Większe opony

[Anohil]

Dzień dobry koleżanki i koledzy, zwracam się do Was z pytaniem czy opony letnie w rozmiarze 215/65 r17 nie będą zbyt duże do mojego QQ+2? Obecnie są 215/60 r17 i mam pewne obawy czy większe nie będą gdzieś ocierać np po zapakowaniu bagaży i 4 osób na pokład. Czy ktoś może jeździ na takim zestawie i może się podzielić doświadczeniem? Dobrego dnia! 

[scanik]

29 minut temu, Anohil napisał:

Dzień dobry koleżanki i koledzy, zwracam się do Was z pytaniem czy opony letnie w rozmiarze 215/65 r17 nie będą zbyt duże do mojego QQ+2? Obecnie są 215/60 r17 i mam pewne obawy czy większe nie będą gdzieś ocierać np po zapakowaniu bagaży i 4 osób na pokład. Czy ktoś może jeździ na takim zestawie i może się podzielić doświadczeniem? Dobrego dnia! 

A ja tak z ciekawości... po co taka zmiana? 

[Anohil]

Zazwyczaj kupuje większe bo wygodniej mi się jeździ i nieznacznie co prawda ale zwiększa mi to prześwit a ten mi się przydaje dość często. Jak bym jeździł tylko z żoną, to podejrzewam, że nie byłoby większego problemu z tymi oponami ale obawiam się właśnie wyjazdów w większym gronie i większego obciążenia. 

[scanik]

 

[Anohil]

Dzięki wielkie za odpowiedź. Pozdrawiam. 

[MirekCC]

Średnica 22mm to 11mm większy promień.
Nie sądzę, ze 1cm to jakaś przepaść.

Wysłane z mojego Redmi Note 5 przy użyciu Tapatalka

[scanik]

28 minut temu, MirekCC napisał:

Średnica 22mm to 11mm większy promień.
Nie sądzę, ze 1cm to jakaś przepaść.

Wysłane z mojego Redmi Note 5 przy użyciu Tapatalka
 

Będzie przekłamywal licznik, może zle działać ABS itd. i będzie wyglądał jak Dacia Duster na balonach ?

[MirekCC]

ABS, trakcja itp. działa na innych zasadach niż odwód/średnica koła.
Wskazania licznik to rzecz oczywista ale zmiana promienia i 1cm nie ma wpływu na mechanikę i bezpieczeństwo pojazdu.

Wysłane z mojego Redmi Note 5 przy użyciu Tapatalka

[Gość Andrzej G]

Godzinę temu, MirekCC napisał:

Wskazania licznik to rzecz oczywista ale zmiana promienia i 1cm nie ma wpływu na mechanikę i bezpieczeństwo pojazdu.

Wskazania licznika będą bardziej realne niż przy standardowym rozmiarze kół. Wystarczy porównać prędkość wskazywaną przez licznik z prędkością wg. GPS. Przy standardowym rozmiarze kół przy prędkości licznikowej 100 km/h, GPS pokazuje 92 km/h. Testowane na AutoMapie. Więc finalnie zmieniając z 215/60 na 215/65 wskazania licznika będą bliższe prawdzie
Natomiast co do ew. ocierania, to problem raczej nie dotyczy tyłu, ale głównie przodu przy skrętach ... no chyba że w bagażniku wozisz worki z cementem, a w kabinie 5 osób z nadwagą

[scanik]

6 godzin temu, MirekCC napisał:

ABS, trakcja itp. działa na innych zasadach niż odwód/średnica koła.
Wskazania licznik to rzecz oczywista ale zmiana promienia i 1cm nie ma wpływu na mechanikę i bezpieczeństwo pojazdu.

Wysłane z mojego Redmi Note 5 przy użyciu Tapatalka
 

W porządnym zakładzie wulkanizacji jak zmieniałem rozmiar opon to musiałem podpisać oświadczenie ze mogą być problemy tego typu. 

[MirekCC]

