Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Wersja oprogramowania CVT


Krzaczek

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

mam trochę dziwne zachowanie automatycznej skrzyni (CVT) podczas delikatnego przyspieszania (które zaraz opisze) i zastanawiam się czy jest to może kwestia starego oprogramowania. Nie bylem z tym jeszcze w ASO bo daleko i chciałem tylko sprawdzić jaka mam wersje oprogramowania i jaka jest aktualna.

 

Auto to Nissan Juke 1.6 117PS 2017r.

 

O co dokładnie chodzi:

Podczas delikatnego przyspieszania z postoju, obroty ok. 1700-2000, w okolicach 50-60km/h dochodzi do chwilowego (1-2s) zaniku mocy. Wydaje się jak gdyby skrzynia w tym momencie zmieniła przełożenie na zbyt wysokie (obroty trochę spadają) i po chwili szybko znowu "zredukowała bieg". Od tego momentu auto jedzie znowu normalnie. Jeżeli przyspieszam nieco mocniej, efekt ten jest nieodczuwalny. Jeżeli tylko zwolniłem poniżej 50kmh i znowu delikatnie przyspieszam, auto zachowuje się normalnie. 

 

Wyczytałem podczas jazdy dane przełożenia skrzyni i prędkości: Pomarańczowa strzałka pokazuje moment spadku mocy albo raczej wrzucenia zbyt wysokiego "biegu" i zaraz po tym "redukcje biegu". Zielone strzałki to zwolnienie poniżej 50kmh i ponowne delikatne przyspieszenie. Tutaj nie ma tego skoku przełożenia.

 

Czy ktoś z was zetknął się już z takim zachowaniem CTV i może jest na to jakieś rozwiązanie?

 

Z góry dzięki i pozdrawiam!

 

Screenshot_20211024_100724_com.cvtz50.cvtz50.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam to samo od samego początku. Była jakaś akcja serwisowa ze trzy lata temu i wgrywali mi nowy soft do skrzyni, ale efekt ciągle występuje. Przestałem na to zwracać uwagę. To chyba przypadłość TTTM (ten typ tak ma) ?.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak się będą nasilać grzechotania i dziwne odgłosy przy dodawaniu gazu to się zainteresuj. W moim zaczęło się przy 120tkm. Komputerem nic Ci nie wykryją, bo to usterka mechaniczna. Przyspieszał normalnie i biegi działały OK, ale dźwięki były coraz głośniejsze. Mechanik obstawiał łożysko na którymś kole pasowym, potem łańcuch rozrządu a skończyło się na remoncie skrzyni - 7500 PLN - dokładnie nie wiem co robił, ale coś regenerował i coś robił z jakimś konwerterem bo były opiłki. Jeżdżę 8 miesiąc od naprawy i jest OK. Mówi, że to awaryjna skrzynia i nie chodzi czy się zepsuje tylko kiedy - teraz po remoncie przynajmniej do 200tkm powinienem dociągnąć. Powodzenia, oby Twojej to nie dotyczyło. pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda, że nie wiesz, co dokładnie się stało takie informacje są zawsze ciekawe. ?

A czy można się dowiedzieć, gdzie była przeprowadzana naprawa? Robiłem kiedyś jakieś rozpoznanie tak z ciekawości i namierzyłem na Dolnym Śląsku jeden warsztat, który takimi rzeczami się zajmował i wydawał się mieć jakieś pojęcie o skrzyniach CVT od Jatco, więc jeśli to nie to samo miejsce, to ciekaw jestem, kto jeszcze to naprawia. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opole. Szczerze mówiąc to nie za bardzo mnie interesuje co się w tej skrzyni zepsuło - kojarzę, że wysyłał jakieś koła do regeneracji i coś robił z konwerterem bo były opiłki + nowy olej. Zajęło mu to ok. miesiąca. Fakt, że to trochę frustrujące ze względu na koszty, ale wygodna jazda kosztuje - zdaję sobie sprawę, że to mechanika i ma prawo się zepsuć. Ważne że po naprawie jest ok. Facet zajmuje się automatami "od zawsze". Mówił mi, że jakiś czas temu nikt się nie chciał się za to brać, ale sytuacja się zmieniła i robią to jak każdy automat. Uszkodzenia były takie, że można było zregenerować - mówił, że zdarza się szukać używanej skrzyni, bo nie ma co regenerować. Kluczowe jest znalezienie sprawdzonych miejsc, gdzie regenerują te części.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...