jugo1 Opublikowano 23 Września 2021 Udostępnij Opublikowano 23 Września 2021 Dzień dobry wszystkim. Dawno mnie tu nie było, dlatego wspomnę o kilku pracach, które poczyniłem w mojej TIIDZIE. Pierwsza była zupełnie niezaplanowana a powód to wyrwany przedni zderzak. Nie wiem jak żona to zrobiła ale zrobiła to bardzo skuteczne. Wszystkie kołki, mocowania, ślizgi nadawały się do wymiany a dolna osłona chłodnicy, nadkola były uszkodzone/pęknięte. Co ciekawe mocowania/ślizgi można kupić oryginalne w necie. Resztę, czyli spinki/kołki plastikowe i metalowe dobierałem na oko. Niektórych spinek nawet nie mogłem zamontować bo otwory osłon, zderzaka i nadkoli były wyrwane. Pianka/styropian czyli tzw. absorber w dwóch miejscach był złamany - skleciłem i jest na swoim miejscu. Naprawa zajęła mi kilka dni ale prace zakończyły się sukcesem - zderzak jest na swoim miejscu i do tej pory nie odpadł Przód po zdjęciu zderzaka. Ślizg przedniego zderzaka. Mocowanie zderzaka pod przednim reflektorem - kleiłem. Wyrwane otwory montażowe zderzaka - dół. Następną rzeczą była wymiana przednich tarcz hamulcowych - były od nowości i dwa razy przetaczane, plus nowe klocki oraz smarowanie prowadnic zacisków. Tarcze BOSCH. Na koniec wymieniłem zacisk hamulcowy wraz z jarzmem tylnego prawego koła. Niestety jedna z prowadnic zacisku była zardzewiała i zapieczona. Zacisk z jarzmem kupiłem używany na allegro i był w bardzo dobrym stanie. Na zdjęciu zdemontowany, zapieczony zacisk. Generalnie TIIDA jeździ praktycznie bez problemów i niech tak zostanie. Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.