A to ciekawe co piszesz.
:-)
Taki pożądany zakład to musi znać wszystkie homologacje producenta na użyte felgi, opony, itp.
:-)
Jeszcze nigdy nie słyszałem, żeby zakład wulkanizacyjny odmówił komuś założenie kół tylko dlatego, że opona ma inny procent wysokości niż zalecany.
Ciekawe jak traktują auta po tunningu gdzie już nie wiadomo co jest fabryczne a co zmienione i co jest "niedopuszczalne" pomimo, że przepisu tego nie zakazują?
Trochę naciągana ta teoria.
:-)
Jedynym problemem w założeniu większej opony jest gwarancja, każdy samochód w homologacji ma w niej zawarte parametry części które są dla niego przewidziane, jeśli w homologacji nie ma takiego rozmiaru felgi/opony jaki chcesz założyć to nie spełniasz warunków gwarancji i ewentualne naprawy zawieszenia mogą nie zostać uznane na koszt serwisu. Po gwarancji już problemu nie ma, to Ty decydujesz co chcesz mieć w samochodzie i jeśli przepisy tego nie zabraniają a części są dopuszczone do handlu (każda opona i felga musi mieć certyfikat) to nie łamiesz prawa i zakładasz co chcesz.
Nawet jeśli to wygląda komicznie lub powoduje przedwczesne zużycie innych elementów to i tak wolność Tomku w swoim domku.
Nawet w kalkulatorze rozmiaru, który zamieściłeś jest wyraźny opis "niezalecany" a nie "niedopuszczalny".
Jest różnica.

Wysłane z mojego Redmi Note 5 przy użyciu Tapatalka

[scanik]

1 godzinę temu, MirekCC napisał:

A to ciekawe co piszesz.
?
Taki pożądany zakład to musi znać wszystkie homologacje producenta na użyte felgi, opony, itp.
?
Jeszcze nigdy nie słyszałem, żeby zakład wulkanizacyjny odmówił komuś założenie kół tylko dlatego, że opona ma inny procent wysokości niż zalecany.
Ciekawe jak traktują auta po tunningu gdzie już nie wiadomo co jest fabryczne a co zmienione i co jest "niedopuszczalne" pomimo, że przepisu tego nie zakazują?
Trochę naciągana ta teoria.
?
Jedynym problemem w założeniu większej opony jest gwarancja, każdy samochód w homologacji ma w niej zawarte parametry części które są dla niego przewidziane, jeśli w homologacji nie ma takiego rozmiaru felgi/opony jaki chcesz założyć to nie spełniasz warunków gwarancji i ewentualne naprawy zawieszenia mogą nie zostać uznane na koszt serwisu. Po gwarancji już problemu nie ma, to Ty decydujesz co chcesz mieć w samochodzie i jeśli przepisy tego nie zabraniają a części są dopuszczone do handlu (każda opona i felga musi mieć certyfikat) to nie łamiesz prawa i zakładasz co chcesz.
Nawet jeśli to wygląda komicznie lub powoduje przedwczesne zużycie innych elementów to i tak wolność Tomku w swoim domku.
Nawet w kalkulatorze rozmiaru, który zamieściłeś jest wyraźny opis "niezalecany" a nie "niedopuszczalny".
Jest różnica.

Wysłane z mojego Redmi Note 5 przy użyciu Tapatalka


 

Jakiś powód ze gwarancja wtedy nie obowiązuje jest. Serwis ogumienia to - Premio lokalizacja Zabrze ale sa w całej Polsce. Skoro uznają, że taki papier im potrzebny tzn ze sie przed czymś zabezpieczaja.

[Gość Andrzej G]

4 godziny temu, scanik napisał:

Skoro uznają, że taki papier im potrzebny tzn ze sie przed czymś zabezpieczaja.

Jak w razie wypadku ubezpieczyciel się doszuka, że auto miało opony  niezgodne z rekomendacją producenta, to zacznie się przepychanka, że użytkownik nie był świadomy, a serwis go nie poinformował. Dlatego serwis ogumienia się zabezpiecza, a użytkownik z góry bierze odpowiedzialność za swoje świadome decyzje na klatę

[MirekCC]

Widzę panowie, że zbyt mocno demonizujecie temat i powielacie jakieś plotki zamiast przedstawiać fakty.
Większy rozmiar opony w granicach 3% to żaden problem.
W homologacji pojazdu są określone rozmiary felg i opon ale to nie wyklucza użycia innych a ASO powołuje się na homologację w okresie gwarancji bo jest im to na rękę.
A już całkowitą bzdurą jest to, że ubezpieczyciel nie wypłaci odszkodowania z tytułu OC bo rozmiar opony był inny.
Żyjemy w państwie prawa i już mamy wyrok Sądu Najwyższego oraz wytyczne w interpretacji homologacji i zastosowania części innych niż przewiduje homologacja, które są legalne na rynku UE i też posiadają homologację i certyfikat.
Wystarczy wklepać w Google i mamy odpowiedź nawet z odpowiednimi paragrafami i opisami.
Reasumując, wszystko co przeszło przegląd na stacji diagnostycznej i mamy wbite aktualne badanie techniczne powoduje, że jest legalne i dozwolone. Jeśli samochód ma znaczne przeróbki a nie są one zakazane to też otrzyma pozytywny wynik badania technicznego ewentualnie potrzebna będzie dodatkowa ekspertyza rzeczoznawcy, która dopuszcza lub wyklucza zmianę.
Wielkość opony z różnicą 3% mieści się w przedziale dopuszczalnym.
Zapraszam do lektury regulacji prawnych zamiast powielać plotki.
Tyle w kwestii litery prawa a o słuszności i potrzebie posiadania innego rozmiaru opon niż mówi homologacja niech każdy decyduje sam.
W razie wątpliwości polecam poczytać o zmianach w zawieszeniu na jakimś wyspecjalizowanym forum, tam naprawdę można dowiedzieć się całkiem sporo.

