popychacze w 2.0D

[Gość irek]

witam!

mam problem z moim słonkiem- od jakiegos czasu przy okreslonych obrotach (ok 2-2,5 tys) cos puka w silniku, domyślam się że to moga być popychacze. i tu moje pytanko- czy nie uszkodze czegos jeżdżąc z walnietym popychaczem? jak sprawdzic który tak hałasuje i ile moze kosztowac naprawa?

druga sprawa- po wymianie koncówek wtryskiwaczy jakby gorzej sie zbiera , szczególnie jak jest zimny to nie mozna go rozbujac. czy mozna cos w pompie podregulowac??

Wszelkie rady mile widziane

pozdrawiam!!

[Gość irek]

nikt nie wie??

[Gość bart1awo]

Czesc,

a przy zakladaniu te wtryskiwacze byly regulowane? Bo to ze sa nowe nie oznacza, ze maja wlasciwe parametry. A te uszczelki miedziane pod wtryskiwaczami byly wymienione ? Trzeba to robic za kazdym odkreceniem wtryskiwacza... Paliwko spod wtryskiwaczy nie cieknie po silniku? A tak na marginesie: dlaczego wymieniales koncowki, i czy robiles to sam ? Te oryginalne wtryskiwacze sa bardzo zywotne - u mnie przy przebiegu wg licznika 230 tys. wtryskiwacze wygladaja jak nowe, wystarczyla tylko regulacja.

W pompie chyba raczej sie nie powinno grzebac, jesli wczesniej bylo dobrze. Reguluje sie raczej wtryskiwacze, ale z tym to trzeba pojechac do fachmana od diesli, ktory ma przyrzad odpowiedni do sprawdzania cisnienia przy ktorym wtryskiwacz sie otwiera. To cisnienie reguluje sie w tych wtryskiwaczach za pomoca podkladeczek o odpowiedniej grubosci, ktore to ów fachman zapewne posiada - w naszych silniczkach cisnienie to powinno wynosci 130 albo 135 atmosefer - nie pamietam dokladnie, ale jest to napisane na wtryskiwaczach (albo na samch koncowkach - znowu ta skleroza ), i fachman nie powinien miec z tym zadnego problemu. Nie powinno mu to zajac wiecej niz 2h.