Zapchany katalizator almera N16

[marta94]

Witam. 

Być może już ten wątek gdzieś się przewijał, jeśli tak to przepraszam za dublowanie, potrzebuję jednak pilnej porady, wskazówki.

Pół roku temu kupiliśmy z mężem almere z 2003 roku, 1.5 benzyna nie zagazowana. Podczas wizyty na stacji diagnostycznej wyszedł błąd P0420 - sprawność katalizatora poniżej minimum.

Samochód jednak chodził dobrze, do czasu niestety, od dwóch tygodni coraz bardziej szarpał aż w ubiegły piątek całkiem stracił moc. Dusił się przy najmniejszym dodaniu gazu. 

Odstawiliśmy lawetą autko do mechanika, który odkręcił katalizator i teraz w ogóle nie może odpalić samochodu. Zauważył też ubytek płynu chłodzącego, co jest dziwne bo stan przy każdym sprawdzeniu był na maksa, za to almera przepala olej bo co 2 tygodnie trzeba było dolewać praktycznie pół litra. 

Może ktoś z was miał taki przypadek i byłby w stanie coś doradzić? 

Auto z drugiej ręki kupowane, więc też możliwe, że sprzedawca chciał się pozbyć problemu.

Z góry dzięki za odzew ;)

[buladag]

Pozbył się problemu.

Katalizator zapchał się ze względu na spalanie oleju. Płyn wciąga bo pewnie przez zatkany kat wydmuchało uszczelkę.

To norma w tych gratch ze względu na za małą misę olejową, zakładając że to pierwszy raz to auto musi mieć ok. 170000km przebiegu. 

Naprawa, jak to w Nissanie, nieopłacalna nawet u rzeźnika w stodole, wymiana słupka silnika też nic nie da bo problem dotyka każdego egzemplarza. 

W przypadku 1.5 następna lada moment poleci skrzynia. 

Generalnie te auta od kilku już lat są warte tyle ile ważą i nic więcej.