Chyba urwałem półoś :)

[graphia]

Stanąłem na światłach, czerwone...... żółte.... zielone. Jedynka trochę gazu i pyk! straciłem napęd. Silnik działa, auro nie jedzie na żadnym z biegów. Na szczęście mogłem szybko zjechać na lewo, z górki i na parking. W poniedziałek będę go holował do serwisu. Chyba urwałem półoś.... czy na pewno? Okaże się w serwisie. 14 lat, 204 tys km : )

[szczelny]

Miałem to samo. U mnie półoś od strony kierowcy. Udało się zdobyć na szrocie używaną i już że dwa lata śmiga. 

[graphia]

O! Czyli da się   (przy jakim przebiegu strzeliła?) Ja na pewno poszukam nowej.... A teraz obawiam się drugiej. Poproszę serwisanta o ocenę drugiej. 

[mirja]

Mi tez się urwała przy przebiegu 150 tys., ale od strony pasażera. Założyłem zamiennik za 300 - 400 zł, razem z przegubami. Widać to typowa przypadłość  

[szczelny]

W sumie to nie pamiętam nawet jaki mam przebieg. Przy ruszaniu pryklo i stop.

[graphia]

Prawa półoś przerdzewiała pod tym "obciążnikiem" - nie wiem co to jest ale właśnie tam pękła. 

[ozeh2]

U mnie przebieg był około 130 tys. niecały rok temu (miał wtedy 12 lat)

Też od strony kierowcy, zmęczenie materiału, wraz z korozją, wymiana i śmiganie dalej.