Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

VQ40DE - dławienie i nierówna praca na ciepłym silniku - p1065


Popeye
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Silnik 4.0 benzyna, zagazowany.

 

Żona zameldowała mi, że auto jej przerywało, dławiło się przy 70-80km/h i mrugała kontrolka CE. Jechała na LPG i nie przełączyła na benzynę. Po tygodniu ja wsiadłem do auta i zrobiłem jazdę testową tylko na benzynie ponad 40km. Jedyne co zauważyłem to po rozgrzaniu okazjonalne wypadanie zapłonu na obrotach jałowych. Raz na parę sekund. Poza tym auto jeździło bez zarzutu.

Pojeździłem parę dni i problem zaczął się pogłębiać. Auto zaczęło przerywać coraz częściej i już nie tylko na wolnych obrotach, ale i podczas przyspieszania. Towarzyszy temu wtedy mrugający CE. Jednak wszystko się pojawia i nasila dopiero po rozgrzaniu, nie na zimnym silniku. Od awarii jeżdżę już tylko na benzynie.

Jutro jestem umówiony na wymianę świec, bo nic nie wiem o ich stanie ani kiedy były wymieniane.

Błędy sczytane z ECU:

p1065

oraz z modułu ABS: c1142, c1156 i c1163 0 jednak były to stare błędy, pojawiające się już od dawna okazjonalnie

Był też słynny P1757 w skrzyni biegów, która weszła 2- lub 3-krotnie w tryb awaryjny podczas nierównej pracy silnika. Mam nadzieję, że w następstwie nieprawidłowej pracy silnika.

 

Czy ktoś ma jakieś pomysły, wskazówki? Ten błąd p1065 nie wskazuje na nic konkretnego, gdzie można szukać przyczyny - błąd obwodu zasilania ECU...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 8.03.2021 o 09:12, Popeye napisał:

Ten błąd p1065 nie wskazuje na nic konkretnego, gdzie można szukać przyczyny - błąd obwodu zasilania ECU...

 

Sprawdzic nalezy w pierwszej kolejności czy akumulator jest ok. (Odpala auto nie równa się z jego sprawnością), czystość i umocowanie klem, korozję punktów masowych,bezpieczniki, czy alternator ma poprawne ladowanie,czy rozrusznik jest sprawny. Każdy większy spadek napięcia może taki blad wywalić. Więc jeżeli auto szarpalo i kulalo na jednym lub kilku cylidrach skoki napięcia były. Świece profilaktycznie zmień,do sprawdzenia kompresja w cylindrach i cewki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świece wymienione, akumulator jest prawie nowy, dobrze naładowany, klemy wyczyszczono i poprawiono mocowanie. Brak rezultatu.

Doszły jeszcze dwa błędy P0420 i P0430 - sondy lambda. Jest koncepcja, żeby sprawdzić katalizator(y) wziernikiem, bo może one się zatkały. A tak po prawdzie to nie wiem czy te katalizatory mam, bo czytałem tu i słyszałem od paru osób, że popularne jest wycinanie katalizatorów w tych silnikach. Ja nie wiem czy u mnie to zrobiono, bo nie mam historii serwisowej auta, a przyjechało z Niemiec. Więc inspekcja ukaże czy są, czy ich nie ma. Ale skoro jest sonda za katem to chyba jest i kat...

 

Masy i alternator to słuszny kierunek, podpowiem mechanikowi. Choć alternator już chyba sprawdził, bo meldował mi, że ładuje 0,3-0,4V poniżej nominału.

Kompresja i cewki - no tak, pewnie trzeba zobaczyć.

Mechanik najmocniej podejrzewa wiązkę. Jakieś przetarcie, zardzewiałe styki, itp. Kiedyś w zeszłym roku auto było w ASO na diagnozie błędów modułu ABS (C1142 - czujnik ciśnienia pompy hamulcowej, C1156 - czujnik kąta skrętu i C1163 - tryb awaryjny czujnika kąta skrętu) i wtedy podejrzenie zostało rzucone na jakąś kostkę/złączkę wiązki - ale trudno ponoć dostępną. Niestety nie pamiętam co to dokładnie miało być.

