Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Zakup Nissana Qashai J11 - rocznik 2015-2017


PabloNH
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich forumowiczów bardzo serdecznie :)

Nie będę ukrywał, jestem tu nowy, to jest mój pierwszy temat...Proszę o wyrozumiałość :roll: . Jestem na kupnie samochodu ,brałem pod uwagę różne marki, typu SUV- Nissan QQ 2 gen, Volkswagen Tiguan 2gen, jednak wybór padł na Nissana Qashai J11 w wersji silnikowej 1.6 DIG-T 163KM. Bardzo Mi sie podoba wizulanie ten samochód, chce po po prostu zmienić na coś większego i bardziej przestronnego. Osobiście jeżdżę Seatem Leon 2, 1.6 prostym nie zawodnym silnikiem. Chciałbym się dowiedzieć, coś więcej o tym silniku, bo na internecie, mało coś piszą o nim... Czy to jest sillnik Reno , czy Nissana ?? Jak jest z awaryjnością tego silnika i  z dostepnością cześci ???  Jak ma sie kwestia zabezpieczenia antykorozyjnego w tym samochodzie i elektroniki, no i generalnie jak najwięcej wiedzy chce zaczerpnąć od Was użytkowników tego modelu Nissana. Pozdrawiam Serdecznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Silnik najlepszy z montowanych do J11  mało awaryjny  w miarę dynamiczny i oszczędny

zabezpieczenie antykorozyjne - ok

awaryjność - loteryjna u mnie akurat spora 

Polecam wątek Silnik 1,6 dig t

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam QQ z silnikiem 1.2 z 2017 r., od nowości, przebieg 50 kkm i 0 problemów, w zasadzie tylko jakaś jedna „pierdoła” robiona na gwarancji. 
 

Akumulator w 4 roku po gwarancji padł, ale w tym modelu nic nowego.
 

Z elektroniką na co dzień bez problemów, wszystko działa jak należy, a wersję mam n-connecta, więc tych gadżetów trochę jest.

Ogólnie po 2017 r. auto wydaje się, że jest dość dopracowane, bo nie spotkałem się z przypadłościami wieku dziecięcego, które występowały u innych i były opisywane często na forum. Tym bardziej silnik 1.2 wypada przyzwoicie, chyba rzeczywiście go dopracowali. Poza tym, wszystko zależy od egzemplarza na jaki trafisz - jak dbasz, tak masz, co w dzisiejszych czasach, czasach, gdy auta są „jednorazowe” ma znaczenie. A więc jak znajdziesz zadbany, to posłuży.

Zabezpieczenie antykorozyjne, nie masz co się obawiać, japończyk, ale plusem w małżeństwie z Renault jest to, że jest pełen ocynk.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja co prawda mam xtrail ale ten sam rocznik i ten sam silnik w manualu.

Do tej pory żadnych problemów. Po rozgrzaniu bardzo cichy. Potrafi byc oszczędny, a w QQ jednak lżejszym powinien jeszcze mniej spalic. Z 68 tys km mam średnia 7.3 (ponad polowa to miasto i krotkie odcinki)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam u siebie od nowości qasqaia wersje n-vision 1.6 dig-t rocznik 2017 biala perla. Ogólnie jeździ nim żona i jest bardzo zadowolona. Na gwarancji robiona sonda lambda oraz ręczny bo nie zaciągał równo i migała kontrolka. Pozatym kompletnie nic nie robione. Na ostatnim przeglądzie diagnosta stwierdzil że spod jak u nowego modelu a ma ponad 5 lat, zero luzów, rdzy ( poza wydechem).

Minusem jest to że 1.6 jest tylko z skrzynia manual co mi nie pasuję, dodatkowo dluga wajcha, biegi mógłby by wchodzić lepiej. Druga rzecz to twarde zawieszenie, na 18 czuć nierówności. Ogólnie te wady żonie nie przeszkadzają.

Najlepsze że auto kupiłem nowe za 92 tys a teraz dostałem oferty na 85tys. Więc auto mało straciło. Porównując do nowych modeli roznica juz jest kolosalna.

Wysłane z mojego SM-A526B przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Afrance napisał:

Najlepsze że auto kupiłem nowe za 92 tys a teraz dostałem oferty na 85tys. Więc auto mało straciło. Porównując do nowych modeli roznica juz jest kolosalna.

Wysłane z mojego SM-A526B przy użyciu Tapatalka
 

Ile? 85 tys. zł, za 6 latka? To się nie zastanawiaj, jak masz takiego klienta i myślisz o sprzedaży. Ja za nie wiele gorszą n connectę z pakietem premium, z połowy 2017 r., biała perła, z 50 kkm przebiegiem w 1.2, z kołami zimowymi, myślałem że do sprzedaży wart pewnie optymistycznie max 77-78 tys. zł, choć nie zamierzam. Stan perfekcyjny, co na ostatnim przeglądzie zachwalał doradca. Inna sprawa, że nowe to teraz w cenie, że szkoda klawiatury, więc szkoda by było pozbywać się tego, co się ma, chyba że ma się świadomość, że takie są teraz ceny nowych aut i chce się po prostu zmienić auto i trzeba to zaakceptować, więc jeśli Ty masz klienta za 85 tys. zł to się nie zastanawiaj ?

Edytowane przez memeQQ
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...