Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[J11] Nissan Qashqai - klima, nawiew


DarekK
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, mam dziwny problem z klimatyzacją, a raczej czymś innym. Problem od 2 lat pojawia się bardzo sporadycznie i losowo. Byłem raz w ASO nic nie znaleźli, bo oczywiście problem sam się naprawia jak samochód postoi jakiś czas powiedzmy 1 godzinę. Klimatyzacja oczywiście ok, serwisowałem i uzupełniłem niewielki ubytek czynnika po 4 latach.

Wygląda to tak, że klima chodzi, koło kratki nawiewu czuć chłód na 2-3 cm jakby przez maleńka dziurkę się wydostawał, ale nie dmucha do samochodu (jakby ktoś kratki zamknął). Nie ważne ustawienia czy manualne czy automatyczne – klikałem wszystko wielokrotnie, włączałem klimę i wyłączałem, nawet samochód wyłączyłem na chwilkę.

Słychać wentylator i głośno jak w samolocie, bo ustawiłem na full ale nie dmucha nigdzie na szybę i na nogi też nie. Nie wiem jak to wszystko działa nie rozumiem jak mogą się zablokować wszystkie miejsca nawiewu równocześnie. Mówię o blokadzie, bo skoro słyszę wiatrak i czuć gdzieś chłód koło nawiewu to zakładam, że coś się zacina. Niestety samo się naprawia i nie wiem co w ASO im pokażę. Ostatni przypadek jechałem 700Km i przy 3 zatrzymaniu po wyłączeniu i włączaniu silnika, brak nadmuchu na samochód, ale gdzieś tam dmucha. Innym razem przestało działać podczas jazdy. Może ktoś miał podobne problemy samochód jeszcze chwilę na 5 letniej gw wiec oddaję do ASO, ale  bez widocznej usterki będzie ciężko coś załatwić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za mało czynnika i zamarza parownik.

Przez zamarznięte lamele parownika nie przedostaje się powietrze do kabiny.

Zrób test, wyciągnij filtr powietrza i jak dmuchnie tam zimne powietrze to znaczy że masz ten sam objaw co u mnie kiedyś. 

Radzę uzupełnić czynnik jak najszybciej bo na wysokim ciśnieniu szybko zużywa się osuszacz. A w tym modelu osuszacz jest zintegrowany z chłodnicą klimatyzacji więc i wymiana jest droższa.

Wysłane z mojego 2201116PG przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nissan j 11 1.3 Prawdopodobnie jest problem z odprowadzeniem wody z parownika i zamarza, miałem identyczną przypadłość wracając z HR po zatrzymaniu samochodu wielka kałuża wody pod autem. Klimatyzacja serwisowana co rok przed sezonem. W ASO twierdzą ,że dzieje się tak przy znacznym ubytku czynnika.

Edytowane przez g.szmid
błąd
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj. Mam dokładnie to samo. Doraźnie w takiej chwili pomaga wyłączenie AC na guziku, na minutę może dwie. Myślę że może to być problem z parownikiem, może być problem z czynnikiem, że go jest za mało, albo nieszczelny układ. Stawiam na parownik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak byłem z tym w ASO rok temu to robiłem pełny serwis i uzupełniali czynnik - niewiele brakowało po 3 latach, to nie rozwiązało problemu, a układ był testowany i podobno jest szczelny. Dzięki za podpowiedzi zawsze to jakiś trop :) muszę jakoś naprowadzić serwis ASO, bo zostanę z tą usterką po GW :( niestety występuje rzadko i losowo. Poproszę na wizycie o weryfikację czynnika i zasugeruje parownik w ASO - o ile można go sprawdzić jakoś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tą wodą pod samochodem to też zauważyłem że jest jej zdecydowanie za dużo. Tak mi się wydaję. 

