Pathfinder 4.0 gasnie

[apsik]

Witam wsztstkich

Wczoraj podczas postoju na światłach Path nagle zgasł był na D z wcisniętym hamulcem. Odpalilłem jednak po 10m znów zgasł (choinka na desce) i nie można było go odpalić, komputer wyrzucił jakies błedy od evap'a i przepustnicy P0507. Po kilkuminutowym postoju i kręceniu udało się go odpalić ale dziwnie się zachowywał, skasowałem błedy i wrócił do normalności i dojechalem na miejsce. Wieczorem odpalił normalnie ale za kilka sekund zgasł a następnie udało się go odpalić i odjechac. Następnie po przejechaniu 10km, zaparkowaniu nie chciał odpalać, kiedy odpalił przejechałem 20 km i zgasł z choinka na desce (wrócił na lawecie). Mechanik podmieniał przekażnik od ECU z przekaznikiem od lapm przeciwmgłowych ale nie pomogło. Czy ktoś się orientuje co może byc problemem?? 
Silnik po 2k km od generalnego remontu motoru i wymianie oleju po 1k km. BEZ LPG

[apsik]

Dla potomnych... Sprawę rozwiązała wymiana przekaznika od ECU.

[BrennaStar]

Mam ten sam problem. Pierwsza myśl: kiepskie paliwo. Niestety wymiana świec żarowych i filtra paliwa niewiele pomogła.

[apsik]

Ty masz 2.5. Ja pisałem o 4.0. Załóż nowy temat.