I te błędy również nadal wyskakują...

Męczy mnie jeden fakt, dlaczego im dłużej auto stoi nieruszane, tym dłużej jedzie bezproblemowo i sprawa się pogarsza wraz z rozgrzewaniem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdz drugie katy, prawdopodobnie sie posypały.  Zwłaszcza ze masz kontrolke od prawego i lewego tylnego kata.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, apsik napisał:

Sprawdz drugie katy, prawdopodobnie sie posypały.  Zwłaszcza ze masz kontrolke od prawego i lewego tylnego kata.

Kurde, to ile tych katów tam jest?! 4?

496175532_schematwydechu.thumb.png.e762c267f143a7c2d21851d6d2e0fa05.png

Czy dobrze rozumiem?

czerwone - sondy AFR

zielone - katy

pomarańczowe - sondy lambda

niebieskie - drugie katy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, są 4 katy, przeważnie te blisko kolektora wydechowego się sypią i zatykają te drugie. Są w sumie 4 sondy, te pierwsze przed katem starują dawką paliwa, drugie w zasadzie monitorują poprawność działania katów. Podobno nie sterują mieszanką. Zacznijcie od katów. Może też być faktycznie jakaś wiązka usmażona, podobno w sąsiedztwie układu wydechowego kiedy przegnije wydech, dmucha prosto na kable..  Przy okazji wymiany swiec sprawdzcie kompresje. Trzymam kciuki za pierdołe.

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Błędy od sond są błędami niesprawnosci katalizatorow(??). Jeżeli tak to nie wskazują one na zła pracę tych zaznaczonych na niebiesko poniewaz jak widac na schemacie za nimi nie ma sond. Sonda jest przed i za glownym katalizatorem. I faktycznie jeżeli posypały się pierwsze (zielone)mogą zapchac te drugie co efekcie nagrzewania wkladu katalicznego może powodować jego puchnięcie i zmniejszenie przeplywu spalin. Podobnie z drugimi, które mogą zapchac tlumik. Fizyczne sprawdzenie to ujawni. Blad niesprawnosci katalizatorow może również powodować uszkodzony wtrysk benzyny,nie zdarza się to często ale...kto wie? Multimetr opalarka i mierzyc. Słabej jakości paliwo też. Jak jednostka "kuleje"czyli mieszanka paliwowopowietrzna nie jest optymalnie dopalona również może wyrzucić blad braku sprawności katalizatora. Tym bardziej ze jest LPG. Teraz to jest trochę wróżenie z fusów. Jeżeli już brniecie w temat katalizatorow to starajcie się to robić etapami. Np odkrecenie tylnich kat. od wydechu - przejażdżka. Brak zmian to tylnych od przednich kat.- przejażdżka jest ok. jest winowajaca ,nie jest to rewizje i akuku do środka jeżeli nie widać zbytnio uszkodzeń katal.to w droge z takimi dziurami wycietymi jest dobrze to... wg uznania albo w koszta albo na łatwiznę. Nie jest ok?niestety to nie ta droga. Sondy można sprawdzić czy pracują prawiodlowo w miedzy czasie. Dobra diagnostyka to 90% naprawy problemu.

Edytowane przez marcin1621
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, apsik napisał:

Jakieś rozwiązania Twojego problemu ?

Jeszcze nie. Dzisiaj się nie widziałem z mechanikiem, ale coś mogło się ruszyć w ciągu całego roboczodnia. Osobiście przypuszczam, że problem idzie dwutorowo:

1) wiązka - o której awarii mechanik przeczytał na zagranicznym forum, z podobnymi objawami

2) katy - jak przedyskutowane powyżej

Jutro się widzimy. Ciekawe...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Eeeehhhh.....

Mechanik walczył do 2giej w nocy 18go marca, aby była szansa wyjazdu autem na urlop. Przejrzeli wiązkę ABSu (bo był też błąd ABSu o czym wcześniej nie wspominałem) i wymienili czujnik w prawym przednim kole - podobno nie miał prawa działać poprawnie. Z tego się cieszę, bo to też stary i powracający problem.