Jechałem parę dni temu trasę, w jeden dzień 800km i na następny dzień 800km. W pierwszy dzień tak się działo jak piszemy, w drugi dzień bez objawów, działało wszystko normalnie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak koledzy piszą - zalodzony parownik. Zdarzało mi się to w każdym samochodzie z klimatyzacją po dłuższej jeździe. Wystarczy wyłączyć A/C - czasami trzeba uważać, by nie dostać w oko kawałkiem lodu ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta duża ilość wody pod samochodem w przypadku zamarznięcia parownika to normalna sprawa. Kiedy się wyłączy AC i lód zaczyna topnieć to wody jest więcej niż przy normalnej pracy gdy skropliny spływają na bieżąco.
W ASO jeden z mechaników powiedział, że zamarzanie parownika przy długim włączeniu AC to normalna sprawa. Jednak po uzupełnieniu czynnika zamarzanie parownika już się nie powtórzyło.
Więc jak zamarza to coś jest nie tak.

Wysłane z mojego 2201116PG przy użyciu Tapatalka



Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamarzanie parownika to nie jest normalna sprawa,jak zamarznie to jest brak chłodzenia.Winą jest albo uszczelka parownika,albo czujnik przeciwzamrożeniowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem identyczne objawy. Układ huczał jak startujący samolot a nawiew z kratki nawet by nie zgasił świeczki. Ewidentnie za mało czynnika i układ nie ma ciśnienia. Przynajmniej ja miałem taką diagnozę. Po uzupełnieniu czynnika wszystko było ok, ale na chwilę bo okazało się, że układ był nieszczelny choć miesiąc wcześniej ASO twierdziło, że jest szczelny. Skoro u Ciebie dodanie czynnika nie pomaga to ewidentnie też układ jest nieszczelny. Tak jak mówię, mnie w ASO tez niby badali szczelność układu a po miesiącu stwierdzili, że skraplacz czyli chłodnica do wymiany bo jest nieszczelna (ponoć wskutek jej fatalnego położenia i narażenia na odpryski kamyków, ale zgodzili się na wymianę na gwaracncji). Teraz wreszcie jest wszystko tak jak powinno być.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, jackiel napisał:

Miałem identyczne objawy. Układ huczał jak startujący samolot a nawiew z kratki nawet by nie zgasił świeczki. Ewidentnie za mało czynnika i układ nie ma ciśnienia. Przynajmniej ja miałem taką diagnozę. Po uzupełnieniu czynnika wszystko było ok, ale na chwilę bo okazało się, że układ był nieszczelny choć miesiąc wcześniej ASO twierdziło, że jest szczelny. Skoro u Ciebie dodanie czynnika nie pomaga to ewidentnie też układ jest nieszczelny. Tak jak mówię, mnie w ASO tez niby badali szczelność układu a po miesiącu stwierdzili, że skraplacz czyli chłodnica do wymiany bo jest nieszczelna (ponoć wskutek jej fatalnego położenia i narażenia na odpryski kamyków, ale zgodzili się na wymianę na gwaracncji). Teraz wreszcie jest wszystko tak jak powinno być.

Widać nie tylko ja się spotykam z tym problemem. Wiec czekam na termin w ASO i oby coś wymienili jeszcze w ramach gwarancji :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie,załóżcie sobie siatkę przed chłodnicę i po kłopocie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, JACKO29 napisał:

Panowie,załóżcie sobie siatkę przed chłodnicę i po kłopocie.

