Nissan Rogue Wyje Skrzynia CVT

[slawomirzuk]

Witam wszystkich serdecznie,

Pacjent Nissan Rogue 2015r, silnik 2,5B skrzynia automatyczna CVT, napęd 4x4, przebiek 110 tyś.km. Skrzynia zaczeła wyć, wraz ze wzrostem prędkości dzwięk narasta. 

Podkreślam że dzwięk napewno dochodzi z okolicy skrzyni. Może ktoś spotkał się z takim przypadkiem i udało się naprawić. Byłem już w kilku warsztatach w mojej okolicy i nie ma konkretnej diagnozy. Skrzynie trzeba rozbierać i zobaczyć co to. 

Oleje sprawdzone i powymieniane ( opilków nie było). Skrzynia nie szarpie, działa wzorowo, jedynie wycie przy pszyspieszaniu. Najgłośniej jest przy prędkości 70-80km/h. Przy zdjęciu nogi z gazu słychać inny dzwięk, jakby szum, delikatne gruchotanie. 

Dodam że jest to inny dzwięk niż przy uszkodzonym łożysku w kole. 

Może ktoś się spotkał z takim przypadkiem?  Będę wdzięczny za każdą podpowiedz bo już nie wiem gdzie mam pojechać z tym autem. 

 

[gkowal]

Uzupełnij stopkę, bo na podstawie lokalizacji typu internet, można tylko Ciebie odesłać do internetu  

[LukasJuve]

6 godzin temu, slawomirzuk napisał:

Skrzynia zaczeła wyć

 

 

Skrzynia zaczeła wyć

Stało się to ot tak z dnia na dzień czy już wczesniej były jakieś objawy?

[slawomirzuk]

Dzwięk na apoczątku był ledwo słyszalny. Po przejechaniu kilkuset kilometrów nabrał na sile i teraz już się nie zmienia. Dodam że wcześniej nie było tego dzwięku.

Zrobiłem za jednym razem ok 900km i po ok 500km zaczą się pojawiać. To raczej nie powinno mieć znaczenia. Olej w skrzyni podobno był wymieniany przy przebiegu ok 60 tyś. a teraz ma 110 tyś km. Jak dzwięk się pojawił mechanik spuścił olej i był czarny, spalony. Dodam że w innym warsztacie w  którym byłem stwierdzili że olej jest ok i poźiom też ok.  

Po spuszczeniu w innym warsztacie okazało się że jest carny i przepalony. W przystawce przy skrzyni ( napęd na 4) było 50ml oleju a powinno być 300mm. Dziwne bo wycieków nigdzie nie ma. 

[Silesian]

W dniu 19.10.2022 o 10:39, slawomirzuk napisał:

Dzwięk na apoczątku był ledwo słyszalny. Po przejechaniu kilkuset kilometrów nabrał na sile i teraz już się nie zmienia. Dodam że wcześniej nie było tego dzwięku.

Zrobiłem za jednym razem ok 900km i po ok 500km zaczą się pojawiać. To raczej nie powinno mieć znaczenia. Olej w skrzyni podobno był wymieniany przy przebiegu ok 60 tyś. a teraz ma 110 tyś km. Jak dzwięk się pojawił mechanik spuścił olej i był czarny, spalony. Dodam że w innym warsztacie w  którym byłem stwierdzili że olej jest ok i poźiom też ok.  

Po spuszczeniu w innym warsztacie okazało się że jest carny i przepalony. W przystawce przy skrzyni ( napęd na 4) było 50ml oleju a powinno być 300mm. Dziwne bo wycieków nigdzie nie ma. 

jak po takim czasie? Co stało się dalej? Podziel się proszę historią.