navara d4 - pierwsze babole

[OFF-ROADER]

Mechanizm miedzyosiowy to taki dyfer tylko, który rozkłada napęd nie na koła a na osie (przód i tył).

Kiedy ma się mechanizm między osiowy to jazda 4x4 na śliskich krętych drogach to sama przyjemność, w navarze będe raczej unikał dopinania przodu, szkoda mi mechanizmów,

no chyba, że teren rzeczywiście będzie trudny.

Dzis podczas prób napędów oczywiście zakopałem NAVARE na amen

 

Nie wiem jak jest w obecnym Patrolu ale w paroletnich modelach jest mechanizm międzyosiowy, mialem przyjemność takim jeżdzić.

 

Co do D22 to rzeczywiście to co pisałem to były moje domniemania.

Zaden Patrol nie ma mechanizmu różnicowego międzyosiowego :mikolaj:

.....po za tym to super auto

[velociraptor]

Zaden Patrol nie ma mechanizmu różnicowego międzyosiowego :mikolaj:

.....po za tym to super auto

Oj ale tu koledzy kfiatki zapodają.

Oczywiście Patrole nie mają centralnego mechanizmu różnicowego.

Ma go np :

Pajero tam się to zwie Superselect

Land Rover (Range, LR, Defender)

Peepy (Quadra Drive ?or something)

reszta się z grubsza zgadza, z takim mechanizmem można jeździć z napędem na obie osie po "czarnym" i nic nie zostanie zmielone, bez tego mechanizmu też można ale tylko do przodu bez skrętów

Slawek

[dzemik]

Z Nissanów miedzysosiówkę ma tylko X trail i Murrano , ale to SUVy

[Gość Ryży Koń]

Nie wiem jak Murano ale Xtrail to raczej ma sprzęgło a nie układ róznicowy tak jak Pathfinder. I to jest rozwiązanie dlaekie od ideału. To ja juz wolę jak w Navarze na sztywno.

[velociraptor]

Nie wiem jak Murano ale Xtrail to raczej ma sprzęgło a nie układ róznicowy tak jak Pathfinder. I to jest rozwiązanie dlaekie od ideału. To ja juz wolę jak w Navarze na sztywno.

LSD, wszędzie LSD

[Gość Ryży Koń]

Tyyy LSD to może być co najwyżej w tylnym moście a nie międzyosiowo Pana z plaskaczem prosimy o wzięcie korepetycji

[velociraptor]

Tyyy LSD to może być co najwyżej w tylnym moście a nie międzyosiowo Pana z plaskaczem prosimy o wzięcie korepetycji

No ale po mnie pojechałeś

Przyznaję walnąłem tu drobny skrót myślowy.. LSD jest stosowany jako tylnio osiowy ale również centralny np. RR2 ma takie centralny rozdział Grand Vitara zresztą też i może to już auta z innej bajki Subarak Lesnik i Toyka Rav4 II, Murano i X-trail też tak mają

Może ja na razie jestem tylko teoretyk ... ale korków nie potrzebuję

 

Sławek

[Gość Ryży Koń]

Ale to nie jest LSD prę pana. Tylko taki "dynks". Takie sprzęgiełko co to popuszcza w normalnej jeździe a można ustawić na "lock" i nie popuszcza. Ale to LSD w żadnym razie nie chce być.

No albo ja gupi jestem

No to leć pan na te korki

[Gość buli107]

Ludziki piszcie w profilu skąd mieszkacie to będzie łatwiej. No chyba, że to wstyd

Witam. No to od dzisiaj również Kłodawa koło Gorzowa . Pozdrawiam

[slayer17]

Jak czytam wypociny niektórych osób o dyfrze międzyosiowym w Nissanach to przypomina mi się jeden sprzedawca, który próbował mi wcisnąć, że sprzęgiełka to według niego blokada mostu. To było tak: Panie przekręcasz te motylki i normalnie wszedzie auto wjeżdża. :one:

Z tym, że każde auto może wszędzie wjechać, tylko w niektórych jest problem z wyjazdem

[dzemik]

Jak czytam wypociny niektórych osób o dyfrze międzyosiowym w Nissanach to przypomina mi się jeden sprzedawca, który próbował mi wcisnąć, że sprzęgiełka to według niego blokada mostu. To było tak: Panie przekręcasz te motylki i normalnie wszedzie auto wjeżdża. :one:

Z tym, że każde auto może wszędzie wjechać, tylko w niektórych jest problem z wyjazdem

 

Z tym wyjazdem to też nie jest tak źle, zawsze w promieniu 100 km znajdzie się jakiś ciągnik

 

Pewien znajomy, wprawdzie nie Navarą, tak się przejął że ma samochód terenowy i zachciało mu się ominąc korek polami.

 

Efekt był taki że zerwał krzyżaki na wale napędowym .

 

A propos tematu: Navarze stuknęło 35 tys i ma się dobrze. :one: baboli nie widać

[crensch]

- auto sciaga w prawo,

u mnie w lewo

- kolo kierownicy przy jezdzie na wprost przechylone znacznie w lewo,

u mnie tez

- cos klepie w zawieszeniu,

sie przyzwyczailem

- przy gaszeniu motor dziwnie trzesie,

standardzik ale to nic zlego

- dywaniki kompletnie nie pasuja na tyl,

hehe u mnie zupelnie nie pasuja z przodu

ktos narzekal na dzialanie czujnika deszczu..teraz jezdze zastepcza almera i tam nei ma czujnika..ba sa 2 tryby pracy wycieraczek (jesli tak to mozna nazwaz) jeden jest "za wolny" a drugi "za szybki" - teraz juz nigdy na to nie bede marudzil...

 

a pozatym mialo byc o babolach a nie o zadadzie dzailania roznicowego

pozatym to ze tak dziala na czarnym to nic dziwnego i nie mozna tego uznac za babola bo po prostu "ten model tak ma" (zreszta kilka innych rowniez z podobnym rozwiazaniem)

 

u mnie oprocz kolesia ktory skasowal sobie omege 2.0 na moim tyle usterki nieznaczne.w dalszym ciagu za duzo oleju na bagnecie wychodzi - maja to sprawdzic przy okazji...do reszty sie tak juz przyzwyczailem a w porownnaiu z almera to to jest zaje... fura i jezdzi rewelacyjnie (btw gdzie w tej almerze jest te 100km???)

[Gość gal anonim]

miałem to samo na jeździe testowej , jednak nasi NIEDOINFORMOWANI sprzedawcy nam nic nie mówią na ten temat.

Spytałem się "kobiety" sprzedawcy która ze mną wsiadła , czy mogę od razu włączyć 4h i ruszyć spod salonu ( było sucho ) jakoś ruszyłem dojechałem do świateł skręciłem kołami i jeb ! - zagsł mi - ona na mnie , że trzeba więcej gazu i pojedzie.

Co za profesjonalne podejście do klienta.

Omijajcie SALON w RYBNIKu na ul. Wodzisławskiej. :kosci:

pozdrawiam