Obawiam się, że w ASO zaraz by wymyślili odmowę naprawy z uwagi na to, że jest jakaś siatka. Nie wiesz jak jest? Przecież oni tylko patrzą jak wyplątać się z naprawy gwarancyjnej. Ale u mnie akurat przeciek w chłodnicy był na samym rogu na dole akurat tam, gdzie chłodnica jest dość dobrze zasłonięta co nie oznacza, że  w innych miejscach nie było śladów uderzeń brudu. Prawdopodobnie dlatego wymienili mi ją w ramach gwarancji razem zresztą z wszystkimi rurkami dochodząco-wychodzącymi (są w komplecie z nową chłodnicą). ASO zasugerowało mi, że gdyby uszkodzenia były wyłącznie mechaniczne (czyt. od kamieni) to raczej naprawa (wymiana) byłaby odpłatna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz rację.
Pomimo, że ASO zarabia przecież na obsłudze klienta to mam wrażenie jakby sami z siebie znajdowali powody by odmówić naprawy gwarancyjnej. Mają jakaś premie z centrali za "bezawaryjność" swoich klientów czy jak?
Ja np. dwoluktotnie zgłaszałem problem z hamulcem postojowym.
Nie zaciągał sie na oba koła i mrugała kontrolka.
Kazali mi nawet nagrać filmik jak objaw będzie występował.
Dwa razy oczywiście wszystko było "sprawne".
Dopiero jak napisałem w tej sprawie do centrali Nissana i przesłałem filmiki z objawami to w cudowny sposób MadMobil Rybnik sam zaprosił mnie na wymianę modułu hamulca postojowego w ramach gwarancji. A sami wcześniej odesłali mnie z kwitkiem po skasowaniu błędów.
To samo miałem z klimą.
Po pierwszym zgłoszeniu stwierdzili w ASO MadMobil Rybnik że wszystko jest OK i że tak może się zdarzyć przy długim włączeniu AC.
Nie dałem za wygraną i drugi raz ten sam problem zgłosiłem w ASO Dąbrowscy w Zabrzu.
Tam jeden z mechaników stwierdził, że "ten typ tak ma" i mam co jakiś czas wyłączać klimę.
Powiedziałem mu, że nie wyjadę jak nie zrobią w ramach gwarancji jej przeglądu i nie usuną usterki. Więc zrobili przegląd który ujawnił że czynnika chlodniczego było za mało. Dobili czynnik i po dwóch tygodniach zaprosili na ponowne sprawdzenie. Było OK.
Więc jak się ich przyciśnie to robią co do nich należy.


Wysłane z mojego 2201116PG przy użyciu Tapatalka





Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, MirekCC napisał:

Masz rację.
Pomimo, że ASO zarabia przecież na obsłudze klienta to mam wrażenie jakby sami z siebie znajdowali powody by odmówić naprawy gwarancyjnej. Mają jakaś premie z centrali za "bezawaryjność" swoich klientów czy jak?
Ja np. dwoluktotnie zgłaszałem problem z hamulcem postojowym.
Nie zaciągał sie na oba koła i mrugała kontrolka.
Kazali mi nawet nagrać filmik jak objaw będzie występował.
Dwa razy oczywiście wszystko było "sprawne".
Dopiero jak napisałem w tej sprawie do centrali Nissana i przesłałem filmiki z objawami to w cudowny sposób MadMobil Rybnik sam zaprosił mnie na wymianę modułu hamulca postojowego w ramach gwarancji. A sami wcześniej odesłali mnie z kwitkiem po skasowaniu błędów.
To samo miałem z klimą.
Po pierwszym zgłoszeniu stwierdzili w ASO MadMobil Rybnik że wszystko jest OK i że tak może się zdarzyć przy długim włączeniu AC.
Nie dałem za wygraną i drugi raz ten sam problem zgłosiłem w ASO Dąbrowscy w Zabrzu.
Tam jeden z mechaników stwierdził, że "ten typ tak ma" i mam co jakiś czas wyłączać klimę.
Powiedziałem mu, że nie wyjadę jak nie zrobią w ramach gwarancji jej przeglądu i nie usuną usterki. Więc zrobili przegląd który ujawnił że czynnika chlodniczego było za mało. Dobili czynnik i po dwóch tygodniach zaprosili na ponowne sprawdzenie. Było OK.
Więc jak się ich przyciśnie to robią co do nich należy.


Wysłane z mojego 2201116PG przy użyciu Tapatalka




 

Teraz już wszyscy wiedzą, że klima w nissanach to dramat, więc ostatnio ASo też przestaje robić z siebie i z klienta durnia i raczej reaguje na tego typu zgłoszenia. Ale przed naprawą gwarancyjną ogląda wszystko pod lupą, począwszy od historii serwisowania (czy na czas u nich) po zdjęcia nawet zderzaka, żeby znaleźć odpryski kamieni i powiedzieć, że chłodnica padła od kamieni skoro jest tak często jeżdżone z dużymi prędkościami. Tak jak mówię, u mnie chłodnica była mokra od oleju w dolnym rogu, gdzie akurat nie mogło być mowy o mechanicznym uszkodzeniu  choć innych śladów uderzeń kamyczków miałem sporo. W mojej ocenie od samego początku miałem nieszczelność w tej chłodnicy a ASO co pół roku opowiadało mi jakieś bajki, że jak jest na dworzu 28C to ja powinienem nastawiać klimę na 16C a może nawet na LOW bo przecież jest gorąco. Tymczasem po naprawie wymianie) w największy lipcowy upał musiałem ustawić pokrętło na 24C bo po prostu była za zimno w środku czego dokonałem pierwszy raz od nowości w tym samochodzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To prawda, że klima w Qashqai-ach to dramat.

