czas nie jestem przekonany aby to był główny problem. Czekam na złożenie, po tym czyszczenie EGR/dolotu, płukanka silnika i płukanka układu chłodzenia. Mam nadzieje, ze będzie ok. Cześć Jak sytuacja? Coś się wyjaśniło po remoncie głowicy? Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maggicc666 Opublikowano 23 Stycznia 2021 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2021 Cześć, właśnie wczoraj przyszła głowica z kompleksowej regeneracji. W następnym tyg montaż. Kompletna głowica zregenerowana, nowy rozrząd, płukanka silnika, płukanka ukladu chłodzenia...mam nadzieje ze będzie ok. Ostatnio słyszałem ze wskazania temp silnika w nissanach mogą szaleć. Dotyczyło to 2.5 navara. Mam nadzieje ze nie dotyczy to m9r 2.0. Zobaczymy jak będzie to wyglądało po remoncie. pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arekodi Opublikowano 14 Lutego 2021 Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2021 Cześć Jakieś wieści odnośnie twojego X-Traila? Problem rozwiązany? Co ostatecznie okazało się winowajcą? Pozdrawiam, Arek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maggicc666 Opublikowano 15 Lutego 2021 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2021 Na tą chwile testuje go. Nagrzewnica była osobno płukana bo słabo grzał. Przy ostatnich ponad -10*C dobrze pali, równo i grzeje. Pozdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.