Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

start stop fault - diagnoza 1.2 DIG-T (nie aku)


AndyZ
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Pozwalam sobie założyć nowy temat. Na forum jest w kilku miejscach o awarii start stop-u, ale głównie w kontekście padającego akumulatora.

Ja wymianę aku przerabiałem 2-3 lata temu i z prądem nie mam żadnych problemów lato czy zima, więc to chyba nie to.

Sygnalizacja awarii ss (start stop foult + żółty check) pojawiają się od około 2 lat. Za pierwszym razem w trakcie przeglądu (ASO gwarancja) coś tam skalibrowano (mówili chyba o pompie) i błędy wykasowano. Kilka tysięcy spokoju i znowu ss fault. Wizyta w ASO ale już tylko kasowanie błędu bo nic więcej skalibrować się nie dało. Diagnoza „jeździć i obserwować, jak się popsuje to będzie wtedy wiadomo co”. Ponieważ auto w zasadzie poza brakiem tempomatu jeździło normalnie to tak zostało.

Kolejny ss fault wykasowano przy kolejnym przeglądzie. Tym razem sygnalizacja błędu powróciła w znacznie krótszym czasie.

Skończyła się gwarancja (wiem- powinienem przypilnować ale pandemia, przeprowadzki itp.) mam teraz więcej czasu i postanowiłem temat wyprostować.

Wizyta u elektronika, komputer i: „awaria pierwszego zaworu redukcyjnego ciśnienie paliwa” – mówiąc po ludzku to pompa paliwa wysokiego ciśnienia. Co ciekawe błąd nie dawał się wykasować.  W znajomym zakładzie stał silnik 1.2 DIG-T po przekładce z taką pompą. Przełożyłem pompę i wio na komputer. Tym razem błąd dał się wykasować, ale w drodze powrotnej po ~5 km znów ss fault. To już koniec historii choroby QQ

3 dni lektury forum i wnioski:

-potrzeba wgrania nowego softu, albo

-awaria rozrządu, konkretnie napinacza łańcucha, albo

-sonda lambda

Albo może po prostu przekładana pompa też była niesprawna. Po pierwsze była w końcu z przekładanego silnika, a po drugie trochę różniła się numerem (te numery są dwa, pierwszy identyczny a drugi różnił się 3 ostatnimi cyframi i literą – był chyba z Dacii)

Może ktoś z forum miał podobny przypadek?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po zakupie J11 w 2014 przez jakieś ~10 m-cy bujałem się z powracającymi błędami S/S, które mógł wykasować tylko serwis. U mnie każdorazowo po 2-3 krotnej poprawnej aktywacji S/S kolejna aktywacja kończyła się już błędem S/S System Fault. Kilka autoryzowanych serwisów nie potrafiło poprawnie zdiagnozować problemu. Importer nabrał wody w usta i nie był w stanie nic konstruktywnego z siebie wykrztusić...  Producent analizował i analizował.... aż wreszcie po kilku m-cach wymyślił, że to błąd w oprogramowaniu (wcześniej wymienili wszystko co się dało i z uporem maniaka kasowali powracające błędy). Później czekałem do wydania aktualizacji softu... jeżdżąc oczywiście cały czas z błędem S/S. No i w końcu, po ok 10 m-cach bravoooo!!!! Wgrali i już albo dopiero zaczęło działać poprawnie. Także ten tego... :P nic nowego testy nowego wtedy modelu tradycyjnie odbywały się kosztem klienta... 

Nie wiem czy to 1:1 ten sam przypadek. Z którego roku ten Twój model jest? Jak z początku produkcji to może masz jeszcze soft z błędem...?

Powodzenia i daj znać jak już rozwiążesz problem.

Aaaa... tam jest masa czujników pod S/S - warto je wszystkie sprawdzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Auto z produkcji 2015 więc możliwe.

Czy da się sprawdzić nr softu (np przez menu serwisowe?) Jakieś numery tam wyskakują ale czy to o ten soft chodzi to nie wiem. Rano popatrzę.

Podejrzana jest jeszcze sonda lamda 2,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednak sprawdziłem w menu serwisowym

oprogramowanie   D 302

Hardware 031

Czy to wersja softu?

Da się porównać jaki jest u Ciecie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja po 5-ciu latach sprzedałem kaszanke. Później już nic złego się ze S/S nie działo.

To nie ten nr. Chodzi o oprogramowanie ECM.

Poszukam ale pozniej, moze wykopie gdzies w archiwach...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Po wizycie w ASO diagnoza -konieczna wymiana rozrządu.

Trochę bolało bo to w końcu ASO, ale mam nadzieję na spokój na jakiś czas.

Mam nadzieję że ta story komuś się w przyszłości przyda.

Pozdrawiam

Andrzej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze? nie robiłbym w ASO,i tak by się nie połapali czy był wymieniany.Taniej o wiele by wyszło w dobrym warsztacie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm.... od błedów S/S do wymiany rozrządu... ciekawe... :|

I przy okazji wymienili wadliwy czujnik... :P Najważniejsze, że działa. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kasowanie błędów, kalibrację i przeglądy robiłeś cały czas w tym samym ASO?

Bo jeśli tak, to próbowałbym na nich wywrzeć presję na dobry rabat. W końcu zgłaszałeś problem jeszcze w czasie obowiązującej gwarancji, a ASO nie usunęło tej usterki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...