Wysłane z mojego Redmi Note 5 przy użyciu Tapatalka

[Gość Andrzej G]

W dniu 1.08.2021 o 08:45, MirekCC napisał:

A już całkowitą bzdurą jest to, że ubezpieczyciel nie wypłaci odszkodowania z tytułu OC bo rozmiar opony był inny.

Nikt nie mówił, że ubezpieczyciel nie wypłaci odszkodowania. Proszę czytać uważnie co napisałem.
Dodam, że kiedy ubezpieczałem Pulsara w AXA Direct (AC+NNW), podjechał do mnie ich przedstawiciel i zrobił sporo fotek, w tym kolejno wszystkich 4 kół i tabliczkę homologacyjną kół. W jakim celu fotografował koła ? Spodobały mu się alufelgi ?

[MirekCC]

Robienie zdjęć do AC to standard.
Robi się też zdjęcia kół, jak i radia itp.
Nie dla homologacji a dla oszacowania stanu (wartości) całego pojazdu i na dowód w sprawie ewentualnego wypłacenia/niewypłacenia odszkodowania w przyszłości.
To Twoje pierwsze AC, że dziwi Cię robienie zdjęć?
Naklejce kodu lakieru też robią zdjęcie a nie ma nic wspólnego z konstrukcją samochodu.
:-)

PS
Zrób zdjęcie tej tabliczki homologacji kół i wklej na forum.

Wysłane z mojego Redmi Note 5 przy użyciu Tapatalka

[Gość Andrzej G]

Szanowny kolego
 

8 minut temu, MirekCC napisał:

Robienie zdjęć do AC to standard.
Robi się też zdjęcia kół, jak i radia itp.

Co dla jednych jest standardem, dla innych jest przegięciem pały.
Ja nie mam nic przeciwko robieniu fotek nawet wnętrza rury wydechowej. AXA przysyła do mnie człowieka, który robi fotki wnętrza, stanu licznika, kół i ogumienia włącznie z datą produkcji gum. Nawet zdjął klapkę na podszybiu by cyknąć ukryty pod nią jakiś numer.

Kiedy przeszedłem do PROAMA, podjechałem do agenta, który cyknął z kilku metrów 4 fotki (każdy bok) i po sprawie.

15 minut temu, MirekCC napisał:

To Twoje pierwsze AC, że dziwi Cię robienie zdjęć?

Nie - to nie było moje pierwsze AC. Korzystałem z AC w PZU, Generali, AXA, Proama i żadna z firm nie zabezpieczała się do tego stopnia jak AXA przed ew. naciągaczami odszkodowań.
 

[MirekCC]

Ukryty pod klapką na podszybiu jest numer VIN i zrobienie zdjęcia VIN to też standard.
Jak sam zauważyłeś, robienie dużej ilości zdjęć to zabezpieczenie się przed naciągaczami ubezpieczeń.
To nie ma nic wspólnego z homologacją czy jej zgodnością.
Zresztą dużo ubezpieczalni oferuje usunięcie szkody bez udziału rzeczoznawcy i wtedy na podstawie wczesniej wykonanych zdjęć określa wartość odszkodowania. Ocenia czy przed uszkodzeniem dana część była pełnowartościowa czy zużyta w znacznym stopniu. I za kiepską oponę lub wcześniejsze otarcie na drzwiach otrzymasz niższe odszkodowanie.
A co do homologacji to zobacz sam jak to wygląda w praktyce.
Dla QQ jest robiona homologacja na koła stalowe 16" i podany rozmiar opony, w dodatku jest uzupełnienie o koła aluminiowe 17" i 18" i rozmiar opon dla tych felg. A gdzie koła 19"? Nie ma na nie homologacji? A w instrukcji w opisie mamy zlecany rozmiar kół i tam 19" są.
No to co jest w końcu ważniejsze?
:-)


Wysłane z mojego Redmi Note 5 przy użyciu Tapatalka

[exciter]

@MirekCC Z jakiej instrukcji są te zrzuty? Może z QQ 2 gen.? Bo w instrukcji 1. gen. mamy: