Chip tuning 1.6 dCi

[lutek1337]

Witam wszystkich.

Chciałbym się zapytać o Wasze doświadczenia z chiptuning jednostki diesla 1.6 dCi manualna skrzynia. Syn kolegi z pracy jest mechanikiem i może wgrać upgrade, ale bez sprawdzania na hamowni. Nie znam za wieku miechanikow, a mam złe doświadczenie z silnika jak mi pasek rozrządu pękł. Mam obawy ze auto także padnie.

Ma ktoś jakieś doświadczenia ? Czy „standardowy program” to dobre rozwiązanie?

Dzięki i miłych wakacji!!

 

 

Sent from my iPhone using Tapatalk

[sk_slawek]

Jeśli będzie możliwy powrót do ustawień standardowych, to ja bym spróbował upgrade, pojeździł trochę i poobserwował zalety i wady. 

[Smoczek]

Rok temu zrobiłem chiptuning i żałuję że tak późno się zdecydowałem. Auto ma teraz 155 KM i jeździ super. Spalanie minimalnie niższe niż przed zmianą (ok 0,2 l/100 km). Na pewno nie zdecydowałbym się na tzw. gotowca, a już w szczególności bez hamowni. Nie będziesz wiedział, czy i kiedy masz overboost, jak wygląda krzywa mocy oraz momentu. Poza tym hamowanie daje pewien pogląd na kondycję konkretnego silnika (czy np. trzyma fabryczne parametry) i czy nie trzeba zacząć od naprawy lub wymiany istotnych elementów, np. przepływomierza. Oczywiście wybór metody podniesienia mocy jest suwerenną decyzją każdego z nas. Ja się dzielę wyłącznie własnymi doświadczeniami. 

[lutek1337]

Każde doświadczenie i wypowiedz jest wartościowa. Tym bardziej ze pierwszy raz mam diesla i robiłem tuningu wcześniej w żadnym aucie.


Sent from my iPhone using Tapatalk

[Ares97]

Też stoję przed podobnym dylematem, niby każdy poleca na forach itd., ale szczerze mówiąc z grona osób które znam i które robiły to raczej średnie opinie mam, chociaż mogą to być wyjątki potwierdzające regułę  ? 

Dla przykładu brat kupił Alfę 159 z 1.9 120 HP po chipie na 160 koni bodajże. Sprzęgło już podczas zakupu dawało znać że coś jest nie halo, w efekcie włożone prawie 4k na komplet dwumasy, nie przejeździł nawet 15kkm i znowu objawy zużycia - inny mechanik powiedział że może to być objawa zbyt słabego sprzęgła jak na moc, chociaż i tak d*py to nie urywało  

Też stoję przed dylematem, ale chyba odpuszczę