Dwa QQ = dwie wymiany chlodnic i to nie z powodu uszkodzen mechanicznych + kilka innych napraw, wymiana modulu sterujacego,.... w zadnych innych autach tego nie mialem...

Ciekawe czy podobnie jest w Renault...?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 10 miesięcy temu...
W dniu 8.08.2023 o 20:29, DarekK napisał:

Witam, mam dziwny problem z klimatyzacją, a raczej czymś innym. Problem od 2 lat pojawia się bardzo sporadycznie i losowo. Byłem raz w ASO nic nie znaleźli, bo oczywiście problem sam się naprawia jak samochód postoi jakiś czas powiedzmy 1 godzinę. Klimatyzacja oczywiście ok, serwisowałem i uzupełniłem niewielki ubytek czynnika po 4 latach.

 

Wygląda to tak, że klima chodzi, koło kratki nawiewu czuć chłód na 2-3 cm jakby przez maleńka dziurkę się wydostawał, ale nie dmucha do samochodu (jakby ktoś kratki zamknął). Nie ważne ustawienia czy manualne czy automatyczne – klikałem wszystko wielokrotnie, włączałem klimę i wyłączałem, nawet samochód wyłączyłem na chwilkę.

 

Słychać wentylator i głośno jak w samolocie, bo ustawiłem na full ale nie dmucha nigdzie na szybę i na nogi też nie. Nie wiem jak to wszystko działa nie rozumiem jak mogą się zablokować wszystkie miejsca nawiewu równocześnie. Mówię o blokadzie, bo skoro słyszę wiatrak i czuć gdzieś chłód koło nawiewu to zakładam, że coś się zacina. Niestety samo się naprawia i nie wiem co w ASO im pokażę. Ostatni przypadek jechałem 700Km i przy 3 zatrzymaniu po wyłączeniu i włączaniu silnika, brak nadmuchu na samochód, ale gdzieś tam dmucha. Innym razem przestało działać podczas jazdy. Może ktoś miał podobne problemy samochód jeszcze chwilę na 5 letniej gw wiec oddaję do ASO, ale  bez widocznej usterki będzie ciężko coś załatwić.

 

Mam dokładnie ten problem. Po kilku nieudanych próbach diagnozy jeden z mechaników pokierował mnie do jakiegoś magika od klimatyzacji. Ten stwierdził, że czynnika nic nie zostało, ale nikt mi nie nabije w okolicy, nawet w aso i on spuści resztę tego eko i nabije starym czynnikiem. Po przejechaniu 70km niby lekka poprawa jest, ale to nie to samo co było wcześniej. I teraz się zastanawiam, czy to nie ja dałam się nabić... można tak robić? Nie znam się na tym kompletnie, nie mam kogo poprosić o pomoc, a 4 warsztaty mnie olały. Boję się, że dałam się nabrać i nie dość, że kasę stracę, to auto mi ducha wyzione. Auto jest po gwarancji, skończyła się w zeszłym roku. Jak pojadę na przegląd do aso, to będą się czepiać że czynnik inny? Można to w ogóle sprawdzić w trakcie takiego przeglądu? Do ASO nie pojechałam z tym, bo za przewód do intercoolera skasowali mnie ponad 2000, a w zeszłym roku za przegląd serwisowy 2500 zł... mam wrażenie, że tam za otwarcie drzwi na dzień dobry 200 zł. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Magby,źle zrobione.Jeżeli mechanik nie wypłukał układu z nowego czynnika i oleju,a napełnił starym,mogą być problemy bo mieszanka tych dwóch czynników powoduje powstanie kwasu solnego,który żre instalację.Ale bądźmy dobrej myśli że nic się nie stanie.Co do słabego nadmuchu,sprawdź po dłuższej jeździe jak pojawiają sie te objawy czy pod maską czasami nie masz zamrożonych przewodów klimy,,często tak bywa.Nieszczelność parownika,albo uszkodzenie czujnika klimy i masz z głowy nadmuch,zatyka go lód

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...