Problem z jazdą, check engine, dławi się, skacze, przerywa, ciężko odpala.

[szulgus]

Witam, 

Od kilku dni mam problem z micra k11 1.3i 16v 75km. Automat NCVT. 

Otóż wracałem z NL i przy około 160 km/h cos szarpnęło i trzeba było zjechać na pobocze. Gasła i dusiła się. 

Wracałem ostatnie 400 km na tzw występującym od czasu do czasu "kangurku".
Czasami szarpało, czasami nie. Przy większych prędkościach zero dolegliwości.

Po dojeździe na miejsce sytuacja wygląda tak, że odpala normalnie ale czasami szarpie 2h, a czasami dopiero po 2h jazdy zacznie się odzywać o tym problemie.
Problem troszeczkę zanika czasowo gdy doleje paliwa do baku. Np jak mam pół baku, a doleje do pełna. Ale to pomaga dosłownie na chwilę, albo to po prostu moje złudzenie. 

Kable są nowe NGK, świece również takie same, kopułka i palec również nowe. Wszystkie filtry również są nowe.
Aparat zapłonowy wyczyszczony. Chyba muszę przestawić delikatnie go, bo dużo gorzej odpala i dluzej.

Byłem u znajomego który pracował w nissanie i rzucił pomysłem ze najprawdopodobniej zimne luty w przepustnicy, za tą metalowa blaszką. Nie wyglądały one zle, ale poprawiliśmy je i nadal to samo.
Auto jak szarpało, tak szarpie. 

Niestety nie wiemy dlaczego nie jesteśmy w stanie podpiąć się pod komputer w żaden możliwy sposób, auto sie łączy, ale komputer wywala jakiś błąd o nie wykryciu jakiegoś modułu ECU czy coś w tym stylu juz na starcie.
Być może przez chinski moduł start/stop zainstalowany w aucie. Nie wiem. 

Ktoś ma jakieś pomysły, co to może być?

Mam linka na YT z filmem gdzie wyświetla się check, dodam tutaj link:
Moze ktoś potrafi to rozszyfrować. 

https://youtu.be/vvM6gCp3AcU 

Błagam o pomoc kochani.

[lukik11]

pompa paliwa na wykończeniu moze

miałem podobny problem w megance pompa sie konczyła i dławiło dusilo silnik po czym strasznie szarpał