Przejrzeli cały układ wydechowy i wycięli katy po obu stronach widząc jak są zapchane:

IMG_20210317_2256453.thumb.jpg.b782bb917aeb4f0eb4c036e198f629f3.jpg

IMG_20210317_2256495.thumb.jpg.82ce770a1d4a9aa4a64bcc7fc5fc51b7.jpg

... a to były już wkłady nowe - tzn nie fabryczne podobno.

Zamontowali drugie sondy na kątowych tulejkach, aby trochę oszukać pomiary.

Rano się pojawiłem na przetestowanie, pełen nadziei. Niestety ktoś już wcześniej się nim przejechał i zameldował, że skrzynia weszła raz w tryb awaryjny i że silnik przerywał. Więc pojechałem na przejażdżkę z opuszczonymi witkami. Na zimnym przez pierwsze pół godziny wszystko git, a potem krztuszenie najpierw okazjonalne na jałowych a później również przy przyspieszaniu, czyli BEZ JAKICHKOLWIEK ZMIAN. Błędy te same, włączając tryb awaryjny skrzyni biegów, ale to zdecydowanie jako następstwo dławienia się przy przyspieszaniu.

Ja w międzyczasie już musiałem pojechać do pracy, na statek, więc auto zostało u mechanika. Ale pewien plan ustaliliśmy:

1. do sprawdzenia kompresja aby wykluczyć problemy z zaworami

2. oddanie auta elektromechanikowi, który zdiagnozuje przyczynę występowania pierwszego błędu (P1065) obwodu zasilania ECU

Punkt pierwszy się jeszcze nie wykonał o ile wiem. Ale przynajmniej sobie przypomniałem i przypomnę również mechanikowi o tym. Kwestia druga - wymontowano ECU i zawiozłem go do elektromechanika na sprawdzenie. Na chwilę obecną zameldował, że sprawdził komputer i nic podejrzanego nie stwierdził. Ale:

- poprawił przypuszczalne zimne luty

- oraz przy demontażu zauważyłem dziwną sprawę:

IMG_20210331_1046351.thumb.jpg.6b3058f52ec828b7d0d94bf3237f05a6.jpg

... otóż do wiązki prowadzącej od kompa ktoś kiedyś wtrącił jakieś przewody i przekaźnik do "nie wiadomo czego". Sprawa dziwna, bo przewód czerwony (zdaje się że sterujący) znalazłem przerwany lub ucięty.

IMG_20210401_1350195.thumb.jpg.91fe2b52fde66325672b793a28f77778.jpg

Nie chciałem ryzykować i łączyć tego przewodu. Nie miałem czasu przed wyjazdem żeby pogrzebać gdzie te przewody prowadzą, bo wiązka cała zaizolowana i prowadziła gdzieś wgłąb, pod osprzętem. Nie chciałem rozwalać i tak zostawiać.

Wykluczyłem światła dzienne, bo działały. Więc to nie od nich przekaźnik. Nie wykluczyłem Webasto - nie sprawdziłem.

Spytam mechanika co z kompresją i poproszę żeby sprawdził ten przekaźnik zanim podłączy ECU po "naprawie". To tyle co mogę zrobić na odległość. Auto jest u niego poza kolejnością, po znajomości. Stąd jestem trochę na łasce...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie to widzę że grubo... wyrazy wspolczucia. Zaworów bym nie podjerzewał poniewaz zaraz po zakupie robiles ich regulacje. Które to katy takie zrujnowane? Jeżeli przykolektorowe to niestety ale smierdzi mi to wciągnięciem rozwalonych katów do cylindrów.. Reszty chyba nie muszę tłumaczyć. Temat elektroniki również podejrzany i szemrany. Daj znac co i jak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te kabelkito tak trochę wyglądają jakby jakieś odcięcie zapłonu,może coś od webasto, tylko że przekaznik stosuje się do włączania dmuchawy w środku pojazdu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, apsik napisał:

Które to katy takie zrujnowane? Jeżeli przykolektorowe to niestety ale smierdzi mi to wciągnięciem rozwalonych katów do cylindrów..

Tak, to te pierwsze. Tłumaczyłem koledze, że są drugie w tych mniejszych puszkach dalej, ale on je po zdemontowaniu sprawdził i stwierdził, że są puste... Może już nasi tam też byli...

22 minuty temu, marcin1621 napisał:

może coś od webasto, tylko że przekaznik stosuje się do włączania dmuchawy w środku pojazdu

O tak, słuszny trop. Tzn po prostu muszę ich poprosić, żeby spróbowali odpalić webasto i żeby zobaczyli czy panel nawiewu się automatycznie uruchamia. Bo wcześniej wszystko działało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurczę, wygląda bardzo podobnie. Inne błędy, ale objawy prawie to samo. Tam w ostatnim poście jest dla mnie trochę niejasne co w końcu zawiodło: ECU czy czujnik. I jeśli czujnik to który. Już napisałem koledze PW, ale on chyba nie zagląda tutaj... ostatnia wizyta 14go stycznia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 1 miesiąc temu...

Jestem jestem. Mail przyszedł, ale przysyłają na skrzynki tyle spamu, że ciężko to odgruzować.

U mnie pomogła wymiana czujników położenia wałka rozrządu i ingerencja mechanika w sterownik silnika. Coś w nim podłubał i zaskoczyło...chyba wgrywał nowe oprogramowania, czy coś w tym temacie.

Nie chcę tutaj prorokować, ale na Twoim miejscu znalazłbym speca od elektroniki i od sprawdzenia sterownika silnika, następnie sprawdzenie sygnałów (czy dochodzą) do czujników w rozrządzie. Taki zabieg jest o tyle dobry, że niczego nie musisz wymieniać/kupować. Mam obecnie dwóch takich geniuszy w okolicach Sandomierza. Jak coś to pisz na e-maila, którego podesłałem. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ufff, chyba koniec tej męczarni. Przynajmniej do czasu następnej :D

 

Oddałem auto w inne ręce, bo poprzedni kolega mechanik nie miał już pomysłu ani czasu.

Nowy mechanik (zresztą też kolega ;)) sprawdził kompresję, wyszła wzorowo. Potem układ zapłonowy i się okazało, że coś było nie tak z cewkami, zwłaszcza jedną na 5tym cylindrze. Poprawił coś tylko, nie wymieniał nawet - twierdził że nie było potrzeby. Wsiadłem za kierownik na przejażdżkę testową. Silnik pracował jak kiedyś, równo, wszystko było ok. Cieszyłem się jakieś 10min po czym skrzynia weszła w tryb awaryjny ?

Wcześniej liczyłem na to, że ten błąd skrzyni (P1757) jest jedynie skutkiem złego działania silnika, nierównej pracy itd. Ale się okazało że nie. Udało mi się umówić na szybką diagnostykę skrzyni do miejscowego warsztatu specjalizującego się w automatach. Diagnostyka potwierdziła wspomniany błąd. Mechanik usłyszał ode mnie historię skrzyni (1. rok temu awaria sterownika naprawiona (lutowanie ścieżki na kontrolerze + naprawa wiązki, 2. po 2 miesiącach woda w skrzyni i generalny remont) i stwierdził po testach, że to znowu może być to samo. Okazało się że na elektronikę mieli termin, więc zostawiłem auto i po tygodniu dzwonią,  że zrobione i działa. Na odbiorze powiedzieli, że polutowali trochę sterownik, dolali oleju i tyle. Auto śmiga.

Mam jedno najważniejsze przemyślenie z tej głupiej awarii. I zarazem pytanie retoryczne. Po co jest OBD2, skoro jest tak "głupie" i najczęściej myli zamiast naprowadzać na właściwy trop?!?

Większość z błędów, które przy tej okazji zostały wyplute nie miała nic wspólnego z usterką.

 

Pozdrawiam wszystkich i życzę wytrwałości i jak najmniej takich przygód.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...